Już po raz trzeci odbył się w Woli Rasztowskiej Zlot Starych Traktorów na Mazowszu. Parada i wyścigi traktorów, rzut tłokiem do celu, bieg z oponą czy konkurs ?Precyzyjny Gospodarz? stanowiły nie lada gratkę dla fanów pojazdów rolniczych.
Inicjatorem tego zyskującego coraz większy rozgłos wydarzenia jest mieszkaniec Woli Rasztowskiej Arkadiusz Śliwiński, założyciel i prezes Stowarzyszenia Miłośników Starych Traktorów ?Sagan?, którego nazwa nawiązuje do ciągnika Ursus C-45 (zwanego potocznie ?saganem?). Potrzeba działania oraz pasja jego syna Radosława do traktorów zaowocowały organizacją Zlotu i przyjazdem do Woli Rasztowskiej zarówno zabytkowych, kolekcjonerskich maszyn, jak i pojazdów, które nadal wykorzystywane są do pracy w polu. A było ich w tym roku niemało, kilkadziesiąt traktorów, charakterystycznym warkotem silników obwieściło w minioną sobotę rozpoczęcie trzeciego Zlotu Starych Traktorów na Mazowszu. Adresowana do pasjonatów i miłośników ciągników oraz mieszkańców terenów wiejskich, impreza zdobywa coraz więcej sympatyków, nie tylko
w województwie mazowieckim, ale też w innych rejonach kraju. Zlot Starych Traktorów na Mazowszu to już nie tylko spotkanie kolekcjonerów zabytkowych modeli pojazdów rolniczych, ale też ważne forum wymiany doświadczeń.
– Idea Zlotu Starych Traktorów na Mazowszu jest wynikiem połączenia dwóch czynników. Jeden to pasja mojego syna Radka do traktorów. Drugi natomiast to nasza, żony i moja, chęć zrobienia czegoś dla naszej miejscowości. Okazało się jednak, że aby uzyskać wsparcie finansowe z samorządu, niezbędne jest posiadanie osobowości prawnej, a to oznaczało powołanie Stowarzyszenia. I w ten sposób powołaliśmy Stowarzyszenie, którego celem jest m.in. ochrona zabytków techniki rolniczej, integracja środowisk kolekcjonerskich oraz miłośników starej techniki rolniczej, a także wymiana doświadczeń i promowanie pojazdów zabytkowych jako elementów historii, kultury i dziedzictwa narodowego ? mówi Arkadiusz Śliwiński, założyciel i prezes Stowarzyszenia Miłośników Starych Traktorów ?Sagan?
Podobnie jak w latach ubiegłych, także podczas tegorocznej edycji zlotu nie zabrakło atrakcji dla starszej i młodszej publiczności oraz traktorzystów. Ogromny aplauz widzów zdobył zwycięzca konkursu ?Precyzyjny Gospodarz? polegającego na otwieraniu kapslowanej butelki traktorem. Uczestnicy zlotu licznie wzięli udział w rzucie tłokiem do celu i biegu z oponą. Dużym zainteresowaniem cieszyły się mecz traktorów oraz parada zabytkowych ciągników, której trasa wiodła sprzed kościoła w Woli Rasztowskiej do miejsca Zlotu.
Oprócz stacjonarnej wystawy ciągników, publiczność z uwagą obserwowała także zawody traktorzystów, w tym wyścigi traktorów, oraz występy lokalnych artystów z Kół Gospodyń Wiejskich Roszczepianki i Wolenianki, zespołów ?Jasieńki?, AleBabki i zespołu Marcina Szczapy. Zlotowi towarzyszył jarmark wyrobów regionalnych, podczas którego można było skosztować pysznych wędlin, serów, miodów i wielu innych smakołyków. W związku ze zbliżającą się 100. rocznicą odzyskania niepodległości w programie znalazła się także prezentacja dotycząca historii Pałacyku w Woli Rasztowskiej oraz Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Organizatorzy nie zapomnieli także o najmłodszych uczestnikach zlotu, oddając do ich dyspozycji tak bardzo lubiane przez dzieci dmuchańce oraz organizując zajęcia z grupą animatorów.
Zaprezentowane traktory cieszyły się zainteresowaniem zwiedzających, przywołując niejednokrotnie wspomnienia z czasów dzieciństwa. Mimo, że zdecydowana większość pojazdów czasy swojej świetności ma już dawno za sobą, to trzeba przyznać, że właściciele dokładają wszelkich starań, aby jak najdłużej pozostały sprawne.
Pozostaje mieć nadzieję, że również w przyszłym roku Stowarzyszenie Miłośników Starych Traktorów ?Sagan? zorganizuje w Woli Rasztowskiej kolejny Zlot Starych Traktorów na Mazowszu.
? Oczywiście już dzisiaj zapraszamy wszystkich chętnych, zarówno widzów, jak i uczestników. Chcemy nie tylko wspólnie się bawić się, ale czujemy również potrzebę integracji. Nasz Zlot jest wydarzeniem unikalnym na skalę Polski, gdyż tylko w Woli Rasztowskiej kolekcjonerzy spotykają się z użytkownikami zabytkowych traktorów pracujących nadal w polu ? mówi Arkadiusz Śliwiński