We wtorek, 15 kwietnia, między godziną 10:30 a 11:00 na trasie S8 w Warszawie doszło do skrajnie nietypowego i niebezpiecznego incydentu drogowego. Na odcinku w pobliżu ulicy Głębockiej świadkowie zauważyli mężczyznę stojącego na dachu jadącego samochodu. Pojazd – według relacji – był pusty w środku, a jego kierowca poruszał się po karoserii bez żadnych zabezpieczeń.
Zdarzenie zakończyło się kolizją. Auto zjechało z toru jazdy, uderzyło w bariery energochłonne, a następnie w inny pojazd. Tuż po tym kierowca opuścił auto, zdjął z siebie odzież i zaczął biec nago po trasie S8. Zatrzymany został przez świadków i przekazany w ręce funkcjonariuszy policji.
Obserwacja psychiatryczna, brak wyników toksykologii
Zatrzymanym okazał się 35-letni obywatel Białorusi. Jak przekazała Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna przebywa aktualnie w szpitalu, gdzie znajduje się pod stałą obserwacją lekarzy psychiatrii. Z uwagi na jego stan psychofizyczny nie przeprowadzono dotąd przesłuchania, a dalsze czynności będą możliwe dopiero po uzyskaniu zgody lekarza prowadzącego.
Policja potwierdziła, że mężczyzna przebywa w Polsce legalnie. Z informacji uzyskanych od rzecznika Komendy Stołecznej wynika również, że przeprowadzono badanie na obecność alkoholu i narkotyków, jednak na ostateczne wyniki – w tym analizę toksykologiczną – trzeba będzie poczekać nawet kilka tygodni.
Zagrożenie na drodze ekspresowej
Sytuacja wzbudziła ogromne poruszenie, zarówno ze względu na swoje nietypowe okoliczności, jak i potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zdarzenie miało miejsce w godzinach dużego natężenia ruchu i mogło prowadzić do poważniejszych skutków, gdyby nie szybka reakcja świadków i służb.
Nie jest jeszcze jasne, co było bezpośrednią przyczyną zachowania mężczyzny. W nieoficjalnych doniesieniach pojawia się informacja, że sam przyznał się do zażycia środków odurzających. Jednak dopóki nie ma potwierdzenia laboratoryjnego, policja nie komentuje tych doniesień.
Postępowanie w toku
Śledczy analizują dostępne nagrania oraz dokumentację z miejsca zdarzenia. Dalsze kroki będą uzależnione od stanu zdrowia mężczyzny oraz wyników badań toksykologicznych. W przypadku stwierdzenia obecności substancji psychoaktywnych, może mu zostać postawiony zarzut sprowadzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Choć sytuacja była wyjątkowa, policja przypomina, że każdy przypadek nietypowego lub agresywnego zachowania na drodze należy niezwłocznie zgłaszać pod numer alarmowy 112. W tym przypadku czujność świadków i ich szybka reakcja mogły zapobiec poważniejszym konsekwencjom.
Więcej wiadomości z Mazowsza
Zderzenie busa przewożącego 9 osób w tym 2 dzieci z samochodem osobowym
Zderzenie czołowe osobówek w Klembowie – dwie osoby trafiły do szpitala
Na S8 dostawczak wjechał w bariery – 5 osób zostało poszkodowanych
Kierowca odpowie przed sądem za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych…radiowozu
Poszukujemy świadków potrącenia pieszego
Zderzenie dwóch osobówek z łosiem na DK50
Zderzenie trzech osobówek w Sochaczewie. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Zderzenie trzech samochodów na DK50. Jedno z aut dachowało.
Potrącenie pieszej na krajowej 62. Kobieta w stanie ciężkim została przetransportowana LPR do szpitala
Nielegalna broń i narkotyki – dwóch mężczyzn w rękach policji
Do 20 lat więzienia grozi kierowcy, który śmiertelnie potrącił 78-letnią rowerzystkę, a potem uciekł
„Pomóż nam ich znaleźć” – kampania Europolu i sieci ENFAST
Czołowe zderzenie osobówek w Adamowej Górze
Areszt za ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym


