Zmarła Małgorzata Dydek

Jedna z najlepszych polskich koszykarek Małgorzata Dydek zmarła w piątek w nocy, (godz. 0.30 czasu polskiego), w szpitalu w Brisbane (Australia). Od tygodnia była w stanie śpiączki farmakologicznej. Miesiąc temu  skończyła 37 lat. Osierociła dwójkę dzieci. Była w ciąży. Swoje pierwsze kroki w koszykówce stawiała w klubie sportowym Huragan w Wołominie.

Jak donoszą dziś media ogólnopolskie Małgorzata Dydek w trakcie swojej kariery występowała m.in. w Pool Getafe Madryt, San Antonio Silver Stars, Polpharmie Gdynia, UMMC Jekateryngburg oraz Ros Casares Walencja. W 1999 roku zdobyła wraz z reprezentacją mistrzostwo Europy, a rok później występowała na igrzyskach olimpijskich w Sydney (źródło www.sport.onet.pl). Jednak swoje pierwsze kroki w koszykówce stawiała w klubie sportowym Huragan w Wołominie.

https://www.zyciepw.pl/dzieje-wolominskiej-koszykowki-cz-i

https://www.zyciepw.pl/dzieje-wolominskiej-koszykowki-cz-2

„Wielu fachowców przepowiadało tej młodej drużynie szybki awans do ekstraklasy. I rzeczywiście były na to olbrzymie szanse. Niestety, stało się inaczej. Słaba kondycja finansowa wielosekcyjnego wtedy jeszcze klubu Huragan, a przede wszystkim brak dobrej woli niektórych klubowych działaczy niechętnych koszykówce, doprowadziły do rozwiązania tej znakomitej drużyny w lipcu 1989 roku. Drużyny, która zdaniem wielu była najlepszą i najbardziej perspektywiczną w całej dotychczasowej historii wołomińskiej koszykówki, lepszą nawet od tej grającej potem w sezonie 2003/04 w ekstraklasie. Po rozwiązaniu najlepsze koszykarki Huraganu rozpierzchły się po Polsce, szukając dla siebie odpowiedniego miejsca. Katarzyna Dydek przeszła do Olimpii Poznań, szybko pociągając za sobą swoją 15-letnią wtedy siostrę Małgorzatę. Obie później były reprezentantkami Polski i olimpijkami, a Małgorzata czołową koszykarką świata. Do Wołomina już nie wróciły, jak również kilka innych zawodniczek Trener Zbigniew Kowalik wyemigrował za granicę”.

Jej ostatni chyba występ w Wołominie datuje się na luty 2004 roku:

https://www.zyciepw.pl/pierwsze-zwyciestwo

5 przemyśleń nt. „Zmarła Małgorzata Dydek

  1. Wielkie dzięki za wszystko Małgosiu… Odpoczywaj w Pokoju Wiecznym. Jesteśmy całym sercem z najbliższymi… Boże czy tak naprawde musiało być…….

  2. Straszna wiadomość. Od rana wspomina Panią Małgosię każda stacja telewizyjna, a na stronie huraganu ani słówka. Szkoda

  3. Niezbadane są ścieżki Pana. Ogromna strata dla świata sportu, a jeszcze większa dla rodziny i przyjaciół. Spoczywaj w pokoju!

  4. Spoczywaj w spokoju Ptysiek. Tam teraz czas na rozegranie nie jednego meczu…
    Pamiętam jak jako dziecko kibicowałem tej wspaniałej drużynie koszykarek Huraganu z końca lat 80. Sala na Huraganie pękała w szwach a my małolaci darliśmy się na balkonie wspomagając nasze koszykarki. Dziękuje Ci za wszystko Ptysiu.

Możliwość komentowania jest wyłączona.