Wyszkowscy policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch groźnych wypadków drogowych do których doszło w sobotę na drodze ekspresowej S8 i na krajowej 62. Pamiętajmy, jesienna aura to okres zmiennych warunków atmosferycznych. Słoneczne dni, przeplatane opadami deszczu, wieczorne i poranne mgły oraz szybko zapadającym zmrok – to rzeczywistość, do której znowu musimy się przyzwyczaić. Takie warunki mają duży wpływ na stan bezpieczeństwa na drogach.
Do pierwsze groźnego zdarzenia drogowego doszło na trasie S8 w Lucynowie około godziny 6.30 na pasie ruchu w kierunku Białegostoku. Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że kierująca nissanem mieszkanka powiatu wyszkowskiego nieprawidłowo wykonała manewr omijania unieruchomionego pojazdu pełniącego funkcję znaku drogowego informującego o zwężeniu jezdni do jednego pasa. Kobieta uderzyła w tylny lewy narożnik pojazdu służby drogowej w wyniku czego straciła panowanie nad osobówką i uderzyła w bariery energochłonne. Nissan zatrzymał się prostopadle do osi jezdni. Następnie kierowca seata, który jechał bezpośrednio za mieszkanką powiatu wyszkowskiego, aby uniknąć uderzenia w nissana wjechał pomiędzy osobówkę, a pojazd służby drogowej w wyniku czego doszło do uszkodzenia karoserii. Do szpitala została ranna i przetransportowana 51-latka z nissana.
Do drugiego poważnego zdarzenia doszło również w sobotę chwilę po godzinie 13.00 na drodze krajowej nr 62 na wysokości wsi Kamieńczyk podczas opadów deszczu. W tym przypadku ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 30-letni kierowca opla jadąc w kierunku Łochowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadącego z naprzeciwka seata. Po zderzeniu osobowy opel zjechał do przydrożnego rowu. Do szpitala została przetransportowane 6 miesięczne dziecko, które podróżowało oplem.
Teraz oba wypadki badają i wyjaśniają wyszkowscy policjanci wydziału kryminalnego.
Wielu kierowcom może wydawać się, że jezdnia jest czarna i sucha. Jednak w połączeniu z opadami atmosferycznymi i spadającymi na drogę liśćmi, droga hamowania wydłuża się. W skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Wyprzedzanie w takich warunkach, wymijanie, wchodzenie w zakręt może być bardzo niebezpieczne.
Kierowcy muszą dostosować prędkość jazdy do warunków panujących na drodze. Równie ważne jest zachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego nas pojazdu – przy mokrej, czy śliskiej nawierzchni nie zahamujemy szybko, a czasem może to być nawet niemożliwe. Od wszystkich kierujących w takich warunkach pogodowych wymaga się, aby zachowali szczególną ostrożność.
Panująca za oknem aura sprawia, że warunki na drodze szybko się zmieniają i mogą być niebezpieczne, zarówno dla kierujących, jak i dla pieszych. Dlatego policjanci ruchu drogowego apelują do wszystkich – kierowców, rowerzystów oraz pieszych, o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi.
nadkom. Damian Wroczyński