O wyzwaniach stojących przed bibliotekami publicznymi i ich roli w życiu kulturalnym lokalnych społeczności redaktorowi naszej gazety opowiedziała Małgorzata Rowicka ? dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Marakach
Co Pani zdaniem jest głównym zadaniem bibliotek publicznych?
W mojej opinii jednym z priorytetów jest gromadzenie nowości wydawniczych, publikacji których recenzje pojawiają się w mediach, szeroko reklamowanych i komentowanych.
Ważnym jest także, aby biblioteka posiadała dostęp do Internetu i stanowiska komputerowe z których czytelnicy mogą korzystać. Bardzo często pracownia komputerowa funkcjonuje na równych prawach z czytelnią. Miejska Biblioteka Publiczna w Markach ma łącze światłowodowe. Wykupiliśmy dostęp do należącej do PWN platformy ibuk.pl w której zasobach znajduje się obecnie około 1900 tytułów, jest to głównie literatura popularno-naukowa i naukowa. Aby obniżyć koszty dostępu do tej platformy zawiązaliśmy konsorcjum kilkunastu bibliotek. Nasi czytelnicy mają więc możliwość korzystania ze zbiorów elektronicznych PWN. Najczęściej ibuk.pl odwiedza młodzież, studenci i osoby pogłębiające wykształcenie.
W jaki sposób oprócz gromadzenia zbiorów popularyzujecie czytelnictwo?
Prowadzimy lekcje biblioteczne i warsztaty literacko ? plastyczne. Współpracujemy w tym zakresie z mareckimi szkołami oraz przedszkolami publicznymi i prywatnymi. Ze szkołami współpracujemy w dość specyficzny sposób. W Markach, z inicjatywy bibliotekarzy szkolnych powstał Samokształceniowy Zespół Nauczycieli ? Bibliotekarzy. Wspólnie z nimi organizujemy co roku dwa duże konkursy. Pierwszy, zatytułowany ?Mareckie ulice i uliczki? adresowany jest do uczniów starszych klas szkoły podstawowej i gimnazjów. W 2017 miał on jubileuszową dziesiątą edycję. Drugi konkurs skierowany do uczniów klas 0-IV wszystkich mareckich szkół to tzw. ?Majówka z wierszem? W tym roku odbędzie się 13 edycja tej imprezy. Gospodarzem finału jest ta szkołą, której uczeń wygrał poprzedni konkurs.
Uczestniczycie też Państwo z życiu kulturalnym miasta ?
Oczywiście. Bierzemy udział w ogólnomareckich imprezach m.in. Mareckiej Nocy Muzeów, która w tym roku przypada 20 maja. Biblioteka będzie wówczas czynna od godziny 19:00 do 23:00. Podczas ubiegłorocznej edycji, zatytułowanej ?A teatr jest po to?.?, odwiedziło nas około 100 osób, z czego połowę stanowiły dzieci. Tematem spotkania były różne formy teatralne ? był teatr kukiełkowy Ewy i Staszka Witomskich, teatr cieni, który przygotowałyśmy wspólnie z dziećmi w oparciu o własne scenariusze, było też malowanie palcami scenografii do spektaklu teatralnego ?Motyla noga?. W tym roku zaprosiłyśmy Michała Malinowskiego ? dyr. Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści ?Mubabao?
W kooperacji z miastem organizujemy tez narodowe czytanie. W 2016 roku czytaliśmy ?Quo vadis?. Na spotkanie przyszedł Daniel Olbrychski, a wszystko odbyło się na terenie Pałacu Briggsów. Dorośli czytali, a dzieci bawiły się z p. Malinowskim i jego bajkostworami.
Choć za oknami tego nie widać, to powoli zbliża się okres wakacyjnego wypoczynku dzieci i młodzieży. Część dzieci zapewne zostanie w Markach, czy w okresie wakacyjnym Biblioteka Publiczna w Markach przygotowuje dla swoich czytelników jakieś atrakcje ?
Od wielu lat bierzemy udział w akcji miejskiej ?Na weekend zostaję z rodziną w Markach?, która w czasie wakacji obywa się w każdą sobotę. W ubiegłym roku hasło przewodnie brzmiało ?Biblioteka pod eukaliptusem?, prezentowane były eksponaty rodem z Australii, czytaliśmy opowieści o Australii. Gościliśmy pana Piotra Jurgielewicza członka Stowarzyszenia Zielona Grupa z Poznania, który za pomocą teatru kamishibai opowiedział bajkę aborygeńską, a później w czasie warsztatów dzieci wykonywały aborygeńskie kije deszczowe.
W czasie ferii zimowych odbyły się spotkania z grupą ?Mysie harce?, która współpracuje z wydawnictwem ?Zakamarki? wyspecjalizowanym w szwedzkiej literaturze dziecięcej. ?Mysie harce? przeprowadziły też doskonalą akcję w trzech mareckich szkołach ? były to warsztaty zachęcające do samodzielnego czytania serii książek ?Biuro detektywistyczne Lassego i Mai?. Fundatorem warsztatów było wydawnictwo, a biblioteka zorganizowała kiermasz książek wydawanych przez ?Zakamarki?
Nie zapominamy też o najmłodszych. Za nami pierwsze spotkanie z bardzo młodymi czytelnikami w wieku?. do 2 lat. W ten sposób dzieci oswajają się z miejscem i książkami.
Jesteście Państwo ukierunkowani głównie na zapewnienie dostępu do szeroko pojmowanej kultury zwłaszcza dzieciom i młodzieży. A co z nieco starszymi czytelnikami ?
O dorosłych też pamiętamy [śmiech]. Organizujemy m.in. spotkania z autorami książek, a naszym ostatnim osiągnięciem jest stworzenie od podstaw Dyskusyjnego Klubu Książki, który aktualnie skupia 10 klubowiczek.
Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów w popularyzowaniu czytelnictwa