W meczu Marcovii z Płońską Akademią Futbolu padło aż 9 goli. Ostatni, decydujący w 95 minucie. Prawdziwy rollercoaster zafundowali w minioną sobotę swoim kibicom zawodnicy Marcovii. Podopieczni Piotra Szczechowicza trzykrotnie gonili wynik, w międzyczasie na kilka minut objęli prowadzenie, by decydujący o zwycięstwie cios zadać w ostatniej akcji meczu! Wówczas na zegarze wybiła piąta minuta doliczonego czasu gry, a bramkę na wagę kompletu punktów po dokładnym dośrodkowaniu Macieja Machalskiego zdobył Szymon Kwiatkowski.
Chyba nikt nie spodziewał się, że Marcovię w Słoszewie czekać będzie aż tak ciężka przeprawa. Już pierwsze minuty wskazywały, że gospodarze będą dążyć do tego, by objąć prowadzenie. Cel ten udało im się osiągnąć już w 16 minucie, gdy Kamil Cholewa skapitulował po sprytnym uderzeniu jednego z rywali. Na odpowiedź Marcovii czekano raptem cztery minuty, gdy po zagraniu Emila Kani do siatki trafił niezawodny Daniel Ciechański. W 30 minucie ponownie na prowadzenie wyszli gospodarze i ponownie błyskawicznie je stracili. Dwie minuty później bramkarza gospodarzy pokonał bowiem Maciej Machalski.
Po zmianie stron jako pierwsi ze zdobycia bramki cieszyli się żółto-zieloni. W 59 minucie kapitalnym uderzeniem w samo okienko popisał się Maciek Machalski i teraz to Płońska Akademia Futbolu zmuszona była do odrabiania strat. Na nieszczęście Marcovii już cztery minuty później na tablicy świetlnej ponownie widniał remis. Na domiar złego w 80 minucie gospodarze czwarty raz pokonali Kamila Cholewę… Na tym trafieniu nie zakończyła się jednak trwająca w najlepsze wymiana ciosów. Dosłownie minutę później sędzia podyktował rzut karny, który z zimną krwią wykorzystał Daniel Ciechański. Gdy wydawało się, że ostatecznie szalona rywalizacja zakończy się podziałem punktów, w ostatniej akcji meczu miejscowych kibiców uciszył Szymon Kwiatkowski. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko napastnik wykorzystał dokładne dośrodkowanie Macieja Machalskiego i zapewnił tym samym Marcovii bardzo cenny komplet punktów.
Ufff… Tylko tyle i aż tyle można było z siebie wydusić po ostatnim gwizdku sędziego. Podopieczni Piotra Szczechowicza pokazali charakter i walkę do końca, co finalnie przełożyło się na wyjątkowo smakujące zwycięstwo. Brawo, brawo i jeszcze raz BRAWO!
PAF Płońsk – Marcovia Marki 4:5 (2:2)
Bramki: 18′ Daniel Ciechański, 32′ Maciej Machalski, 59′ Maciej Machalski, 81′ Daniel Ciechański (rzut karny), 90+5′ Szymon Kwiatkowski
Żółte kartki: Machalski, Bienias
Skład Marcovii: Kamil Cholewa – Paweł Żmuda (82′ Szymon Kwiatkowski), Marcin Bochenek, Patryk Dąbkowski, Patryk Paziewski, Kamil Żmuda (C) (90′ Jakub Stępkowski), Maciej Machalski, Karol Bienias, Piotr Cudny (57′ Eryk Agnyziak), Emil Kania (72′ Dawid Brewczyński), Daniel Ciechański
Trenerzy: Piotr Szczechowicz, Jacek Kiełczykowski (asystent)
Marcin Boczoń