Trzeci w tym sezonie maraton Mazovii był ostatnią wiosenną odsłoną tego cyklu. Na Roztoczu zawodnicy ścigali po malowniczych, ale wymagających trasach.
W kolarstwie kluczowe jest planowanie. I jak przystało na rasowego kolarza, dyrektor sportowy Mazovii Cezary Zamana dokładnie zaplanował wiosenną część Mazovii. W Nowym Dworze Mazowieckim był prolog, na Puławach odbył się monument – a w Wysokiem i Zakrzewiu przyszedł czas na apogeum. Do kumulacji emocji doszło w powiecie lubelskim na dzikim Roztoczu, w scenerii kwitnących łąk, rozległych pól, szumiących lasach, w których można przepaść na długie godziny. W niedzielnych zawodach o gubieniu się nie było mowy: precyzyjnie wytyczone i jasno oznakowane przez Cezarego Zamanę trasy prowadziły peleton jak po sznurku. Łatwo jednak nie było: między startem a metą trzeba było pokonać rozliczne terenowe przeszkody, uporać się z uciążliwymi wzniesienia czy wreszcie uważać na ostrych zakrętach, by na piaszczystej powierzchni nie stracić przyczepności, a tym samym – nie stracić szansy na walkę o podium.
Tych zasad najpilniej przestrzegali ci, którym ostatecznie udało się stanąć na podium Mazovii w swojej kategorii. Wśród pań zmagających się z najtrudniejszym dystansem Pro, najszybsza była Anna Ostrowska (SCGR Bike Team), która na metę dojechała z czasem 02:55:11. Druga była Magdalena Osiak (Serock 63, 03:03:49). Pośród panów bezkonkurencyjny był Adam Mandziak (GKK Peleton Okszów), który dystans Pro przejechał z czasem 02:07:54. Drugi był Bartek Borowicz (Cozmobike Team, 02:09:15), trzeci zaś – Wojciech Wójtowicz (Vortune Equity Bike Team, 02:09:25). Na dystansie Fit pierwsze miejsce wśród pań wywalczyła Monika Mazur (Ale Jazda Zamość), która potrzebowała 01:13:18, by uporać się z trudami dystansu Fit. Druga była Bożena Wachnik (SuperDrob Bike Team, 01:19:37), a trzecia Katarzyna Jedynak (Leszcz-go Rogów Masters, 01:19:52). Triumfatorem wśród panów był Sebastian Grela (Trening na watach, 01:01:47). Po drugie miejsce sięgnął Michał Jedynak (Leszcz-go Rogów Masters, 01:03:29), a trzeci Rafał Wiraszka (Intro Cycling Team, 01:03:48).
„Jestem bardzo zadowolony, ze moje ubiegłoroczne odkrycie na stałe weszło do kalendarza Mazovii. Okazuje się, że w tym zakątku Polski, w miejscu zwanym Bramą Roztocza, są ludzie, którzy widzą w sporcie rowerowym szansę na uatrakcyjnienie swojej turystycznej oferty. I wzorcowo angażują się w organizację zawodów. To właśnie dzięki dużej życzliwości władz gminnych oraz powiatowych możliwe było zrealizowanie tego maratonu” – podkreśla Cezary Zamana.
Partnerami maratonu byli: Powiat Lubelski, Gmina Zakrzew oraz Wysokie. Honorowy patronat nad zawodami objął Starosta Lubelski Zdzisław Antoń. Zadanie dofinansowane z budżetu Województwa
Lubelskiego.
Ważną częścią programu Wysokie/Zakrzew Mazovia MTB Marathon były darmowe dziecięce zawody rowerowe z Rybką MiniMini.
Niedzielne zawody kończą wiosenną część zmagań Mazovii. Kolejna odsłona cyklu zabierze peleton na Mazury. Pierwszym wakacyjnym maratonem będzie Olsztyn Mazovia MTB Marathon, który odbędzie się 4 czerwca. Zapisy na maraton trwają tutaj: https://mazoviamtb.pl/olsztyn-2023/