Niedzielny pojedynek pomiędzy Oskarem Przysucha a Marcovią Marki określany był meczem o „sześć” punktów. Drużyna z Przysuchy zgromadziła na swoim koncie trzy oczka więcej niż podopieczni Bartłomieja Walewskiego.
Boisko w Szydłowcu nie było sprzymierzeńcem żadnej z drużyn. Nasiąknięta i nierówna murawa nie pozwalała na przeprowadzanie składnych akcji, a walka toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. W 34 minucie fatalny błąd bramkarza gospodarzy wykorzystał z zimną krwią Michał Durajczyk i Marcovia objęła prowadzenie 1:0. Po stracie bramki zawodnicy Oskara ruszyli do ataku, ale nie można powiedzieć, że mocno zagrozili bramce strzeżonej przez Sebastiana Kosiorowskiego. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, ale tuż po wznowieniu gry kapitalnym uderzeniem popisał się Bartosz Osoliński i Marcovia prowadziła już 2:0. W 50 minucie było padła trzecia bramka, a bezradnych gospodarzy dobił Piotr Cudny. Niestety, pięć minut później sędzia podyktował rzut karny dla Oskara za przypadkowe zagranie ręką Mateusza Argasińskiego. Mimo że Sebastian Kosiorowski wyczuł intencje strzelca, piłka po jego ręce wtoczyła się do bramki i podopieczni Łukasza Wiśnika „poczuli krew”. Na szczęście w 67 minucie Kamil Żmuda wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i Marcovia ponownie odskoczyła rywalom na trzy trafienia. W 77 minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Piotr Cudny, który oddał precyzyjny strzał po przytomnym zagraniu wspomnianego Żmudy.
Gdy wydawało się, że kwestią czasu będą kolejne bramki dla Marcovii, do głosu doszli miejscowi, którzy w odstępie 3 minut dwukrotnie pokonali Sebastiana Kosiorowskiego. W doliczonym czasie gry szansę na skompletowanie hat-tricka miał Piotr Cudny. Niestety napastnik Marcovii nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką i ostatecznie sędzia zakończył mecz przy wyniku 5:3 dla drużyny Bartłomieja Walewskiego.
Było to bardzo ważne zwycięstwo, które pozwoliło Marcovii wyprzedzić w tabeli bezpośredniego przeciwnika. Do końca sezonu pozostały dwie kolejki, w której zespół z Marek zmierzy się z KS Raszyn (dom) i Wilgą Garwolin (wyjazd).
Brawo DRUŻYNA, brawo TRENERZY!
Oskar Przysucha – Marcovia Marki 3:5 (0:1)
Bramki: Michał Durajczyk 34′ Bartosz Osoliński 46′ Piotr Cudny 50′ Kamil Żmuda 67′ Piotr Cudny 77′
Żółte kartki: Bućko, Klinicki, Kalisiak
Skład Marcovii: Sebastian Kosiorowski – Paweł Żmuda, Mateusz Argasiński, Grzegorz Kalisiak, Kacper Klinicki – Sebastian Duczek (64′ Bartosz Laskowski), Bartosz Osoliński, Michał Durajczyk, Filip Bućko (89′ Milan Bazler), Kamil Żmuda (78′ Kacper Grabowicz) – Piotr Cudny
Trenerzy: Bartłomiej Walewski, Patryk Żuber, Marek Plichta
Marcin Boczoń