O rekonstrukcji Bitwy Warszawskiej w Ossowie i powrocie do organizacji wydarzenia z Andrzejem Michalikiem rozmawia Teresa Urbanowska.
? Panie Andrzeju, podczas naszej poprzedniej rozmowy na temat organizacji rekonstrukcji Bitwy Warszawskiej w Ossowie zarzekał się Pan, że była to już Pana ostatnia akcja. A jednak w tym roku znowu był Pan organizatorem. Czy powrócił Pan na stałe do tego projektu?
? Chciałbym przypomnieć, że już dwa lata temu zwrócił się do mnie starosta Wołomiński z propozycją abym jednak ponownie zaczął robić rekonstrukcje ponieważ przez wcześniejsze dwa lata według ocen widzów które docierały do starosty rekonstrukcja zaczynała tracić na widowiskowości. Wiele osób zwracało uwagę na fakt minimalizowania roli ks. Skorupki w inscenizacji. Nie mogłem odmówić i ponownie podjąłem się realizacji tego projektu ponieważ zależy mi, aby inscenizacja była żywą lekcją historii dla wielu ludzi a szczególnie dla młodego pokolenia.
? Skoro tak, to ? moim zdaniem ? trzeba jak największą grupę młodych włączyć w realizację tego przedsięwzięcia. Czy znalazło się dla nich miejsce w tegorocznej organizacji?
? Ten rok pokazał że około 80 rekonstruktorów to były dzieci i młodzież w wielu od 7 do 15 lat. Dużą grupę stanowili harcerze z Jaktorowa pod dowództwem ich drużynowego Zbyszka Rowińskiego, którego drużyna przyjęła imię ?Szarych Szeregów?.
? A gdzie jest miejsce dla naszej lokalnej młodzieży. Przed laty to właśnie harcerze z Kobyłki, Zielonki i Wołomina mocno angażowali się w rekonstrukcję, później stało się tak, że zostali pominięci. Czy jest szansa na ich powrót?
? Z tego co wiem harcerze z Kobyłki i Zielonki angażowali się w tym roku w organizację zabezpieczenia całych uroczystości, ale bardzo bym chciał, abyśmy powrócili do dobrej tradycji sprzed kilku lat i aby również w tę część związana z przypominaniem historii angażowali się ludzie młodzi z naszego terenu w tym też harcerze. Nasze drogi rozeszły się ponieważ w poprzedniej kadencji organizację rekonstrukcji powierzano organizacjom spoza naszego terenu, które większą wagę przywiązują do elementów ubioru niż do zaangażowania lokalnej społeczności i edukacji młodego pokolenia. Jeśli nadal będę organizował rekonstrukcję zechcę wrócić do modelu rozwijanego przez wiele lat. Dobrym przykładem jest postać ks. Ignacego Skorupki, w którą wciela się od dwóch lat Jarek Wrzosek mieszkaniec Czarnej, który robi to równie dobrze jak w latach wcześniejszych robił to Wojtek Urbanowski.
? Przypomnijmy może, bo nie wszyscy wiedzą lub pamiętają, dlaczego oddano hołd Jackowi Krzemińskiemu?
? Jacek Krzemiński, to warszawiak z urodzenia a mieszkaniec Ossowa z wyboru, który od samego początku angażował się w promowanie Ossowa. Jest on głównym autorem scenariusza według którego od lat odbywa się rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej w Ossowie. Przez wiele lat był również jednym z narratorów
i aktorów tego wydarzenia.
W tym roku ? niestety już bez Jacka Krzemińskiego, którego pamięć przed inscenizacją uczciliśmy minutą ciszy, uaktualniłem ten scenariusz o dioramę szpitala polowego, który znajdował się w 1920 roku w Ząbkach. Pojawiła się również diorama Sztabu Polowego, który w 1920 roku znajdował się w Markach. Warto przypomnieć, że realizacja tak dużego przedsięwzięcia zawsze potrzebuje wsparcia finansowego i tu należą się podziękowania zarówno samorządom lokalnym ? w tym roku było to wsparcie Powiatu Wołomińskiego, Miasta Zielonki, Miasta Kobyłki, Miasta Ząbek i Miasta Marki oraz firm: Czystość, Imperf, Insel, PPHiU Laskowscy. Wszystkim bardzo dziękuję za okazaną pomoc i zrozumienie.
Fotoreportaż z przygotowań jak i samej rekonstrukcji przygotował Jarosław Marek Komorowski
Zapraszamy również do obejrzenia relacji z rekonstrukcji Bitwy Warszawskiej w Ossowie