Ostatnie dni przed wyborami przez Powiat Wołomiński przewinęła się plejada znanych polityków. Andrzej Halicki, sam kandydujący do sejmu z PO oraz Krzysztof Strzałkowski i Jacek Kozłowski wspierają Igora Sulicha i Sławomira Klocka, Jacek Kurski, europoseł PiS, popiera Katarzynę Lubiak, zaś Marta Kaczyńska, córka prezydenckiej pary, wspiera Jacka Sasina.
Kampania wyborcza już niemal za nami. Przez ten czas, jako redakcja, staraliśmy się Państwu zaprezentować jak największą ilość osób związanych z Powiatem Wołomińskim, ubiegających się o mandat do parlamentu (sejmu i senatu). Mamy nadzieję, że nasze materiały prasowe i materiały video (wszystkie można znaleźć na stronie www.zyciepw.pl w zakładce ?Polityka?) przybliżyły Państwu sylwetki kandydatów. O tym, czy tym razem Powiat Wołomiński wybrał swojego reprezentanta, mieszkańca tej ziemi, dowiemy się za kilka lub kilkanaście dni.
Jaka była ta, dobiegająca końca kampania wyborcza? Trzeba przyznać, że choć wielkich fanfar na naszym terenie nie było, to jednak kilka rzeczy mogło zaskoczyć pozytywnie, ale i negatywnie.
Zdecydowanie mniej niż w ostatnich latach dało się zauważyć billboardów i plakatów. Zdecydowanie mniej przybito zszywkami czy gwoździami do drzew, na co zwracaliśmy uwagę przy wcześniejszych wyborach.
Tegoroczna kampania parlamentarna, w większym stopniu niż wcześniejsze, przyciągnęła do naszych miejscowości znanych polityków. W Wołominie mogliśmy spotkać się między innymi z: Januszem Piechocińskim, Dariuszem Rosatim, Jackiem Sasinem, Jackiem Kurskim, Jackiem Kozłowskim czy Krzysztofem Strzałkowskim. Do Zielonki i Radzymina zawitał Zbigniew Ziobro. Zenon Durka pokazał mieszkańcom Radzymina swoją artystyczną duszę, między innymi grając na fortepianie.
Znanych polityków gościliśmy na debatach, uroczystościach lokalnych, takich jak Dożynki Powiatowe w Lipinkach czy doroczne spotkanie w Krubkach Górkach.
Eurodeputowany Jacek Kurski udzielił wsparcia wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Wołominie Katarzynie Lubiak. ? Jadąc tu, widziałem na plakatach samych facetów. A gdzie kobiety? Proszę bardzo, jest tu Katarzyna Lubiak ? mówił, przedstawiając kandydującą do sejmu z listy PiS mieszkankę Wołomina.
Niemałym zaskoczeniem, nie tylko dla mieszkańców Powiatu Wołomińskiego, okazało się poparcie udzielone przez Martę Kaczyńską, córkę tragicznie zmarłej w ubiegłym roku pary prezydenckiej, Jackowi Sasinowi, która mówi w spocie reklamowym: ? Miałam okazję poznać go już po katastrofie smoleńskiej. W tamtym czasie sprawdził się jako świetny urzędnik państwowy, a także jako wrażliwy człowiek.
O udzielenie poparcia swoim reprezentantom zadbało również PO. W poniedziałek 3 października w Markach, Wołominie, Tłuszczu i Radzyminie pojawił się autobus wyborczy PO. Na jego pokładzie znaleźli się kandydaci do parlamentu z liderem listy Andrzejem Halickim. Następnego dnia odbyło się spotkanie z wojewodą mazowieckim Jackiem Kozłowskim oraz wicemarszałkiem Województwa Mazowieckiego Krzysztofem Strzałkowskim. Tematem spotkania były lokalne sprawy dotyczące mieszkańców powiatu, w tym kwestie podtopień oraz komunikacji. 111Relacje ze wszystkich wspomnianych wydarzeń oraz rozmowy z kandydatami do parlamentu znajdą Państwo na portalu www.zyicepw.pl.
Teresa Urbanowska
Byli, gościli szanowna pani Teresko, a po wyborach zapomną gdzie Lipinki czy Wołomin wogóle jest.
Przecież nasz powiat,że nie wspomnę o mieście miał swojego posła i to przez dwie kadencje-Pana Oksiutę,no i co to zmieniło.Co zyskało miasto?Dużo wcześniej z Ząbek pochodził wicepremier Goryszewski i co to zmieniło? Teraz niektórzy żyją złudzeniami,że Pan Sasin coś zmieni.No to niech sobie tak żyją dalej.
A plakatów jest duuużo więcej i przoduje w tym kandydat PiS-u z poparciem dwóch panów,którzy mienią się samorządowcami.Oczywiście tylko na czas wyborów samorządowych.Mam nadzieję,że tym razem ,,ciemny lud” tego nie kupi.
Wyszły, jak szydło z worka, kompleksy członków redakcji powiatowego dwutygodnika!
Niestety „ciemny lud wołomiński” to kupił. Bo ten „ludek” to sieroty po hutach , stolarkach i innych nieistniejących firmach, to dawni klienci komunistycznych straganów, dziś frustraci i wyznawcy religii smoleńskiej. Co zrobić? Takich mamy sąsiadów.