Prawie 400 krzaków konopi indyjskich oraz specjalistyczny sprzęt służący do nawadniania upraw, w tym: lampy, wentylatory, kondensatory, przewody wentylacyjne, filtry i odżywki zabezpieczyli policjanci z komendy stołecznej na posesji w Ząbkach. Aby linia produkcyjna do uprawy konopi sprawnie funkcjonowała, sprawcy nielegalnie pobierali prąd. Jest to pierwszy przypadek w kraju, kiedy zatrzymano obywateli Wietnamu na gorącym uczynku podczas uprawiania konopi.
Podczas przeszukania budynku mieszkalnego policjanci odkryli prawie 400 gotowych do przetworzenia roślin. Doniczki z konopiami odkryto na poddaszu. Pomieszczenie było szczelnie zasłonięte kocami. Nad roślinami rozwieszone były silne lampy oświetleniowe. Hodowane w doniczkach sadzonki sięgały 35-45 cm. Szacuje się, że ich czarnorynkowa wartość sięga około 100.000 złotych.
Dodatkowo w salonie na kominku policjanci znaleźli w paczce po papierosach marihuanę, natomiast w łazience odczynniki chemiczne służące do uzdatniania wody oraz sprzęt nawadniający. Pomieszczenia wyposażone były w specjalistyczny sprzęt techniczny służący m.in. do nawadniania upraw, oświetlenia z jednoczesnym ogrzewaniem, czujniki wilgotności i temperatury. W budynku znaleziono też preparaty służące do podlewania upraw. Aby linia produkcyjna funkcjonowała sprawnie, sprawcy kradli prąd. Na tym jednak nie koniec. Sprawdzając posesję policjanci natrafili także na forda galaxy, który ma prawdopodobnie przerobione numery indentyfikacyjne. Zabezpieczony pojazd umieszczono na policyjnym parkingu.
Zatrzymano kobietę i mężczyznę, obywateli Wietnamu (Le L. l. 48 i Hoa Q. l. 45). Prowadzący postępowanie przesłuchali także właściciela posesji 51-letniego Zygmunta B. Ten po wykonaniu czynności został zwolniony. Inaczej było w przypadku pozostałych dwóch osób. Oboje Wietnamczyków usłyszało zarzut uprawiania konopi indyjskich. Dziś sąd zdecyduje o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztowania.
ak