Tydzień temu zakończyły się rozgrywki na szczeblu IV ligi, ligi okręgowej oraz A klasy. Zespoły z powiatu wołomińskiego z różnym skutkiem radziły sobie w rundzie jesiennej. Ostatnim aktem tej rundy był zaległy mecz Wichru Kobyłka z AGAPE Białołęka. Gracze trenera Grelocha przegrali 0:2.
Ten mecz wywołał wiele zamieszania. Nie odbył się w pierwotnym terminie przez błędy gospodarzy czyli AGAPE. Najpierw miał być walkower dla Wichru, po czym jednak postanowiono, że spotkanie się odbędzie. Klub z Kobyłki uległ gościom 0:2. Podopieczni Andrzeja Grelocha nie zdobyli żadnej bramki w meczu wyjazdowym. Ta runda to był istny czyściec dla klubu z Kobyłki. Na plus warto zapisać ostatni mecz domowy Wichru. Rozbili oni Wisłę Jabłonna 6:0. Ostatecznie skończyło się na 7 miejscu, 17 punktach oraz 14 punktowej stracie do 2 miejsca dającego awans.
Marcovia Marki, która przez problemy finansowe znalazła się na tym poziomie rozgrywek pokazuje, że szybko chce wrócić do okręgówki. Bilans graczy z Marek jest świetny. Na 13 spotkań wygrali 12, zremisowali raz i mają 6 punktów przewagi nad drugim AGAPE Białołęka. Taką samą stratę ma 3 Błyskawica Warszawa. Jeśli Marcovia utrzyma ten poziom gry, o awans można być spokojnym.
Mazur Radzymin, który także gra w A klasie miał nierówny początek. W pewnym momencie złapali wiatr w żagle i zbliżyli się do czołówki. Klub z Radzymina ma 25 punktów, zajmuje 4 miejsce i do miejsca dającego awans traci zaledwie 6 punktów. Jak wszyscy sympatycy futbolu wiedzą, rundy wiosenne przynoszą wiele niespodzianek, więc ta strata jest niewielka.
W lidze okręgowej mamy dwóch przedstawicieli. To Dolcan II Ząbki oraz Bóbr Tłuszcz. Rezerwy Dolcanu Ząbki mają za sobą wyśmienitą rundę. Jest lider 40 ?oczek? na koncie oraz 8 punktów przewagi nad drugim Drukarzem Warszawa. Zaledwie jedna porażka i jeden remis. Awans ligę wyżej bardzo realny.
Bóbr Tłuszcz rozgrywa kolejny solidny sezon. Spadek raczej im nie grozi, zresztą tak jak walka o awans do IV ligi. W Tłuszczu 8 miejsce, 22 punkty i 10 ?oczek? straty do 2 miejsca, dającego baraże. Jednak jest szansa na minimum 5 miejsce.
W IV lidze ciężka runda Huraganu Wołomin. Nie obyło się bez zmiany szkoleniowca. W pewnym momencie wydawało się, że o awansie trzeba zapomnieć. Jednak pod koniec rundy klub z Wołomina złapał wiatr w żagle i wciąż jest w grze o awans do III ligi. Zresztą w grze o awans jest kilka zespołów. W tabeli IV ligi jest bardzo ciasno. Między liderem, a ósmą drużyną tabeli jest tylko 5 punktów różnicy. Podopieczni Piotra Stańczuka zajmują 6 miejsce i mają 30 punktów.
Do lidera tylko 3 punkty. Czekamy na wiosnę!!!