Fantastyczna pogoda, znakomita frekwencja, dobra zabawa. Tak było w niedzielę na stadionie przy Wspólnej! Była to osiemnasta, „pełnoletnia” edycja wydarzenia. W niedzielny poranek okazało się, że pogoda będzie sprzyjać uczestnikom wydarzenia.
Wszystko, co zaplanowaliśmy, udało się. Mieszkańcy miasta tłumnie nas odwiedzili i mamy nadzieję, że będą dobrze wspominać ten wspólnie spędzony czas – podkreśla organizator, czyli Mareckie Stowarzyszenie Gospodarcze.
A skoro to była „osiemnastka”, to musiał być tort. I to nie byle jaki. Ważył aż 70 kg i jego niesamowity smak miało okazję poczuć aż 900 osób, które ustawiły się w długiej kolejce.
Było pięknie, kolorowo, radośnie, pysznie, rodzinnie, artystycznie i sportowo. Przygotowaliśmy całe mnóstwo atrakcji i wydarzeń, z których mieszkańcy bardzo chętnie korzystali – opisują organizatorzy.
Wśród niedzielnych atrakcji znalazły się m.in.:
- wysłanie balonu stratosferycznego, który doleciał aż w okolice Białegostoku
- strzelnica
- konkursy kulinarne
- mecz piłki nożnej Marcovia kontra reprezentacja policji
- przejażdżka kucykami i spotkanie z alpakami
- dmuchańce i zjeżdżalnie
- konkursy plastyczne
- występy i pokazy na scenie
- kwietne wianki
- wybór Sportowej Rodziny Roku
- stanowisko daktyloskopijne technika kryminalistyki
Ogromnym wzięciem cieszyła się akcja wymiany zużytych baterii na rośliny, organizowana przez marecki ratusz. Wzięło w niej udział 400 osób. Łącznie urząd zebrał 14 tys. sztuk baterii i akumulatorków. Widać, że projekty ekologiczne cieszą się zasłużonym wzięciem.
W trakcie imprezy prowadzona była również zbiórka na rzecz Ani, organizowana wspólnie z fundacją „Zdążyć z pomocą”. Przez kilka godzin udało się zebrać kwotę 2362 zł 14 gr.
Na obu boiskach i wzdłuż budynku klubowego Marcovii pojawiły się stanowiska partnerów Spartakiady.
– W tym gronie były m.in. Ochotnicza Straż Pożarna, Marecki Ośrodek Kultury im. Tadeusza Lużyńskiego, Ośrodek Pomocy Społecznej w Markach, Wodociąg Marecki, policja, warszawska Straż Miejska i wielu, wielu innych. Szczególne podziękowania kierujemy do mareckich seniorów (Rada Seniorów Marki), którzy zaprezentowali swoje dzieła, a także poprowadzili jedną z konkurencji (rzut moherowym beretem). Nie byłoby też tej imprezy, gdyby nie zaangażowanie pracowników Urzędu Miasta Marki, a także burmistrza Jacka Orycha, pod którego honorowym patronatem mogliśmy działać. Podziękowania ślemy również na ręce zarządu Mareckich Inwestycji Miejskich, a w szczególności władz Marcovii Marki, która tak pięknie nas ugościła – opisują organizatorzy.
Wielkie brawa należą się również wolontariuszom, bez których nie udałoby się zrealizować tego wydarzenia.
Kolejna Spartakiada – za rok!