O zmianach w powiatowych strukturach PSL, najbliższych planach ugrupowania na działania społeczne oraz o ważniejszych węzłach na drogach powiatowych, z Karolem Małolepszy, radnym powiatowym i prezesem Zarządu Powiatowego PSL w Wołominie, rozmawia Teresa Urbanowska.
? Kilka dni temu dowiedziałam się, że jest Pan prezesem powiatowego PSL w Wołominie, jednak z tego co pamiętam, to chyba do końca kadencji zostało jeszcze trochę czasu. Co spowodowało tą zmianę?
? Do niedawna byłem wiceprezesem PSL w powiecie wołomińskim a ostatnie wybory w naszym zarządzie faktycznie były nieco ponad dwa lata temu. Jednak koleżanka, która pełniła tę funkcję złożyła rezygnację z funkcji prezesa w zarządzie jednak została ? zamieniliśmy się funkcjami .
– Było walne zebranie?
– Nie było takiej potrzeby. Mamy możliwość dokonania takiej zmiany jako Zarząd. Odbyło się zebranie zarządu i po dyskusji wyszło tak, że ja zostałem prezesem. Po prostu tak jakby na nowo się ukonstytuowaliśmy.
– Przyznam, że na naszym terenie PSL w ciągu kilku ostatnich lat nie przejawiało specjalnej aktywności a i nie było zbyt dobrze postrzeganie w powiecie. Czy zmiana na stanowisku prezesa oznacza również nowe plany i większą aktywność ugrupowania?
? Nie jest tajemnicą, że głównym celem każdej partii politycznej jest start i wygrana w wyborach w jak największej ilości okręgów. Taki cel przyświeca również naszym powiatowym strukturom PSL, a czasu na dobre przygotowanie się do wyborów jest coraz mniej.
? Kilka dni temu odbyło się spotkanie świąteczne na które zaprosiliście kilka ugrupowań z powiatu wołomińskiego. Czy to znaczy, że podobnie jak w latach poprzednich, stworzycie koalicję wyborczą?
– Jest zdecydowanie za wcześnie, aby na ten temat mówić, gdyż żadne decyzje nie zapadły w tej sprawie. A zdania w tej kwestii są podzielone, gdyż są argumenty przemawiające za tym, aby iść pod własnym szyldem, ale są też takie, aby stworzyć szeroką koalicję. A jak będzie ? zobaczymy.
? Znamy się od wielu lat i wiem, że drzemiący w Panu duch do spokojnych nie należy. Zapytam więc wprost ? a co będziecie robić oprócz przygotowań do wyborów?
? Nie od dziś wiadomo, że jak wszystkie organizacje, tak również partie, chcą uczestniczyć w życiu publicznym i społecznym w różnych formach. Też o tym myślimy. Ale u nas, tak jak wszędzie, zależy to od członków ? jeśli będą chcieli być aktywni i zechcą się zaangażować, będziemy bardziej widoczni i aktywni.
? Czy macie już pomysły na aktywność?
? Wolałbym nie mówić jeszcze o szczegółach, ale mam nadzieję, że zaangażowanie członków PSLu będzie niebawem widoczne.
? Wspomniał Pan w rozmowie o ginących tradycjach. A przecież PSL to jedno z najstarszych ugrupowań, mające wieloletnią ciągłość. Niejako spoczywa na Was dbanie o tradycję i kultywowanie jej?
? To prawda. Nie mam nic do nowych zwyczajów, ale przecież nasze polskie są barwne i bardzo piękne. Warto o nich pamiętać i do nich nawiązywać. Spójrzmy na inne kraje, które są dumne z tego, co prezentuje ich kultura a w naszym kraju gdzieś nam te nasze tradycje umknęły. Mamy też bardzo smaczne potrawy ? choćby pierogi.
? Jest Pan nie tylko radnym powiatowym, ale również członkiem Zarządu Powiatu Wołomińskiego, w którego gestii jest wiele ważnych obszarów życia społecznego, w tym również dwa łączniki do S8 ? ?Dworkowa? w Kobyłce i w ?Węzeł Wołomin? w Jankowie gmina Radzymin. To niezwykle ważne elementy w układzie komunikacyjnym powiatu. Co w tych tematach się dzieje?
? Oba łączniki powinny być w szybkim czasie wykonane i oddane do użytkowania. Jeśli chodzi o Kobyłkę i ?Węzeł Dworkowa?to zostanie on zrealizowany w pierwszej kolejności. Dostaliśmy już na jego realizację dofinansowanie od Marszałka w wysokości 3 mln. 416 tys. zł (koszt całkowity 5,7 mln. zł). Został rozstrzygnięty przetarg, który wygrała firma ?Czystość?. Będzie ona realizowała całość inwestycji i liczymy, że zostanie to wykonane w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Jeśli chodzi o Janków Nowy czyli t.zw. ?Węzeł Wołomin? to czekamy ciągle na wydanie decyzji przez Wojewodę.