Życie i historia

Już w końcu XIX wieku bliskie Warszawie tereny naszego powiatu były atrakcyjnym miejscem dla działalności cegielni. Sprzyjały temu zarówno złoża gliny, jak i bliskość stolicy – ważnego odbiorcy wszelkich materiałów budowlanych.

Nową cegielnię zamierza założyć w pobliżu Wołomina spółka kapitalistów krajowych.

W pobliżu tej miejscowości na gruntach położonych po prawej stronie plantu kolei petersburskiej, odkryto glinę przydatną do wyrobu cegły, dachówek, posadzki terakotowej itd., co właśnie skłoniło wzmiankowaną spółkę do budowy cegielni.

Gazeta Rzemieślnicza nr 43, 1895

Wielkie nadzieje budziła nowa wówczas technologia produkcji cegieł, nie wymagająca kosztownego i kłopotliwego ich wypalania: cegła z piasku

Na posiedzeniu sekcyi technicznej, przygodny prelegient, p. Bilewicz, w tych czasach zapoznał zebranych z nader ciekawym sposobem fabrykacyi cegły z zaprawy wapiennej, t.j. z mieszaniny piasku z wapnem. Produkowanie w ten sposób cegły budowlanej trwa już lat 18. Pomysł zasadniczy polega na sproszkowaniu wapna niegaszonego w odpowiednich młynkach, dolewaniu odpowiedniej ilości wody chłodnej, oraz na mieszaniu piasku (90%) z wapnem (10%). Potem formuje się cegłę, suszy ją się w kotłach przy temperaturze pary około 1000 R. Taką produkcyą zajmowały się początkowo duże fabryki w Niemczech: jedna w pobliżu Kolonii, druga w pobliżu Moguncyi.

W krótkim atoli czasie sposób fabrykacyi został jeszcze ulepszony i nowy patent otrzymał Niemiec, niejaki Olszewski. W cegłach Olszewskiego (prelegient przedstawił zgromadzonym próbki) uderza przedewszystkiem dokładność i gładkość powierzchni i brzegów, oraz normalna miara; czyli 25x12x6,5 centymetra. Cegła ta zrobiła wielkie wrażenie w sferach budowlanych niemieckich i Olszewski za patent na Berlin otrzymał 200,000 marek, za patent na Anglię 700,000 marek, nie mówiąc już o innych państwach, które niemniej hojnie wynagrodziły wynalazcę.

(…)

W tem miejscu dodać należy, że już w roku 1898 p. Włodzimierz Gałecki z Wołomina pod Warszawą, rozpoczął fabrykacyę takiej cegły, wszakże dla braku kapitału musiał ją zawiesić. Pan G. posiada w Wołominie 7 morgów gruntu, a w nich olbrzymie pokłady piasku. Początek więc jest już jakby zrobiony, należy tylko na fundamencie gmach wybudować. Blizkość Wołomina od Warszawy wielce przemawia za dogodnością tej miejscowości, dla założenia tam fabryki cegły z piasku wapiennego.

Wszyscy obecni na prelekcyi p. Bilewicza technicy, wyrażali w ożywionej dyskusyi bardzo optymistyczne poglądy na sprawę nowego materyału budowlanego. Budowniczy Jabłoński zaznaczył nadto, iż omawiana cegła nie będzie wymagała tynków, co w naszych warunkach klimatycznych jest rzeczą nader ważną. Drugą zaletą nowego materyału budowlanego jest to, że cegła ta łatwiej nadawać się może do obramowań drzwi i okien, oraz do ozdób architektonicznych, niż cegła zwyczajna, gdyż ta ostatnia kruszy się łatwo, paczy i skręca.

Gazeta Rzemieślnicza,

nr 4, 1899

Do dziś cegła silikatowa, bo o niej tu mowa, znajduje szerokie zastosowanie w budownictwie…