– Samorządowcy lubią podkreślać, że komunikacja z mieszkańcami jest dla nich ważna. I trudno się z takim stwierdzeniem nie zgodzić – dobra komunikacja pomiędzy samorządem a mieszkańcami to kluczowy element demokracji lokalnej. A jak ta komunikacja władzy z mieszkańcami, wygląda w Wołominie – moim mieście? – zastanawia się Dominik Kozaczka, Samorządowy Wołomin, współtwórca programu „Właściwi Ludzie”:
– Zadaniem administracji samorządowej jest nie tylko zarządzanie i reprezentowanie lokalnej społeczności, ale również informowanie mieszkańców o wszystkich niezbędnych sprawach i decyzjach dotyczących ich życia codziennego. Czy tak się faktycznie dzieje? Mam coraz więcej wątpliwości.
W niektórych przypadkach, problemy komunikacyjne mogą prowadzić do ukrywania „pewnych” informacji, oszukiwania i zwodzenia mieszkańców, co niewątpliwie często naraża ich (mieszkańców) na szereg niepożądanych konsekwencji. Ale każdy kij ma dwa końce i w efekcie takie zachowane powoduje brak zaufania mieszkańców do swoich przedstawicieli prowadząc do niezdrowej atmosfery spiskowej.
Chcę dziś zwrócić Państwa uwagę na problem złej komunikacji, którą prowadzi kierownictwo Gminy Wołomin z nami, mieszkańcami. Nie tylko w mojej ocenie publiczne wypowiedzi Burmistrz Wołomina, są bardzo mało konkretne ale mocno nasycone propagandowym przekazem w dodatku przy dużym poziomie abstrakcji.
Na początek zacytuję tylko zdanie z wypowiedzi Elżbiety Radwan, burmistrz Wołomina, które było kwintesencją konferencji na temat podsumowania wyników odwiertu geotermalnego:
„To jest naprawdę szansa dla Wołomina, mamy wodę i naprawdę nie zmarnujemy żadnej okazji i żadnej chwili do tego żeby z tej wody wycisnąć jak najwięcej dobra dla Wołomina”.
Kolejnym przykładem równie złej komunikacji, są ostatnie, jesienne, spotkania przedstawicieli magistratu i rady z mieszkańcami Zagościńca w sprawie zmian w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Wołomin. Proponowane zmiany forsowano przy dużym sporze społecznym. Władza gminy miała ogromny problem z wyjaśnieniem mieszkańcom po co są wprowadzane nowe zapisy, na czyj wniosek są procedowane.
I rzecz najważniejsza – dlaczego tymi zmianami mają zostać pogorszone warunki życia okolicznych mieszkańców.
I znowu tu, jak w poprzednim przypadku, zawiodła komunikacja z mieszkańcami. Obserwując zachowanie mieszkańców podczas spotkań widać, że mają poczucie frustracji z utrudniania im sprawnego uczestnictwa w procesie decyzyjnym jakim są zmiany w zagospodarowaniu najbliższego sąsiedztwa.
Kolejnym przykładem z ostatniego czasu jest przekaz w sprawie realizacji dużej inwestycji oświatowej czyli budowy przedszkola przy ul. Wiejskiej w Wołominie. Przedszkole miało być gotowe, aby przyjąć dzieci od 1 września 2023 r. Już w kwietniu 2023 roku podjęto uchwałę rady miejskiej o przeniesieniu siedziby przedszkola z ul. Fieldorfa na ul. Wiejską w Wołominie.
Ale w okolicach planowanego dnia otwarcia widać już było, że to termin mało realny. Brakowało elewacji, placu zabaw, ogrodzenia, itd. Nie przeszkadzało to jednak Pani Burmistrz w wywiadzie na falach Radia Fama w dniu 1.09.2023, bagatelizować problem i przedstawić sprawy w ten sposób, że największym problemem jest niedziałająca winda, co by sugerowało, że placówka w najbliższym czasie zostanie uruchomiona.
Mijają dwa kolejne miesiące i dziś w połowie listopada, nadal stoją rusztowania wokół przedszkola, ekipa kończy elewację budynku, ciągle brakuje docelowego ogrodzenia i kilku różnych rzeczy przed procesem odbioru budynku, który zwykle też zajmuje sporo czasu.
Optymizmem nie napawa odpowiedź udzielona na ostatniej sesji na pytanie radnych o stan zaawansowania przedszkola. Usłyszeliśmy, że inwestycja jest zrealizowana w 85%. Pokazuje to, że po raz kolejny władze gminy podają mieszkańcom sprzeczne ze sobą informacje w krótkim czasie i w tym samym temacie. To czyni przekaz niejasnym i jest sprawia, że jest on niesatysfakcjonujący mieszkańców, bo tak naprawdę nie wiedzą jaka jest prawda.
A zgodnie z regułami profesjonalna komunikacja między władzami gminy a jej mieszkańcami powinna być dwukierunkowa. Po pierwsze mieszkańcy powinni otrzymywać faktyczny obraz sprawy, a po drugie powinna istnieć możliwość składania pytań, zgłaszania uwag i opinii w sposób klarowny i otwarty.
Z przykrością muszę stwierdzić, że niestety, w wielu przypadkach władze mojej gminy mają bardzo duże problemy z komunikowaniem własnych działań, a odpowiedzi na pytania mieszkańców trudno uważać za konkretne. One rzadko bywają satysfakcjonujące.
Polemizując z wypowiedzią Pana Dominika Kozaczki, chciałbym zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów, które rzucają nowe światło na działania Burmistrz Elżbiety Radwan oraz samorządu Wołomina.
Kompleksowość Zarządzania Miastem: Zarządzanie miastem jest zadaniem wielowymiarowym i kompleksowym. Burmistrz Radwan stoi na czele administracji, która musi równoważyć różnorodne interesy i potrzeby mieszkańców. Warto docenić, że wypowiedzi burmistrz mogą być ogólne, ale mają na celu pokazanie szerszego obrazu, a nie tylko konkretnych, izolowanych kwestii.
Komunikacja a Propaganda: Pan Kozaczka używa pojęcia „propaganda” do opisania komunikacji burmistrz. Jednakże, w demokratycznych społeczeństwach, takich jak nasze, termin ten często jest niesłusznie nadużywany. W rzeczywistości, władze gminy podejmują działania, aby informować mieszkańców w jak najbardziej przejrzysty sposób, jednakże nie zawsze jest to możliwe ze względu na dynamicznie zmieniające się okoliczności.
Zagadnienie Odwiertu Geotermalnego: Burmistrz Radwan wypowiadała się o potencjale odwiertu geotermalnego dla Wołomina. Tego rodzaju projekty wymagają czasu i są skomplikowane, a ich pełne efekty mogą być widoczne dopiero po dłuższym czasie. Podkreślenie „szansy dla Wołomina” jest więc wyrazem wizji rozwoju i troski o przyszłość miasta.
Dyskusja o Zagospodarowaniu Przestrzennym: W kwestii Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, należy podkreślić, że zmiany w planach urbanistycznych są zawsze przedmiotem debaty. Władze gminy muszą brać pod uwagę wiele czynników, w tym przepisy prawa, ochronę środowiska, a także różnorodne opinie mieszkańców.
Budowa Przedszkola: Co do opóźnień w budowie przedszkola przy ul. Wiejskiej, warto zauważyć, że w projektach budowlanych często pojawiają się nieprzewidziane opóźnienia. Burmistrz Radwan podkreślając problem z windą, mogła chcieć zwrócić uwagę na mniejsze problemy techniczne, które nie powinny przesłaniać całokształtu pracy nad projektem.
Ach, serio? Bronimy burmistrza mówiąc o „kompleksowości zarządzania”? Proszę Was, każdy samorządowiec powinien radzić sobie z takimi wyzwaniami. I co z tego, że zarządzanie jest trudne, jak mieszkańcy są trzymani w niepewności i ciemności?
„Nie nadużywanie propagandy”? Chyba sobie żartujecie. Jak inaczej nazwać te wszystkie ogólniki i puste frazesy? To, że coś nazywamy „komunikacją”, jeszcze nie znaczy, że rzeczywiście nią jest.
I co z tym odwiertem geotermalnym? Wielka obietnica, a efekty gdzie? Mówienie o „szansie dla Wołomina” to nic innego jak rzucające się w oczy puste słowa. Gdzie konkretne działania, gdzie rezultaty?
O planach zagospodarowania przestrzennego nawet nie zaczynajmy – jak można mówić o rozwadze, kiedy mieszkańcy czują się zignorowani? To właśnie pokazuje, jak bardzo władze są oderwane od realiów.
A ta budowa przedszkola? „Nieprzewidziane opóźnienia” to chyba standardowa wymówka dla każdego niewywiązanego się z terminu. I ta sprawa z windą – no proszę, jakby to była jedyna przeszkoda.
Widzicie, obrona tej burmistrz to jak malowanie trawy na zielono. Szkoda gadać!
W niektórych przypadkach, problemy komunikacyjne mogą prowadzić do ukrywania „pewnych” informacji, oszukiwania i zwodzenia mieszkańców, co niewątpliwie często naraża ich (mieszkańców) na szereg niepożądanych konsekwencji.’
w których konkretnych przypadkach? Kto ukrywa jakie informacje?
'niezdrowa atmosfera spiskowa’ ???
Prośba o konkrety 😉