Dwóch mężczyzn podejrzewanych o przywłaszczenie wartej blisko 65 tys. złotych mazdy CX-9 zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Ząbkach. 36 i 38-latek pod koniec stycznia na jednym z parkingów osiedlowych włamali się do samochodu, po czym zabrali przedmiotowy pojazd. Marcin K. i Paweł M. zostali zatrzymani w czasie kontroli drogowej, gdy poruszali się samochodem audi, który mógł być przez nich użyty w chwili popełnienia przestępstwa. Obaj już usłyszeli zarzuty, decyzją prokuratora rejonowego zastosowano też wobec nich środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, wobec Pawła M. dodatkowo policyjny dozór. Teraz może im grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z komisariatu w Ząbkach prowadzili czynności dotyczące kradzieży z parkingu osiedlowego mazdy CX-9 o wartości blisko 65 tys. złotych. Wraz z pojazdem skradziono również laptop, klucze do mieszkania i pilot do bramy. Policjanci zajmujący się sprawą, przeglądając monitoring osiedlowy ustalili, że kradzieży pojazdu mogło dokonać dwóch mężczyzn, dobrze im znanych, już wcześniej notowanych za kradzieże i włamania do pojazdów. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili pojazd jakim mogli poruszać się sprawcy. Te informacje trafiły do wszystkich funkcjonariuszy miejscowego komisariatu.
Kilka dni temu policjanci prewencji zauważyli będący w ich zainteresowaniu samochód. Audi poruszało się dwóch mężczyzn, kierując się w stronę Warszawy. Policjanci postanowili zatrzymać samochód i wylegitymować osoby nim poruszające się. Mimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący audi nie chciał zatrzymać się do kontroli. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Wewnątrz znajdował się 36 i 38-latek podejrzewani o kradzież mazdy. Policjanci zatrzymali mężczyzn i umieścili ich w policyjnej celi.
Marcin K. i Paweł M. już zostali przesłuchani u i usłyszeli zarzut przywłaszczenia pojazdu po uprzednim włamaniu. Prokurator rejonowy w Wołominie po zapoznaniu się z materiałami sprawy wydał postanowienie o zastosowaniu wobec mężczyzn poręczeń majątkowych w kwocie po 10 tys. zł. każdy, dodatkowo wobec Pawła M. dozór policyjny. Teraz może im grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ts