Minister Michał Dworczyk przesłał do konsultacji projekt wytycznych dla szczepień w zakładach pracy – donosi Prawo.pl. Zgodnie z nim, tylko zakłady zatrudniające ponad 500 pracowników będą mogły zorganizować swoje punkty – dodaje serwis.
Zgodnie z obietnicą złożoną pracodawcom Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień oraz Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju przedstawili członkom Rady Dialogu Społecznego projekt procedur programu szczepień w zakładach pracy. Pracodawcy swoje opinie mogą zgłaszać do poniedziałku 19 kwietnia, do godziny 16:00.
Z sondy przeprowadzonej przez Prawo.pl wynika, że pracodawcy będą mieli zastrzeżenia do tych propozycji. Według serwisu wątpliwości dotyczą zapisów określających, które zakłady pracy będą mogły szczepić swoich pracowników.
Jak podaje Prawo.pl minister Michał Dworczyk zapowiedział, że szczepienia w zakładach pracy ruszą dopiero, gdy do Polski dotrze więcej szczepionek, czyli najwcześniej w połowie maja. Obecnie nie są wykorzystywane nawet w 50 proc. możliwości 6,5 tysiąca punktów szczepień.
W zakładach pracy ma nie być ograniczeń dotyczących roczników osób, które będą szczepione, nie będzie też ograniczeń dotyczących współpracowników firm. Forma zatrudnienia pracownika nie będzie miała w tej kwestii znaczenia.
Zgodnie z propozycją adresatem programu są zakłady pracy zatrudniające powyżej 500 pracowników. Do tej liczby wliczani są wszyscy pracownicy danej grupy kapitałowej oraz podwykonawcy. Według ekspertów, cytowanych przez Prawo.pl, takie określenie jest mylące. ?Powinno zostać zapisane, że chodzi o pracodawców zatrudniających powyżej 500 pracowników, w tym zorganizowanych w grupy kapitałowe? – ocenia Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Zdaniem Roberta Lisickiego, eksperta Konfederacji Lewiatan, cytowanego przez serwis, należy doprecyzować kwestię adresata programu. ?Celem powinno być zebranie i zgłoszenie minimalnie 500 osób. Do tej liczby powinni być móc zaliczani członkowie rodzin, pracownicy tymczasowi wykonujący prace na rzecz danego pracodawcy. Pracodawcy powinni mieć również możliwość łączenia się w grupę. I nie mamy na myśli grup kapitałowych, ale sąsiadujących ze sobą firm, działających w bliskiej odległości, np. działających w specjalnych strefach ekonomicznych? – mówi Robert Lisicki.
Z punktu widzenia przedsiębiorców największe kontrowersje budzi punkt, który pozwala podmiotom leczniczym wskazać miejsce przeprowadzania szczepień. ?W praktyce może się okazać, że podmiot wskaże miejsce u siebie i zażąda czynszu od pracodawcy, mimo że ten dysponuje właściwym pomieszczeniem, np. ma gabinet lekarski w fabryce? – ocenia Grzegorz Lang.
W efekcie podmiot leczniczy otrzyma z NFZ wynagrodzenie za szczepienie – wynosi ono 61,24 zł, czyli tyle samo, co to za szczepienie w punkcie szczepień bez transportu pacjenta i za wynajęcie pomieszczenia. Dlatego – zdaniem Langa – wytyczne powinny zostać doprecyzowane tak, aby podmiot mógł wskazać miejsce tylko wtedy, gdy pracodawca nie dysponuje odpowiednim.
Źródło informacji: PAP MediaRoom