Szedł do pracy na pociąg. Przy stacji kolejowej zauważył dwóch mężczyzn przy zaparkowanym volkswagenie, z którego jeden wszedł pod samochód. Gdy dzielnicowy zobaczył, że spod pojazdu wydobywają się iskry od razu wiedział, że ma miejsce kradzież katalizatora samochodowego. Telefonicznie powiadomił o wszystkim dyżurnego z komisariatu w Tłuszczu, w którym, na co dzień pełnił służbę i podjął interwencję. Funkcjonariusz zatrzymał jednego z mężczyzn. 17-latek podczas zatrzymania naruszył dodatkowo nietykalność cielesną policjanta. Po przedstawieniu zarzutów został przewieziony zgodnie z postanowieniem sądu rodzinnego do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Kilka dni temu dzielnicowy z komisariatu w Tłuszczu udając się do służby, na parkingu w rejonie stacji kolejowej zwrócił uwagę na dwóch mężczyzn znajdujących się przy osobowym volkswagenie. W pewnym momencie jeden z nich wszedł pod samochód, po chwili zauważył też jak spod pojazdu wydobywają się iskry. Fakt ten od razu skojarzył z kradzieżą katalizatora. Telefonicznie powiadomił dyżurnego miejscowej jednostki, w której, na co dzień pełnił służbę i podjął interwencję. Podchodząc do samochodu wydał okrzyk ?STÓJ POLICJA?, po którym mężczyźni zaczęli uciekać. Jeden z nich posiadał przy sobie podnośnik samochodowy, drugi podręczną torbę.
Funkcjonariusz dogonił jednego z mężczyzn, podczas zatrzymania ten próbował uderzyć go trzymanym podnośnikiem samochodowym, w tym samym czasie drugi z mężczyzn podbiegł do policjanta grożąc mu śmiercią, obaj zaczęli się z nim szarpać, po chwili ponownie zaczęli uciekać, porzucając posiadane przy sobie przedmioty. Przy wsparciu funkcjonariuszy z komisariatu w Tłuszczy, którzy już po chwili pojawili się na miejscu udało się zatrzymać jednego z mężczyzn. Ten początkowo podawał inne dane osobowe ? młodszego brata, policjanci szybko ustalili jednak jego prawdziwe dane. 17 latek, mieszkaniec powiatu mińskiego okazał się być poszukiwanym na podstawie wydanego przez sąd rodzinny nakazu doprowadzenia do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Policjanci przedstawili młodemu człowiekowi nie tylko zarzut kradzieży wartego blisko 600 złotych katalizatora samochodowego, lecz również naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. 17-latek został również przewieziony do ośrodka wychowawczego. Odzyskany katalizator trafił do właściciela pojazdu.
Funkcjonariusze posiadają już dane osobowe drugiego z mężczyzn i jak zapowiadają jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu.
KPP w Wołominie / asp. szt. Tomasz Sitek/rr