O powodach przedłużającego się terminu oddania do użytku ?Węzła Wołomin? na S8, o korzyściach wynikających z oddania Węzła do użytku a także o rozbudowie drogi wojewódzkiej 634, z radnym powiatowym Igorem Sulichem, rozmawia Teresa Urbanowska.
? Węzeł Wołomin na trasie S8. Wydawać by się mogło, że wszystko od dawna jest gotowe, jednak? ciągle nie został oddany do użytku. Jaka jest przyczyna tego opóźnienia?
? Tak optycznie, od strony drogi wojewódzkiej 635 z nowo ododanego ronda w miejscowości Czarna pod Wołominem widać, że droga w zasadzie czeka na oddanie do ruchu. Trwają właśnie procedury odbioru inwestycji. Przyczyna, dla której nadal się tak nie dzieje, nie jest widoczna z ronda. Trzeba przejść ok 2 kilometry w kierunku zachodnim. Chodzi o zdewastowany zjazd z nowo wybudowanej drogi S8, Węzeł Wołomin.
? Przed nami dwa a może trzy lata utrudnień na drodze wojewódzkiej 634, która na odcinku od Zielonki do Wołomina, będzie modernizowana. Zapewne część kierowców z DW 634 przeniesie się na nowy węzeł. Docelowo też należy przyjąć, że dzięki oddaniu do użytku łącznika wraz z węzłem Wołomin na drodze S-8, przyjęty do realizacji jedno-jezdniowy wariant drogi wojewódzkiej 634, sprosta docelowemu, faktycznemu, natężaniu ruchu po modernizacji ? mówi Igor Sulich, radny powiatowy z Wołomina
? Czy, mimo to, możliwe jest podanie terminu oddania do użytku?
? O tym, że poziom zniszczeń jest znacznie większy, niż początkowo szacowano, wiadomo od jesieni 2021. Starano się więc doprowadzić do sytuacji, w której wykonawca węzła, w ramach robót dodatkowych, wykona niezbędne naprawy. Jednak, po wykonaniu bardziej precyzyjnych kosztorysów, okazało się, że może to być niemożliwe bez organizacji nowego przetargu. Oprócz długiej, wewnętrznej kolejki przygotowywania przetargów w MZDW, gdzie niewielki zespół kilkunastu osób realizuje około 150 inwestycji
z rocznym budżetem rzędu 500 milionów, jest problem z chętnymi do oszacowania kwoty robót. Póki
co, to nadal inwestorzy zabiegają o wykonawców, a nie na odwrót. Ci zaś wolą brać standardowe roboty budowlane, budowę nowych odcinków dróg, niż nietypowe naprawy i remonty, gdzie jest większe
ryzyko konieczności poniesienia dodatkowych kosztów i szukania specjalistów, jeśli w trakcie pojawią
się nieprzewidziane komplikacje.
Do tego dochodzi niepewność na rynku budowlanym, problemy z dostępnością materiałów i galopujące ceny energii elektrycznej, gazu i ropy. Nadal nie zostało ogłoszone postępowanie, nie ma podpisanej umowy z wykonawcą. A będzie jeszcze konieczność realizacji prac i ich odbioru. Mogę powtórzyć zasłyszany termin
? może będzie to lipiec 2022. Obawiam się jednak, że może to być nawet koniec lata a może dopiero początek jesieni -sierpień może wrzesień, październik – nie wiadomo. Chciałbym się w tym
przypadku mylić.
? Jaką rolę w tej inwestycji miała Gmina Wołomin?
? Odpowiedzialna była za decyzję środowiskową dla nowej drogi, przed przygotowaniem jej projektu. Prace trwały kilka lat, z uwagi na odwołania mieszkańców i organizacji ekologicznej, która ostatecznie
?wywalczyła? dodatkowe budki lęgowe dla ptaków, w ramach kompensacji skutków ekologicznych inwestycji. Trudno mi to komentować.
? Czy warto było opóźniać?
? O tym za chwilę…
? Jaka rola przypadła na powiat wołomiński?
? Oprócz przygotowania projektu nowo budowanej drogi, powiat wołomiński odpowiedzialny był za utrzymanie w stanie niepogorszonym ?Węzła Wołomin S8? od czasu wybudowania, razem z realizacją trasy S8, do czasu oddania dwukilometrowego łącznika od Węzła Wołomin, do ronda w Czarnej w Gminie Wołomin. Tutaj niejasne jest, który z wydziałów starostwa, był bezpośrednio odpowiedzialny za realizację postanowień umowy o zabezpieczeniu węzła do czasu oddania łącznika.
Ta sprawa, mam nadzieję zostanie wyjaśniona, bo brak odpowiedniej ochrony, ogrodzenia terenu, czy
też założenia na przykład monitoringu, w efekcie skutkuje tym, że z pieniędzy publicznych będzie
trzeba wydać dodatkowe, nawet około 1,5 miliona zł., na naprawę efektów harców, urządzanych
sobie przez wandali.
? Jakie kompetencje ma MZDW?
? Nowo budowany łącznik będzie miał status drogi wojewódzkiej, stąd też zarządcą drogi, a wcześniej inwestorem w imieniu Województwa Mazowieckiego, jest Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich (MZDW).
? Czy, Pana zdaniem, wszystkie podmioty spełniły swoją rolę w terminie i we właściwy sposób?
? Budowa Węzła, od podjęcia samej decyzji, że on powstanie, do dnia dzisiejszego, ma już siwą brodę? Pierwsze, intencyjne, dokumenty lokalnych samorządów zostały przygotowane ponad 10 lat temu. Bez przeanalizowania całej dokumentacji, trudno definitywnie stwierdzić, czy wszystko było i jest ok. Przy tego typu inwestycjach formalności trwają od kilku a nawet do kilkunastu lat.
? Czy protesty mieszkańców miały wpływ na wydłużenie terminu realizacji tego węzła?
? Nie przeceniałbym protestów mieszkańców ulicy Mostowej w Czarnej z 2021 roku. Nie były istotnie dla samej budowy drogi. Dopiero na etapie po projektowym zauważono błąd, który powinien zostać wyłapany w trakcie opiniowania projektu przez Gminę Wołomin kilka lat wcześniej. Cały proces projektowy został
opóźniony przez wnioski formalne organizacji ekologicznej do decyzji środowiskowej. Sądy, o które oparły się sporne kwestie, działały ?tradycyjnie?, czyli w swoim żółwim tempie.
? Jakie zmiany w organizacji ruchu pójdą w ślad za oddaniem Węzła Wołomin do użytku?
? Najistotniejszym z nich będzie skrócenie drogi dojazdu z trasy S8 do Wołomina, z obecnych 7 kilometrów, dla jadących przez węzeł Wołomin, droga skróci się do dwóch. Zakładając, że łącznikiem przejedzie około 3-4 tysięcy samochodów na dobę, (szacuje się, że będzie to nawet 6400 pojazdów w 2030 roku -dane z badań), to największą zmianą będzie to, że samochody jadące codziennie na tym odcinku, z i do Wołomina, łącznie pokonają o około 15-20 tysięcy kilometrów mniej, a liczba spalonego paliwa będzie o około 1500 litrów mniejsza. Koszty wszystkich przejazdów, globalnie, spadną o prawie 10 000 złotych dziennie i ponad 3,5 miliona złotych rocznie dla wszystkich użytkowników korzystających z tego połączenia. Ekologicznie
1500 litrów mniej paliwa spalanego codziennie to około 3,5 tony mniej CO2 każdego dnia w naszej
okolicy i 1300 ton CO2 mniej w skali roku. Oprócz tego, że dojazd będzie tańszy, będziemy też ciut zdrowsi z tego powodu. Krótszy czas dojazdu tych kilku tysięcy kierowców dziennie do dodatkowe korzyści.
? Jak wpłynie to na natężenie ruchu w Zielonce, Kobyłce i Wołominie?
? Przed nami dwa a może nawet trzy lata utrudnień na drodze wojewódzkiej 634, która na odcinku od Zielonki do Wołomina, będzie modernizowana. Zapewne część kierowców, z DW 634, przeniesie się na nowy węzeł. Docelowo też należy przyjąć, że dzięki oddaniu do użytku łącznika wraz z węzłem
Wołomin na drodze S-8, przyjęty do realizacji jedno-jezdniowy wariant drogi wojewódzkiej 634, sprosta docelowemu, faktycznemu, natężaniu ruchu po modernizacji. Jak będzie to wyglądało faktycznie? Przekonamy sie za 2-3 lata.
Ehh… Czy naprawdę nie ma innych możliwości prawnych/praktycznych oddać warunkowo wcześniej trase? Ręce już chyba niżej nie mogą opaść. Państwo „z kartonu”.
Nie panstwo z kartonu lecz wladze powiatu Wolomin . Banda nierobów , oszolomów z PSL !
Z PSL są władze powiatu? PiS rządź w powiecie,
Wandale czy złodzieje? Bo ja to słyszałam, że nakradli już jakieś barierki czy ogrodzenia. W biały dzień.
Dalej nie dowiedziałem się o jakie zniszczenia chodzi. Co Właściwie zostało zniszczone?
TO JEST PO PROSTU SKANDAL I NIE MA GŁUPICH TŁUMACZEŃ !!! OD PÓŁ ROKU NIKT TAM NIC NIE ROBI I NIE MA ŻYWEGO DUCHA A OSOBY ODPOWIEDZIALNE Z MZDW POWINNY BYĆ WYWALONE NA ZBITY RYJ !!! PÓŁ ROKU SZUKACIE WYKONAWCÓW ROBÓT NAPRAWCZYCH ???? PRZEWALONY SŁUP , 2 SKRZYNKI Z BEZPIECZNIKAMI KILKA BARIEREK OCHRONNYCH I PARĘ KABLI ????? A LUDZIE ROBIĄ KILOMETRY W KORKACH PRZEZ CIEMNE ???? I CO TAK DO JESIENI ??!!!!!!!
Masakra, tych wandali należy wyłapać i powieszać za jaja na latarniach przy tej drodze!