Wyborna muzyka, doborowe towarzystwo, taniec, zabawa i niespodzianka z historią w tle ? tak można w skrócie opisać III Międzypokoleniową Wołomińską Potańcówkę, która odbyła się w sobotę 8 września w parku im. B. Wodiczki.
Nie ważne ile masz lat. Ważne na ile się czujesz ? takie skojarzenie mogli mieć patrzący na Międzypokoleniową potańcówkę, która odbyła się w miniony weekend już po raz trzeci. Można śmiało powiedzieć, że Międzypokoleniowa potańcówka to wydarzenie które na stałe wpisało się w kalendarz wołomińskich imprez.
W tym roku zagrali i porwali uczestników do tańca The Warsaw Dixielanders. Świetnie bawili się duzi i mali, starsi i młodsi. Na wstępie wydarzenia odbył się krótki pokaz i warsztaty swingu w wykonaniu zespołu tanecznego The Jassmins.
Wiele pozytywnych emocji wzbudziła także ?Historyczna Zgadywanka-Przebieranka? zorganizowana przez Teatr Historii z Honoratą Stafiej-Szczęsną we współpracy z Wołomińską Radą Seniorów, której przedstawiciele, ich rodziny i znajomi oraz pracownicy urzędu wcielili się w postaci z minionych epok, prezentując przekrój strojów począwszy od średniowiecza do XX wieku.
Na wołomińską potańcówkę zawitała między innymi dystyngowana Królowa Elżbieta, Stanisław Wokulski, Robin Hood, dwórki Króla Zygmunta czy Maria Curie Skłodowska i wiele innych.
– Wspaniała zabawa. Chciałoby się, aby takie były w naszym mieście częściej organizowane ? komentowali uczestnicy.
Pozostali uczestnicy bardzo aktywnie włączyli się w odgadywanie prezentowanych postaci, chociaż czasem nie było łatwo. Wytchnienie w tańcu zapewniła restauracja Przystanek W, serwując krzepiące napoje.
Muzycy z zespołu The Warsaw Dixielanders dali naprawdę czadu, mimo tego, że liczą łącznie 405 lat.
