Marcovia wróciła z Karczewa na tarczy. Okazja do rehabilitacji w Wielką Sobotę. W 21 kolejce forBet IV ligi Marcovia zmierzyła się na wyjeździe z Mazurem Karczew. Niestety spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem gospodarzy. Podopieczni trenerów Tomasza Sokołowskiego i Przemysława Cegiełko nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z dobrze dysponowanym rywalem. Jedna okazja Huberta Władyki to zdecydowanie za mało, by myśleć o wywalczeniu punktów na tak trudnym terenie.
Dla gospodarzy sobotni mecz miał duże znaczenie. Tego dnia na miejscowym stadionie oddano do użytku nową, zadaszoną trybunę, a wszystkim zebranym kibicom towarzyszyła atmosfera piłkarskiego święta. Zawodnicy Mazura zrobili wszystko co w ich mocy, aby Marcovia nie popsuła im tego historycznego momentu. Wynik 4:0 mówi sam za siebie i niestety uczciwie przyznając był to najniższy wymiar kary.
Teraz przed mareckim zespołem krótki czas na wyciągnięcie wniosków i odpowiednie przygotowanie do kolejnego ligowego pojedynku z MKS Przasnysz. Wszyscy wierzymy, że zła passa zostanie przełamana i w końcu Marcovia zainkasuje pierwszy wiosenny komplet punktów.
Z tego miejsca serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców w Wielką Sobotę na stadion przy Wspólnej 12. Nasi zawodnicy potrzebują Waszego wsparcia w tym trudnym dla nich momencie. Spotkanie z Przasnyszem rozpocznie się o godz. 13:00. Liczymy na Wasz nieustający doping – zachęca marecka drużyna
Mazur Karczew – Marcovia Marki 4:0 (1:0)
Skład Marcovii: Adam Radzikowski – Krystian Omen, Jakub Kabala (C) (85′ Michał Boczoń), Mateusz Argasiński, Bartosz Ciach – Hubert Grober (46′ Igor Ruciński), Michał Ochman (63′ Bartosz Osoliński), Michał Durajczyk (70′ Patryk Kultys), Jan Szulkowski (46′ Hubert Władyka), Paweł Żmuda (63′ Kamil Żmuda) – Sebastian Szerszeń (63′ Aleks Płoszka)
Trenerzy: Tomasz Sokołowski, Przemysław Cegiełko, Marek Plichta (trener bramkarzy)
—————–
Udaną inaugurację rundy wiosennej mają za sobą natomiast występujące w „B” klasie rezerwy Marcovii, któe wygrały z PRO Warszawa 3:2 (0:0)
Bramki:
- 57’ Basiuk
- 68’ Basiuk
- 78’ Żmuda Kamil
- 90’ przeciwnik
- 90+3’ przeciwnik
W 30 minucie Wojciech Lisak obronił rzut karny.
Skład wyjściowy: Lisak – Kosiorek, Piwowarek, Boczoń, Ruciński – Wojda, Kultys, Płoszka – Basiuk, Żmuda Kamil, Berbeka
Zmiany:
Sagała -> Wojda 46’
Kozłowski -> Berbeka 69’
Murawski -> Kosiorek 82’
Janiuk -> Żmuda Kamil 85’
Krzyżanowski -> Ruciński 87’
Trener Jakub Strenciwilk:
„Mecz miał dwie różne odsłony. W pierwszej połowie to PRO Warszawa miało kilka okazji do zdobycia bramki, w tym rzut karny, ale świetnie w bramce spisywał się Wojtek Lisak i nie dał się pokonać. W drugiej połowie całkowicie przejęliśmy inicjatywę. Od samego początku były dogodne sytuacje, co poskutkowało trzema bramkami. Na sam koniec PRO zdobyło dwie bramki przez nasze rozluźnienie. Moim zdaniem na przestrzeni całego meczu byliśmy drużyną lepszą, ale na przyszłość musimy się wystrzegać takich nerwowych końcówek.”
Marcin Boczoń