– PIONIERSTWO, PRESTIŻ, PIENIĄDZE to cele możliwe do osiągnięcia dzięki ponownemu wprowadzeniu do systemu kształcenia szkolnictwa zawodowego. O tym jakie nowe rozwiązania w szkolnictwie zawodowym proponuje strona rządowa z wicepremierem Januszem Piechocińskim ? Ministrem Gospodarki, rozmawia Teresa Urbanowska.
? Podkreśla Pan mocno konieczność odrodzenia szkolnictwa zawodowego. Rozmawialiśmy na ten temat wiele razy, gdy odwiedzał Pan naszą redakcję w ramach dyżurów poselskich. Dziś wyraźnie odnajduję tę tendencję w działaniach rządowych…
? Szkolnictwo zawodowe musi się odrodzić. Mówią o tym od dawna również przedsiębiorcy, nauczyciele ale i sama młodzież. Celem tych zmian jest realne zmniejszenie bezrobocia wśród młodych ludzi, a w konsekwencji rozwój gospodarczy całego kraju. Dziś, z jednej strony mamy absolwentów uczelni humanistycznych, z których wielu bezskutecznie poszukuje pracy, a z drugiej przedsiębiorców, narzekających na problemy ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry. Dwie strefy ekonomiczne (Pomorska i Wałbrzyska) starały się o pozyskanie tego samego inwestora ? koncernu Volkswagen. Przedstawiciel firmy, oceniając warunki lokalizacji przedsięwzięcia, stwierdził, że nie może pójść na najlepszą ? dla niego przygotowaną działkę. Wybrał miejsce, gdzie znalazł najlepiej przygotowanych ludzi. Dziś, już nie tylko zagraniczne firmy w wyspecjalizowanych branżach twierdzą, że za mało jest fachowców. To kłopot także polskich przedsiębiorców i rzemieślników.
? Faktycznie to zaczyna być również nasz kłopot lokalny. Trudno znaleźć pracę a z drugiej strony wiele osób mówi o trudnościach w znalezieniu odpowiedniego pracownika…
? A praca jest, bowiem tylko w specjalnych strefach ekonomicznych, pracodawcy zadeklarowali chęć przyjęcia około 4,5 tysiąca praktykantów.
? O tym, że likwidacja szkół kształcących w konkretnych zawodach była błędem, mówimy coraz częściej. Może trochę zbyt długo czekaliśmy z podjęciem działań w tym kierunku?
? Preferowanie szkolnictwa ogólnokształcącego było błędem ? o tym Ministerstwo Gospodarki jest przekonane i dlatego we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej, Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwem Skarbu Państwa, wprowadzamy szereg działań mających przynieść skuteczną i szybką reformę szkolnictwa zawodowego.
– W jakim kierunku będą szły zmiany?
– Można je określić w skrócie trzema słowami: PIONIERSTWO, PRESTIŻ, PIENIĄDZE ? Pionierstwo: młodzież i dyrektorzy szkół zawodowych są pionierami dobrej jakości szkolnictwa zawodowego; Prestiż: musimy pokazywać szkolnictwo zawodowe jako prestiżowy wybór dla młodych ludzi; Pieniądze: prestiż buduje się dobrymi zarobkami. Absolwent szkoły zawodowej wchodząc na rynek pracy musi dostawać odpowiednio wysokie wynagrodzenie.
? Podczas spotkania z mediami lokalnymi mówił Pan o szkolnictwie dualnym. Czy może Pan rozwinąć tę myśl?
– Model szkolnictwa dualnego to jeden z pomysłów, który doskonale sprawdza się w Niemczech. Łączy on naukę przedmiotów teoretycznych w szkole z praktyczną nauką zawodu w zakładach pracy, prowadzoną również przez odpowiednio przygotowane kadry pracodawcy. Są na te działania przewidziane pieniądze bowiem w najbliższych latach nawet 4 miliardy złotych z funduszy europejskich i środków resortu edukacji przewidujemy przeznaczyć między innymi właśnie na praktyki zawodowe. Dla pracodawców to wielka szansa obniżenia kosztów, podnoszenia kwalifikacji kadr, poszerzenia własnej wydolności i potencjału własnej firmy.
? Zmiana programu to jedno natomiast jego wdrożenie to całkiem inny obszar, który w praktyce nie zawsze wygląda tak, jak w dokumentach czy na prezentacji. Jak technicznie te zmiany mają wyglądać?
? Rolę katalizatora zmian, który ma połączyć biznes i edukację oraz pomóc przeobrazić szkoły zawodowe w nowoczesne placówki doskonale kształcące nie tylko w zawodach już potrzebnych, ale i tych, które rynek pracy wygeneruje w przyszłości, powierzamy specjalnym strefom ekonomicznym. Urzędy pracy mają informacje o zapotrzebowaniu na rynku. Nie są jednak w stanie odpowiedzieć nam, jakie zawody będą potrzebne w perspektywie kilku lat. Strefy ekonomiczne, dzięki współpracy z przedsiębiorcami, posiadają taką wiedzę.
– Mówiąc o kształceniu zawodowym wspomina Pan o Klastrach Edukacyjnych. Czym one są i jaką mają role do spełnienia?
Klastry Edukacyjne powstaną, aby ułatwić przepływ informacji, współpracować efektywnie i długofalowo, zwiększać dostępność staży i praktyk, tworzyć klasy patronackie oraz promować szkolnictwo zawodowe. W grudniu ub. roku Klaster Edukacyjny powstał w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. W najbliższym czasie tworzone będą kolejne.