3 przemyślenia nt. „Hubert Gniadowicz kandydat na burmistrza Kobyłki a sprawa listu”
Trzecia sprawa sądową wygrana przez Roberta Roguskiego. Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 14.11.2014r. oddalił kolejny wniosek Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Huberta Gniadowicza, który przystąpił do sprawy przeciwko Robertowi Roguskiemu w trybie wyborczym. Wniosek dotyczył listu Burmistrza Miasta Kobyłka skierowanego w dniu 5.11.2014r. do mieszkańców. W tegorocznych wyborach opozycja skupiła się na pozywaniu Burmistrza do sądu, odrywając Go od spraw miasta. Czy „zmiany na lepsze” mają polegać na ciągłych spotkaniach w sądzie? Ostatecznie prawda zawsze się obroni.
W Sadzie sprawiedliwości nie ma i nie będzie. Gniadowicz młody jest i jeszcze tego nie wie.
Jakie ciekawe rzeczy Pan Hubert Gniadowicz opowiada. Interesujące, że „z serca” tak umie manipulować informacją. AAA pewnie niedługo i sąd pozwie… bo to spotkanie zdaje się było przed ostatecznym rozstrzygnięciem. Nie wiadomo co i komu sąd mówił poza rozprawą ale ostatecznie wynik był zupełnie inny niż tutaj opowiedział Pan Hubert.
Trzecia sprawa sądową wygrana przez Roberta Roguskiego. Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 14.11.2014r. oddalił kolejny wniosek Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Huberta Gniadowicza, który przystąpił do sprawy przeciwko Robertowi Roguskiemu w trybie wyborczym. Wniosek dotyczył listu Burmistrza Miasta Kobyłka skierowanego w dniu 5.11.2014r. do mieszkańców. W tegorocznych wyborach opozycja skupiła się na pozywaniu Burmistrza do sądu, odrywając Go od spraw miasta. Czy „zmiany na lepsze” mają polegać na ciągłych spotkaniach w sądzie? Ostatecznie prawda zawsze się obroni.
W Sadzie sprawiedliwości nie ma i nie będzie. Gniadowicz młody jest i jeszcze tego nie wie.
Jakie ciekawe rzeczy Pan Hubert Gniadowicz opowiada. Interesujące, że „z serca” tak umie manipulować informacją. AAA pewnie niedługo i sąd pozwie… bo to spotkanie zdaje się było przed ostatecznym rozstrzygnięciem. Nie wiadomo co i komu sąd mówił poza rozprawą ale ostatecznie wynik był zupełnie inny niż tutaj opowiedział Pan Hubert.