? Niestety, po zaciętym pojedynku z Augustowem, przegraliśmy 2:3. Walczyliśmy tak naprawdę o tzw. ?6 punktów?, bo gdybyśmy wygrali za trzy punkty, to byśmy się zbliżyli do nich (Centrum Augustów ? red.), zajmujących tę bezpieczną 8. pozycję, na zaledwie trzy punkty straty. A teraz, po przegranej 3:2, niestety powiększyła się przewaga Augustowa nad nami. Zamiast zaledwie 3 punktów straty do rywala, jakie by były w wypadku naszej trzypunktowej wygranej, to z tych 6 punktów, które traciliśmy przed meczem, zrobiło się 7. W walce o czołową ?ósemkę? nasza sytuacja jest coraz trudniejsza. Ale nie ukrywam, że nadal będziemy walczyli i nie poddawali się. Początek nowego roku i tak jest optymistyczny. Walka w naszym wykonaniu jest dużo lepsza niż na początku sezonu. Liczymy na to, że będzie dobrze ? powiedział Daniel Kołodziejczyk, trener Huraganu Wołomin.
Na początku pierwszego seta przewagę punktową mieli goście, lecz od momentu wyrównania przy stanie 8:8 na skromne prowadzenie wyszli gospodarze. Spora była w tym zasługa Sebastiana Kuchty, kapitana Huraganu, który zdobył wiele punktów atakując z lewego skrzydła. W końcówce seta siatkarze Daniela Kołodziejczyka jeszcze powiększyli prowadzenie nad gośćmi z Suwalszczyzny, co ostatecznie zaowocowało ich wygraną 25:20.
Otwarcie drugiego seta należało do wołominian, którzy prowadzili m.in. w stosunku: 5:2, 10:5, 15:10. Na tym etapie meczu dobrze spisywał się na przyjęciu Krzysztof Giska, libero Huraganu. Jednakże goście ruszyli do odrabiania strat, czego efektem było wyrównanie 18:18. Następnie na finiszu drugiej części meczu toczyła się zażarta walka o zwycięstwo. Ostatecznie augustowianie zwyciężyli na przewagi 24:26.
W końcówce trzeciego seta pomiędzy obiema drużynami panował stan równowagi, odzwierciedlony na tablicy wynikiem 23:23. Skuteczny atak Huraganu dał 24. oczko zawodnikom Daniela Kołodziejczyka. Następnie w polu zagrywki stanął Jakub Monkiewicz, po czym zaserwował na stronę przeciwników. Po przyjęciu, piłka dograna ze skrzydła trafiła do rozgrywającego Centrum Augustów, który jednak ? stojąc tyłem do kierunku podania – posłał ją w miejsce, gdzie nikogo nie było. W tym momencie wołominianie mogli się cieszyć z prowadzenia 2:1.
Niestety, kiedy wydawało się, że trzy punkty są na wyciągnięcie ręki, czwarty set przyniósł wysoką porażkę wołominian 16:25. W tej sytuacji niezbędne okazało się rozegranie tie-break’a. Zmiana stron nastąpiła przy stanie 8:7. Jednak w końcówce seta to goście wyszli na prowadzenie i wygrali tę partię 11:15.
Huragan Wołomin: Karol Bartnik, Adam Szpański, Bartłomiej Bujniak, Maciej Ignatowski, Jakub Monkiewicz, Hubert Stojczyk, Kajetan Kulik, Sebastian Kuchta (C), Michał Zackiewicz, Krzysztof Giska (L), Szymon Kopulski (L). Trener: Daniel Kołodziejczyk.
Kolejny mecz u siebie wołominianie rozegrają 11 lutego o godz. 18.00, a ich rywalem będzie Lesan Halinów.
Paweł Choim
