W 2019 roku pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dokonali ponad 60 niezapowiedzianych kontroli nieruchomości pod względem podejrzenia spalania odpadów w instalacjach grzewczych budynków. Dotychczas stwierdzono sześć nieruchomości, gdzie wykorzystywanym paliwem były odpady (głównie meblowe, lakierowane drewno, płyty wiórowe, ramy okienne itp.). W tych przypadkach skierowano wnioski o ukaranie na policję.
PRZYPOMINAMY!
Spalane w kotłach grzewczych śmieci stanowią źródło wielu zagrożeń, gdyż razem z duszącym dymem i drażniącym zapachem ulatuje w powietrze setki związków organicznych. Kiedy w spalanych odpadach znajdują się przedmioty wykonane z tworzyw sztucznych, szkodliwość powstających związków znacznie wzrasta.
Źródłem zanieczyszczenia powietrza jest także spalanie zdawałoby się tak ?niewinnych? odpadów jak wyroby z drewna np. stare okna, stare meble, płyty wiórowe, płyty osb, drewno laminowane itp. Jednakże i w tym przypadku wydzielają się do powietrza trujące substancje z chemicznych środków, które używane są do impregnacji, laminowania i malowania tego rodzaju wyrobów.
Zgodnie z art. 191 ustawy o odpadach, kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny.
Skąd się bierze smog?
Główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest „niska emisja”, czyli spaliny pochodzące z kotłów i pieców na paliwa stałe w gospodarstwach domowych. Sytuację dodatkowo pogarsza spalanie złej jakości węgla w urządzeniach nie spełniających żadnych norm emisji spalin. Emisja zanieczyszczeń powietrza w Polsce wynika w głównej mierze z ogrzewania domów za pomocą węgla i innych paliw stałych, często w piecach nie spełniających żadnych standardów emisyjnych. W piecach tych można spalić nie tylko odpady węglowe (muł i miał), ale także zwykłe śmieci, w tym tworzywa sztuczne. Muł i miał węglowy to produkty o wysokiej zawartości siarki, chloru czy popiołu. W wielu krajach węgiel tego typu jest traktowany jako odpad i nie jest sprzedawany, właśnie ze względu na jego bardzo negatywny wpływ na jakość powietrza. W Polsce niestety nie istnieją normy dla jakości węgla sprzedawanego gospodarstwom domowym.