Ostatnio natknąłem się na bardzo ciekawe, choć stare już orzeczenie Sądu Najwyższego, które jednak swą trafnością może pozostawać aktualne we współczesnych realiach. Niekiedy dochodzi bowiem do sytuacji, w której narzeczeni planują ślub, a co za tym idzie ponoszą koszty organizacji przyjęcia weselnego, lecz zaręczyny zostają zerwane. Tymczasem Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 15 lipca 1953 r. w sprawie II C 687/53 wywiódł, że lekkomyślne spowodowanie kosztów niedoszłego ostatecznie do skutku przyjęcia weselnego stanowi podstawę żądania stosownego odszkodowania od osoby zrywającej przyrzeczenie małżeństwa.
W tejże sprawie Maria S. w powództwie przeciwko Mieczysławowi L. wniosła o zasądzenie odszkodowania za produkty żywnościowe i napoje, zużyte na przygotowanie uczty weselnej, i inne koszty, poniesione przez powódkę w związku z przygotowaniami do uroczystości, która nie doszła do skutku z winy pozwanego.
Do roku 1964 obowiązywał tzw. dekret z 25.09.1945 Prawo małżeńskie (Dz.U. z 1945 r. nr 48 poz. 270), na mocy którego zaręczyny były formalną umową między nupturientami. Kwestię wzajemnych rozliczeń regulował wprost: Kto bez słusznych powodów odstępuje od zaręczyn albo daje drugiemu słuszny powód do odstąpienia, odpowiada wobec niego, jego rodziców lub osób, działających zamiast rodziców, za poniesione przez nich straty, spowodowane uzasadnionymi przygotowaniami do zawarcia małżeństwa. Jeżeli małżeństwo nie dochodzi do skutku, można żądać od narzeczonego lub jego spadkobierców zwrotu podarków zaręczynowych.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 1964 r. nie zawiera już podobnych regulacji, co jednak nie pozbawia niedoszłych małżonków środków prawnych zmierzających do zrekompensowania poniesionych wydatków.
A co z pierścionkiem? Można próbować traktować go jako darowiznę i wobec zerwania zaręczyn przez obdarowaną, żądać jego zwrotu wywodząc, iż dopuściła się rażącej niewdzięczności. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Nie będzie to jednak proste, narzeczeni często się rozstają po prostu z rozwagi. Rozwiązania może dostarczyć przepisy o tzw. nienależnym świadczeniu. Kto bowiem bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Art. 410 § 1 kodeksu cywilnego stanowi m.in., że świadczenie jest nienależne, jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty. Wtedy w grę może wchodzić pozew o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia.
Dochodząc zwrotu wydatków poniesionych w związku z organizacją wesela jednak w grę wchodzą procesy odszkodowawcze. Przedmiotem badania przez sąd będzie wina narzeczonych, powstanie i wysokość szkody (np. straty), związek przyczynowy pomiędzy działaniem lekkomyślnego nupturienta a szkodą.
Ciekawy wyrok wydał Sąd Rejonowy Gdańsk Północ w sprawie I C 22/15, w którym była narzeczona dochodziła od niedoszłego męża odszkodowania za koszty poniesione w związku z organizacją wesela ? zaliczek, zadatków, kosztu sukni ślubnej i zawiadomień o uroczystości. Sąd w tej sprawie powołał się na zasadę winy wyrażoną w art. 415 kodeksu cywilnego. Sąd ten wskazał, że gdyby okoliczności towarzyszące zerwaniu przyrzeczenie wskazywały, czy to na rozmyślne, czy to na lekkomyślne działanie osoby zrywającej przyrzeczenie i gdyby skutkiem takiego właśnie działania powstała dla drugiej strony szkoda majątkowa, żadne konkretne przepisy prawne nie stają na przeszkodzie zastosowaniu w takim przypadku ogólnych przepisów o odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.
W przedstawionej sprawie Sąd ustalił, iż wina stron postępowania rozkłada się po połowie, za zasadne uznał więc koszty poniesione przez powódkę wskazane powyżej w sumie podzielić na połowę.
orzeczenie dostępne na
http://orzeczenia.gdansk-polnoc.sr.gov.pl
radca prawny
Mariusz Astasiewicz
?Kancelaria Radcy Prawnego
ul. Wojska Polskiego 1 lok. 1.05
05-091 Ząbki
tel. 694 315 734