Występujący w IV lidze pierwszy zespół Marcovii rozpoczął rundę wiosenną od wyjazdowej porażki z MKS Piaseczno. Rozegrane w minioną sobotę spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0 (2:0).
Do meczu w Piasecznie Marcovia przystępowała w dużym osłabieniu. Z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzować musieli Michał Durajczyk i Michał Wołos. Do kontuzjowanego Filipa Bućko dołączyli natomiast dwaj środkowi obrońcy – Grzegorz Kalisiak i Michał Boczoń. W kadrze meczowej z powodu choroby zabrakło również Romana Zhuka.
W porównaniu do meczu w Garwolinie w wyjściowym składzie Marcovii znaleźli się m.in. Patryk Piasecki, Piotr Cudny, Bartosz Laskowski, Paweł Żmuda oraz debiutujący między słupkami mareckiej bramki Paweł Błesznowski.
Jako pierwsi zaatakowali gospodarze, którzy w początkowej fazie meczu kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Blesznowskiego. Po jednym ze strzałów Marcovię uratowała poprzeczka. W odpowiedzi dwukrotnie groźnie uderzał aktywny Patryk Piasecki. Niestety dwukrotnie górą był golkiper z Piaseczna. W 21 minucie lewą stroną przedarł się Kamil Żmuda, którego zagranie wzdłuż pola karnego przechwycił bramkarz. Szybko i wzorowo wyprowadzony kontratak sprawił, że Paweł Błesznowski został pokonany przez Kamila Matulkę. Tuż przed końcem pierwszej połowy błąd mareckiej defensywy z zimną krwią wykorzystał Sebastian Folwarski i gospodarze prowadzili już 2:0.
Po zmianie stron do ataku ruszyli podopieczni Bartłomieja Walewskiego. Niestety w kluczowych momentach brakowało zachowania zimnej krwi. Najlepszej okazji do zdobycia kontaktowej bramki nie wykorzystał w 66 minucie Patryk Piasecki. Wypożyczony z Hutnika Warszawa napastnik wpadł z piłką w pole karne, nawinął dwóch obrońców, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Chwilę później do siatki trafił Mateusz Argasiński, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Następnie przed kolejną szansą stanął Piasecki, który po bardzo dobrym dośrodkowaniu Piotra Cudnego nie opanował piłki w polu karnym i ostatecznie jeden z defensorów zażegnał niebezpieczeństwo. Wraz z upływem czasu w szeregach Marcovii zaczęło pojawiać się zmęczenie a co za tym idzie dużo niedokładności. Pozwalało to gospodarzom na śmielsze ataki, które na szczęście nie doprowadziły do podwyższenia wyniku.
Warty odnotowania jest debiut w pierwszej drużynie seniorów Kacpra Gwoździa, urodzonego w 2007 roku. Młody obrońca Akademii pojawił się na placu gry w 75 minucie zmieniając Pawła Żmudę.
W kolejnym meczu Marcovia zmierzy się na boisku MCER z KTS Weszło. Spotkanie rozegrane zostanie w najbliższą sobotę, 16 marca, o godz. 18:30.
MKS Piaseczno – Marcovia Marki 2:0 (2:0)
Żółta kartka: Milan Bazler
Skład Marcovii: Paweł Błesznowski – Paweł Żmuda (75′ Kacper Gwóźdź), Mateusz Argasiński, Bartosz Laskowski, Kacper Klinicki – Kamil Żmuda (C) (82′ Sebastian Duczek), Bartosz Osoliński (67′ Jakub Szczepocki), Patryk Kultys, Milan Bazler, Piotr Cudny – Patryk Piasecki
Trenerzy: Bartłomiej Walewski, Patryk Żuber, Marek Plichta
Marcin Boczoń