O wyzwaniach i sukcesach Gminy Radzymin – z burmistrzem Krzysztofem Chacińskim rozmawiają Teresa Urbanowska i Barbara Wiśniowska.
Barbara Wiśniowska (BW): – Czego by Pan życzył mieszkańcom na święta i na przyszły rok?
– Jak zawsze, życzę przede wszystkim rodzinnej atmosfery. Żeby stół świąteczny nas łączył a nie dzielił. Święta są takim okresem, który powinno się spędzić razem, w życzliwości i zgodzie. Tego nam wszystkim życzę.
BW: – Jakie wyzwania stoją przed Radzyminem w nowym roku?
– Wyzwaniem są inwestycje drogowe. Nasza Gmina buduje bardzo dużo dróg. Za mojej kadencji przebudowaliśmy ich blisko 100. Na ten cel wydaliśmy około 200 milionów złotych, a na wszystkie inwestycje, nie tylko drogowe, prawie pół miliarda złotych od 2015r.
BW: – Które drogi będą wyremontowane w 2024 r.?
– Na pewno ulica Ogrodowa. Jest to ważny ciąg komunikacyjny, bo znajduje się przy miejskim targowisku. Gmina pozyskała na tę inwestycję środki z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Mamy też dużo gotowych projektów drogowych. Wykonanie ich spowalniają jednak odwołania. W przyszłości przy ulicy Pogonowskiego, przy szpitalu, powstanie rondo, a droga zostanie przebita do ulicy Ogrodowej. Będzie stanowiła objazd śródmieścia od strony północno–wschodniej, co pozwoli na rozładowanie korka w centrum Radzymina. Z większych inwestycji, jakie również zaplanowaliśmy, jest budowa ulicy Spokojnej w Słupnie – jest to ostatnia droga gruntowa przy szkole. Bardzo uczęszczana. Codziennie, prawie 500 dzieci z niej korzysta, plus rodzice i mieszkańcy. Oprócz tego przeprowadzimy około 20 remontów i budów mniejszych dróg – Polnej Róży, Wadery, Objazdowej czy Borkowskiej.
Teresa Urbanowska (TU) : – Jakie będzie największe wyzwanie społeczne dla Waszej gminy?
– Cała Polska, nie tylko Radzymin, będzie się mierzyć z dwoma wyzwaniami. Pierwsze to starzejące się społeczeństwo, coraz większy udział najstarszej grupy osób w demografii. Sytuacja ta ma znaczny wpływ chociażby na opiekę zdrowotną i każdy obszar funkcjonowania. Pod Warszawą jest to mniej odczuwalne, bo mamy duży dopływ młodych mieszkańców z zewnątrz. Kolejnym wyzwaniem, jakiemu musimy sprostać, jest asymilacja imigrantów. Mamy ich coraz więcej. W Gminie Radzymin, w samych szkołach i przedszkolach mamy około 300 dzieci z Ukrainy. Razem z dorosłymi może być nawet 1000 osób. Pozytywne jest to, że pochodzą z tego samego kręgu kulturowego co my, szybko uczą się języka, a więc różnice są mniej odczuwalne. Są opinie mówiące, że jeśli wojna się skończy, to wielu z nich tutaj zostanie.
BW: – Proszę się pochwalić niedawnymi sukcesami gminy.
– W tym roku skończyliśmy kilka ważnych projektów, które od wielu lat były przygotowywane i realizowane. Największą inwestycją w historii Gminy Radzymin jest wybudowana obwodnica Radzymina im. Lecha Kaczyńskiego. Świeżo uzyskane pozwolenie na użytkowanie domknęło w listopadzie to duże przedsięwzięcie. Otrzymaliśmy dwa dofinansowania do budowy tej drogi, łącznie 20 milionów zł, co stanowiło ok 45% jej wartości. Bez nich, ta inwestycja nie byłaby możliwa do realizacji. Wkrótce zmienimy organizację ruchu w mieście, uniemożliwimy ruch samochodów ciężarowych w śródmieściu, co znacząco zmieni komfort życia mieszkańców. Na pewno upłynie troszkę czasu, zanim kierowcy przyzwyczają się do nowej drogi. Ale jestem przekonany, że zauważą, że z Łąk czy Załubic szybciej dojadą do trasy S8 obwodnicą Radzymina niż stojąc w korkach w centrum miasta. W tym roku zrealizowaliśmy również pierwszy etap prac w śródmieściu. Zrewitalizowaliśmy plac i park przy pomniku T. Kościuszki, kończymy prace przy budowie drugiej fontanny, przed Radzymińską Kolegiatą.
TU: – Co się dzieje z muzeum?
– Zakończyliśmy budowę obiektu. Obecnie wprowadza się tam Muzeum Niepodległości w Warszawie, które jest zarządcą Muzeum Bitwy Warszawskiej w Radzyminie. TU: – Jak sobie radzi Domek Ogrodnika? Sala w tym obiekcie jest trochę mała. – Domek Ogrodnika radzi sobie bardzo dobrze. Z tego zabytkowego obiektu udało nam się wycisnąć tyle, ile tylko możliwe i zrobić ciekawe miejsce na mapie kulturalnej gminy Radzymin. Stworzyliśmy antresolę i piwnice. Udało się wytworzyć również przestrzeń dodatkową – dobudować tarasy, które szczególnie latem dają duże dodatkowe możliwości do realizacji ciekawych przedsięwzięć i są chętnie wykorzystywane do wypoczynku i miłych spotkań. Zrewitalizowany Domek Ogrodnika – razem z odnowionym i oddanym w tym roku do użytku parkiem Księżnej Eleonory Czartoryskiej – jest miejscem, z którego bardzo chętnie korzystają zarówno mieszkańcy naszej gminy, jak i goście z okolic.
TU: – Poprzedni burmistrz chwalił się nowymi osiedlami. Co będzie symbolem Pana dwóch kadencji?
– Symboli jest wiele, w różnych dziedzinach. Jest dużo sukcesów drogowych i kubaturowych. Ważne jest również to, że w ciągu zaledwie dwóch lat udało się całkowicie rozwiązać problem z miejscami w przedszkolach, co dla rodzin z dziećmi ma ogromne znaczenie. Pragnę jednak podkreślić, że wszystkie te sukcesy, to ciężka praca nie tylko Burmistrza, ale całego mojego zespołu pracowników oraz radnych.
TU: – Na taką dużą gminę nie macie jednego głównego domu kultury.
– Mam pewną wizję w tym zakresie. Bardzo bym chciał, żeby dom kultury powstał w oparciu o „Stary Młyn”, który udało się nam pozyskać w centrum Radzymina, przy ul. Traugutta. To najbardziej charakterystyczna budowla śródmieścia. Tylko bez środków zewnętrznych tego nie zrobimy. TU: – Na ile by Pan szacował koszty? – 30 milionów.
BW: – Proszę przypomnieć mieszkańcom, jak i będzie przyszłoroczny budżet gminy.
– 240 milionów złotych będą stanowiły dochody i wydatki gminy, z czego aż 60 milionów złotych przeznaczymy na inwestycje. Inwestycyjnie, od kilku lat, Gmina Radzymin jest najlepsza w powiecie. W przyszłym roku – zakładam – będzie podobnie. Na pewno wyzwaniem dla nas jest budowa nowej stacji uzdatniania wody. Pochłonie ona prawie 30 milionów złotych. Wszystkie samorządy w okolicy mają ten sam problem: w bardzo gorące dni, kiedy się podlewa trawniki i napełnia baseny, jest mniejsze ciśnienie wody. Mieszkańców przybywa, rozbudowujemy sieć wodociągową. W moich dwóch kadencjach powstało 100 km tej sieci.
TU: – Będzie trzecia kadencja?
– O tym decydują mieszkańcy.
TU: – Czego Panu można życzyć?
– Ja niczego nie potrzebuję, jestem szczęśliwym człowiekiem. Ale wszystkim samorządom w Polsce życzyłbym, żeby sytuacja finansowa w była przewidywalna.
BW: – Tego właśnie życzymy.
Więcej informacji z Radzymina
Radzymin – Modernizacja dróg w Rejentówce – Borkowska i Rzeczna z nową jakością
Gość Życia – Teresa Urbanowska zaprasza – Marek Brodziak, Przewodniczący Rady Miasta w Radzyminie
Wypadek na ulicy Jana Pawła II w Radzyminie – kolizja samochodu z motocyklem
Przebudowa ulicy Konstytucji 3 Maja w Radzyminie – Umowa podpisana!
