16 sierpnia w Ossowie odbyła się niezwykła uroczystość. Została odsłonięta tablica ?W hołdzie amerykańskim lotnikom 7 Eskadry Kościuszkowskiej, bezinteresownym bohaterom wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku?.
Na zaproszenie Burmistrza Ryszarda Madziara do Ossowa przybyli m.in.: Pani prezydentowa Karolina Kaczorowska, wdowa po dowódcy sił powietrznych Andrzeju Błasiku – Ewa Błasik, zastępca szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Bożena Żelazowska, ambasador USA Stephen D. Mull, pierwszy radca w Ambasadzie Francji w Polsce Philippe Cerf, attaché wojskowy przy ambasadzie USA płk Matthew Willis, dowódca amerykańskiego pododdziału lotniczego stacjonującego w Łasku mjr pil. Matthew Spears z pięcioosobową delegacją, emerytowany generał dywizji armii amerykańskiej John Roth, ks. płk. Sławomir Żarski, sędzia Bogusława Nizieńskiego ? kawaler Orderu Orła Białego, ks. dziekan Jan Andrzejewski, a także przedstawiciele 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim z mjr. Mirosławem Guzielem na czele oraz por. Marcin Kawecki z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Obecni byli także przedstawiciele powiatu, ze starostą wołomińskim Piotrem Uścińskim.
Po powitaniu gości przez organizatora uroczystości Tadeusza Deszkiewicza, odśpiewaniu hymnów Stanów Zjednoczonych i Polski, Burmistrz Wołomina przypomniał historię polsko-amerykańskich walk o wolność. Przypomniał, jak wielki wkład w budowaniu pierwszej potęgi militarnej świata mieli wielcy Polacy, jak Kazimierz Pułaski i Tadeusz Kościuszko. – Po 140 latach od tamtych wydarzeń obywatele amerykańscy pamiętali o tym i w roku 1920 przybyli do Polski, aby ? jak to sami powiedzieli ? spłacić dług wdzięczności za tamtą pomoc. W ważnych chwilach roku 1920 byli siłą, która pozwoliła zatrzymać nawałę bolszewicką. Ci młodzi wspaniali lotnicy są w naszej pamięci ? powiedział Burmistrz Madziar.
Ambasador Mull przypomniał, że amerykańscy lotnicy brali udział w obronie Lwowa, bitwie pod Komarowem i ? co najważniejsze ? w Bitwie Warszawskiej. – To właśnie tu polska armia, która znalazła się u progu klęski, wykazała się niezwykłą nieustępliwością i odepchnęła Armię Czerwoną na Wschód. Zwycięstwo sprawiło, że Polska zachowała niepodległość w okresie międzywojennym, powstrzymało również sowieckie natarcie na Zachód, które zagroziłoby reszcie Europy ? powiedział Ambasador Mull.
Przypomniał także, że amerykańscy piloci eskadry kościuszkowskiej szybko zyskali uznanie polskich kolegów. Tradycja ta jest również kontynuowana dzisiaj dzięki obecności amerykańskich pilotów w Polsce, którzy szkolą polskich pilotów samolotów F-16. – Pokazuje to siłę sojuszu pomiędzy naszymi krajami ? zakończył ambasador.
Żona gen. Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych, który zginął w Smoleńsku, przypomniała, że to właśnie jej mąż dostał od prezydenta Stanów Zjednoczonych najwyższe odznaczenie przyznawane obcokrajowcom – ?Legion of Merit? za sprowadzenie do Polski myśliwców F-16. – Pragnę wyrazić swoją wdzięczność amerykańskim generałom. W tych trudnych chwilach to właśnie amerykańscy generałowie byli dla mnie ostoją i niezwykle wspierali mnie swym majestatem ? powiedziała Ewa Błasik.
Po poświęceniu tablicy przez ks. prałata Jana Andrzejewskiego, kustosza Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Ossowie i złożeniu wieńców uczestnicy uroczystości na cmentarzu Poległych w Bitwie Warszawskiej 1920 roku oddali hołd poległym uczestnikom bitwy.
Ambasador USA z zainteresowaniem obejrzał również odsłoniętą w piątek tablicę poświęconą pamięci polskich oficerów walczących w Bitwie Warszawskiej 1920 roku, zamordowanych przez Rosjan w 1940 roku. Następnie goście uroczystości udali się do Doliny Dębów Smoleńskich i po złożeniu kwiatów pod krzyżem obejrzeli popiersia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, gen. Andrzeja Błasika, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz innych osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku.
W drodze powrotnej goście obejrzeli interesujące wystawy przygotowane przez 23. Bazę Lotnictwa Taktycznego i Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Ambasador Stephen Mull otworzył też pierwszą plenerową wystawę poświęconą płk Ryszardowi Kuklińskiemu i jego ?samotnej misji?, przygotowaną przez Izbę Pamięci płk. Kuklińskiego.
?American Day? trwał na ossowskich polach do godziny 22.00. Zebrani mieszkańcy mogli bawić się przy rytmach muzyki country, posilić się amerykańskimi daniami przygotowanymi przez Jeff’s i obejrzeć pokazowe mecze futbolu amerykańskiego w wykonaniu znakomitej drużyny ?Warsaw Eagles?. Duże zainteresowanie i entuzjazm wzbudziły występy zespołu cheerleaderek ?Bellarto?. Wołomińska orkiestra dęta pod batutą Łukasza Wojakowskiego wystąpiła z koncertem amerykańskich standardów oraz amerykańskich marszy wojskowych.
Tekst MDK Wołomin