Piotr Kuś z Radzymina jest współautorem koncepcji Zespołu Szkół w Markach i autorem projektu tego wyjątkowego obiektu użyteczności publicznej. Koncepcja, która powstała w 2012 roku jako praca konkursowa w konkursie ogłoszonym przez Miasto Marki a swój finał realizacyjny znalazła w tym roku.
? Od pomysłu do jego realizacji minęło siedem lat. Czy duże zmiany wprowadził Pan przystępując do opracowania projektu?
? Może zacznę od początku. Pierwszy pomysł to była koncepcja będąca odpowiedzią na ogłoszony przez Miasto Marki w 2012 konkurs. Pracowaliśmy w grupie przyjaciół ze studiów. To co wówczas powstało było naszym wspólnym pomysłem. Pracowaliśmy nad nim około 3-4 miesięcy.
? Czy duża była konkurencja?
? Z tego co pamiętam w odpowiedzi na konkurs wpłynęło około 20 projektów. Wygrała nasza koncepcja, głownie ze względu na innowacyjne rozwiązania w zakresie energooszczędności budynków i ekologii. Spełniliśmy też wszystkie wymogi co do funkcjonalności i architektury budynków narzucone przez organizatora konkursu.
? Po datach widać, że upłynęło sporo czasu od powstania koncepcji do chwili obecnej. Czy duże zmiany trzeba było wprowadzić w koncepcji zanim przystąpił Pan do realizacji fazy projektowej?
? Pierwszą dużą zmianą była zmiana funkcji jednej z sal w części sportowej budynku. Decyzją Rady Miasta niewielka sala wielofunkcyjna została powiększona i wyposażona w pełną technologię teatralną i widownię na 300 miejsc, stając się nowoczesną
i w pełni funkcjonalną salą widowiskowo-teatralną. W tej chwili jest to część która czeka jeszcze na oddanie do użytku. Z tego co wiem to podobnej sali nie ma w żadnej z miejscowości powiatu wołomińskiego.
Znacznie większą była jednak zmiana związana z nowym systemem oświaty. W miejsce gimnazjum które było w naszej pierwotnej koncepcji trzeba było zaprojektować szkołę podstawową, której liczba dzieci była o ponad 200 większa. Przy okazji tej zmiany nowy, ponad 30-osobowy zespół, zajmujący się tematem zaktualizował większość rozwiązań związanych z energooszczędnością obiektu. Przez te kilka lat technologie nie stały w miejscu. Chcąc stworzyć nowoczesną placówkę dostosowaliśmy założenia projektowe do zmian jakie zaszły na rynku technologicznym.
? Dużo się mówi i pisze o ekologii o budynkach energooszczędnych, ale w praktyce mamy powietrze o coraz gorszej jakości. O MCERze mówi się, że jest wyjątkowy. Na czym polega ta jego wyjątkowość?
? Wyjątkowość tego projektu polega zarówno na technologiach, które wykorzystaliśmy bo nie zrobił tego do tej pory nikt inny na świecie
a także na tym, że udowodniliśmy, że poprzez dobry projekt możliwe jest zbudowanie budynku zużywającego minimalne ilości energii za takie same pieniądze jak budynek tradycyjny. Warto tu podkreślić, że inwestycja była dobrze prowadzona przez samorząd lokalny od samego początku do końca.
A konkurs architektoniczny, który stanowił jej początek był, jak do tej pory, jedynym w Polsce konkursem prawidłowo uwzględniającym parametry ekologiczne w ocenie prac i mógłby być dobrą praktyką dla innych ogłaszających podobne przedsięwzięcia.
? Obiekt jest skomplikowany
i wymagał nadzoru autorskiego co nie zawsze jest dobrze widziane i rozumiane przez inwestora czy wykonawcę. Jak jest w tym przypadku?
? Dla mnie jako architekta nadzór autorski jest integralną częścią projektu i całego procesu inwestycyjnego, a budowa jest dla mnie równie ważnym etapem jak samo projektowanie. Bez współpracy naszego biura z inwestorem i generalnym wykonawcą nie byłoby możliwe osiągnięcie zakładanych w projekcie parametrów budynku. Szczęśliwie dla inwestycji wykonawcą obiektu została największa firma budowlana w Polsce ? BUDIMEX, która wielokrotnie wsparła nas swoim doświadczeniem. Nie bez znaczenia było powołanie przez miasto spółki ?Mareckie Inwestycje Miejskie?, co pomogło w sprawnej realizacji inwestycji.
? Najbardziej zaskakujący fragment tego budynku?
? Na dachu wszystkich budynków zaprojektowaliśmy multifunkcjonalne dachy bagienne. Pełnią one rolę zbiorników retencyjnych, filtrują
i nawilżają powietrze, a roślinność jaka na nich została posadzona stanowi łąkę dla ptaków.
? Z tego co rozumiem, to zespół konkursowy był inny od tego,
z którym w ostateczności wykonał Pan projekt Mareckiego Centrum Edukacyjno-Rekreacyjnego?
? To prawda, projekt który doczekał się realizacji wykonała moja pracownia architektoniczna ?Punkt zero?, która specjalizuje się w energooszczędnych zeroenergetycznych budynkach. MCER jest pierwszym zrealizowanym projektem, ale w trakcie jest kolejny ? również w Markach jest to rozbudowa Szkoły Nr 2 przy ulicy Szkolnej. Moim zdaniem nie mniej ciekawej. Nie jest w świetle reflektorów, ale zarówno technologicznie jak i architektonicznej jest wyjątkowa.
? Czy tylko takimi realizacjami się zajmuje Pana biuro?
? Oczywiście, że nie. Ale najczęściej podejmujemy się pracy przy trudnych tematach innowacyjnych lub technologicznie wymagających dużej fachowości takich jak szpitale, obiekty zabytkowe, użyteczność publiczna czy modna dziś rewitalizacja. Nie uciekamy od pracy z klientem indywidualnym. W chwili obecnej realizujemy pierwszy w Polsce pasywny dom wkonany z kontenerów morskich.