Powoli kończy się karnawał. Jedzmy więc pączki i faworki bez ograniczania się, bo nie wiadomo, kiedy następnym razem zdarzą się tak beztroskie Zapusty. Wszystko bowiem wskazuje, że już w przyszłym roku będziemy żyć skromniej. A to przez program ?500 plus?! Autorzy tego programu mówili, że znajdą pieniądze w kieszeniach ?burżujów?.
A okazało się, że wprowadzone nowe podatki, daniny i kary mające zwiększyć dochody budżetu państwa sfinansujemy my wszyscy, płacąc więcej w sklepach, bankach i urzędach! W przyjętym budżecie na rok 2016 nie tnie się bowiem wydatków państwa, np. na zbrojenia czy na wspieranie Ukrainy a uderza się po kieszeniach ludzi pracujących na etatach, emerytów, rencistów czy żyjących z pomocy społecznej. Pocieszające jest w tym tylko to, że największe koszty poniosą wyborcy PiS, czyli młodzi gniewni i emeryci. Ale ich mi nie żal! Widziały gały co wybierały! Ja czekam na spełnienie obietnicy Andrzeja Dudy, czyli przywrócenie poprzednich zasad przechodzenia na emeryturę. Zależy mi na tym, bo chciałbym poznać trochę świata i poleżeć w ogródku. Ale o mojej emeryturze w rządowych mediach cisza, gdyż ? jak mówią w PiS ? praca aż do śmierci dla ratowania budżetu to zadanie patriotyczne! A ja, budżet mam w nosie, patriotą jestem, ale? na leżaku nad polskim morzem!
Okazuje się, że nie tylko ja tracę cierpliwość do PiS. Zaczęła prof. Jadwiga Staniszkis. Osoba od lat związana z Solidarnością a później z Jarosławem Kaczyńskim. ?PiS działa bardzo zręcznie taktycznie. Tworzy pułapki dla opozycji, wydawałoby się nie do wybrnięcia, to wszystko odbywa się na granicy prawa, ale strategicznie są to posunięcia dramatyczne. Oznacza to izolację Polski zarówno w Europie, jak i na świecie. Ten autorytaryzm jest infantylny! To nie jest zamach stanu. To jest ?tylko? niszczenie pewnych kotwic i instytucji państwa prawa. Wielu przyzwoitych ludzi z PiS nie wytrzymuje już tych działań partii. PiS stanie się mniejszością i wtedy ten tupet po prostu zniknie!?
I wreszcie profesor Bogusław Wolniewicz, członek Komitetu Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków, związany z Radiem Maryja i Naszym Dziennikiem. W udzielonym Telewizji Republika wywiadzie powiedział: ?Silnym państwem nigdy nie byliśmy i nie będziemy. A czy suwerennym będziemy? Nie sądzę! Suwerenność zależy od równowagi sił zewnętrznych. Nasi sąsiedzi o ile trzymają się w szachu to Polska jest bezpieczna. Przypomnę: kiedy w końcu XVIII wieku nasi sąsiedzi się porozumieli to Polska przestała istnieć! I trzeba robić wszystko, by do tego nie doszło, by się nie porozumieli. Dzisiaj jesteśmy zagrożeni ze strony niemieckiej, lecz nie rosyjskiej. Jest jednym z błędów obecnego rządu to, że się podtrzymuje tę atmosferę antyrosyjską. Tymczasem my powinniśmy dążyć do tego, by wokół nas istniała równowaga. Powinniśmy utrzymywać dobre stosunki ze wszystkimi sąsiadami. A jest odwrotnie. PiS robi wszystko, by popsuć stosunki z Rosją. Oskarżanie Rosji o spowodowanie katastrofy smoleńskiej w 2010 roku jest działaniem wymierzonym w Polskę!?
To mocne słowa. Ale trudno nie przyznać racji Profesorowi. To jeden z niewielu w Polsce, który wie o czym mówi. Tak dalej być nie może! Przekonała się o tym Beata Szydło w minioną niedzielę, gdy piętnaście tysięcy kibiców piłki ręcznej wygwizdało ją na arenie w Krakowie.
Prof. Bugaj radzi ” jak mnie zaczyna denerwować PIS, to czytam ” wyborczą” i mi przechodzi”