Na czwartkowej sesji wołomińscy radni podjęli uchwałę o zamknięciu z dniem 31 stycznia 2010 roku pływalni przy ulicy Broniewskiego. Przeciwnicy tej decyzji twierdzą, że trzeba było z nią poczekać do zakończenia budowy nowego obiektu. Zwolennicy argumentują swoje stanowisko względami bezpieczeństwa i ekonomią…
Teresa Urbanowska
O planach wcześniejszego, przed zakończeniem trwającej budowy nowego obiektu sportowego z basenem, zamknięcia wołomińskiej pływalni, pisaliśmy w poprzednim wydaniu ?Życia? w artykule ?Co z basenem w Wołominie??. Dziś odpowiedź na to pytanie jest już znana. Na czwartkowym (26 listopada) posiedzeniu Rady Miejskiej w Wołominie, większością głosów postanowiono, że jedyna jak do tej pory pływalnia na terenie Powiatu Wołomińskiego z dniem 31 stycznia 2010 przestanie funkcjonować.
Przed podjęciem uchwały w tej sprawie doszło do dość burzliwej, jak na obecną kadencję wołomińskiej rady, dyskusji. Brali w niej udział również mieszkańcy, którzy ze względu na punkt porządku obrad dotyczący pływalni przy Broniewskiego, specjalnie przybyli na obrady rady. Ostateczna decyzja w tej sprawie należała do radnych.
Z decyzją o zamknięciu basenu w proponowanym terminie nie zgadza się część osób korzystających systematycznie z pływali. Osoby biorące udział w dyskusji zapewniały, że na obiekcie panują dobre warunki i systematyczne korzystanie z niego nie powoduje u nich żadnych komplikacji zdrowotnych czy alergicznych. Jeden z ojców, biorący udział w dyskusji zapewnił, że od wielu lat korzysta z pływalni wraz ze swoim 5-letnim synem. – Nigdy nie mieliśmy żadnego uczulenia – twierdził.
W związku z głosowaną uchwałą padło wiele pytań pod adresem władz miasta. Pytano między innymi o to, czy ktoś zastanowił się nad tym jak zapewnić uczniom szkół w których nie ma sal gimnastycznych, korzystanie z obiektów sportowych w okresie zimowym. Jedną z propozycji zgłosił Marek Górski, radny z Zagościńca, który uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby uczniowie z ?małej trójki” korzystali przez ten czas z sali gimnastycznej w SP w Zagościńcu. – Korzystają uczniowie ze szkoły w Ossowie, mogą korzystać również i inni. A zajęcia nie powinny odbywać się do późnych godzin nocnych – mówił.
Przypomnijmy, że od września na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji Huragan w Wołominie trwa budowa nowego obiektu sportowego w którym powstanie również nowoczesny basen. Pogoda sprzyja budowlańcom i prace na tym obiekcie idą pełną parą. Zarówno wykonawca jak i inwestor spodziewają się wcześniejszego zakończenia robót budowlanych. Zapewne ta sytuacja nie jest bez znaczenia, że uchwała o zamknięciu pływalni przy Broniewskiego weszła pod obrady właśnie teraz.
Alina Czerska
Radna Rady Miejskiej w Wołominie Klub Radnych PO
Jestem na TAK
Uważam, że ten basen powinien być już dawno zamknięty, głównie ze względu na warunki sanitarne jakie na nim panują.
Przez wiele lat było to niemożliwe ze względu na brak przyzwolenia społecznego. Dziś, kiedy wiadomo, że za kilka miesięcy w mieście uruchomiony zostanie nowoczesny obiekt basenowy, przeciąganie funkcjonowania pływalni, której użytkowanie niesie ze sobą wiele zagrożeń i jest kosztowne, nie ma już uzasadnienia. A wręcz przeciwnie.
Warto pamiętać, że Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna już wiele razy wnioskowała o zamknięcie pływalni, co zawsze spotykało się z protestem pracowników i użytkowników. Jako lekarz pediatra spotykałam się wielokrotnie z prośbami rodziców o to, aby wystawić ich pociechom zwolnienia lekarskie z zajęć WF-u, które odbywały się na basenie. Rodzice argumentowali swoje prośby tym, że ich dzieci miały wiecznie podrażnione oczy, odczyny alergiczne na skórze, bądź zakażenia dróg rodnych w przypadku dziewcząt. Nie muszę chyba nikogo przekonywać jakie konsekwencje w przyszłości takie zakażenia niosą dla 10-letnich dziewcząt.
Można zadać sobie pytanie ? dlaczego chcemy zamknąć pływalnię akurat teraz? Choćby dlatego, że uważam iż im wcześniej tym lepiej ? właśnie ze względów zdrowotnych. Można zapytać dlaczego nie zwracano uwagi na zagrożenia do tej pory? Otóż zwracano. Należy jednak pamiętać, że w ostatnim czasie w Wołominie powstało kilka nowych sal, a niebawem będzie również nowy basen.
Skoro teraz zarysowała się szansa na wcześniejsze zakończenie robót budowlanych na nowym obiekcie (może to być już jesień przyszłego roku) i przeniesienia obowiązkowych niejako godzin basenowych w ramach zajęć sportowych na przyszły rok szkolny wszystkim, którym w tym roku przepadną, to uważam, że nie ma powodu utrzymywać dłużej trwającego stanu rzeczy.
Kolejnym aspektem jest aspekt ekonomiczny. Skoro na takim wcześniejszym wygaszeniu można zaoszczędzić określoną kwotę pieniędzy ? uważam, że wcale niemałą jak na obecne warunki ? to warto się zastanowić czy nie przeznaczyć tych pieniędzy na inną formę aktywnych zajęć dla uczniów naszej gminy.
Znam wiele osób, które korzystały z tego basenu komercyjnie i już z niego nie korzystają. Dyskutowaliśmy na temat zamknięcia pływalni długo. Temat został nam przedłożony przez burmistrza jeszcze przed wakacjami. Zwołano w tym celu specjalną komisję sportu na którą zaproszono pozostałych radnych. Wśród radnych przeważała opinia, że należy podjąć decyzję o wcześniejszym wygaszeniu starego obiektu. I tak się też stało.
Michał Milewski
Radny Rady Miejskiej w Wołominie Klub Radnych RSP
Jestem na NIE
Głosowałem przeciwko zamknięciu wołomińskiego basenu z dniem 31.01, 2010 roku.
Najważniejszym argumentem przemawiającym przeciw jest aspekt społeczny o którym trochę przy tej uchwale władza zapomniała. Nie możemy zamykać basenu i pozbawiać uczniów z naszych szkół jedynego miejsca, gdzie mogą wypełniać program lekcji WF. Nie przedstawiono rodzicom tych dzieci żadnej konkretnej alternatywy – co ich dzieci będą robić? Gdzie się uczyć przez minimum pół roku. Pracownicy, którzy pracują na basenie nie dostali żadnego zabezpieczenia jeśli chodzi o ich miejsca pracy – jedyne słowa skierowane do nich brzmiały – że ich sytuacja jest teraz analizowana.
W dniu sesji Rady Miejskiej mieliśmy trzy dokumenty, które opisywały sytuację basenu: pismo kierownika pływalni z pieczątkami OSiR, pismo dyrektora OSiR, uchwała i jej uzasadnienie.
Każde z tych pism różniło się od siebie pod względem danych w nich umieszczonych. Dla przykładu – pismo kierownika pływalni p. Jungrewa (którego nie było na sesji a jest przecież radnym) mówiło o 96 tysiącach sprzedanych wejściówek w 2008r i o ekspertyzie wykonanej w 2007 roku, która mówiła o co najmniej 5-letniej użytecznosici naszej pływalni. Zaraz pojawiły się argumenty, że jest to manipulacja i zakłamywanie danych. Jeżeli tak – to znaczy, że pan kierownik nie nadaje się do pełnienia funkcji kierowniczej. I tu rodzi się pytanie – czy dwa lata temu, jak dostawał angaż to się nadawał? Ktoś chyba analizował jego kandydaturę na takie stanowisko. Pan Gawara, dyrektor OSiR w swoim pisimie przytaczał rożne cyfry, ale słowem nie wspomniał o konkretnych działaniach jakie poczynił w sprawie uratowania etatów pracowników pływalni. Pismo pana dyrektora dostaliśmy podczas trwania sesji, chyba trochę zbyt późno, żeby traktować je poważnie i móc wyciągać z niego jakieś wnioski. No i na koniec uchwała i jej uzasadnienie… Pan wiceburmistrz Wasilewski powinien zwracać większą uwagę co podpisuje swoim nazwiskiem, bo sformułowania zawarte w uzasadnieniu ni jak nie trzymały się całość. Np. sformułowania o wydatkach i oszczędnościach nie były dokładnie podane tylko w dziwny sposób (ok. 600 tys, ok. 1 mln). Co to znaczy ok.? Kolejny argument z uzasadnienia to taki, że stara infrastruktura naszego basenu powoduje odpływ klientów do nowocześniejszych obiektów – w takim razie całkowite zamknięcie basenu spowoduje całkowity odpływ klientów. Naprawdę trzeba się zastanowić o co tu tak naprawdę chodziło autorowi uchwały. Pozostaje jeszcze kwestia działki na której stoi nasz basen. Ani w uchwale, ani na sesji nie dowiedzieliśmy się o dalszym przeznaczeniu tej nieruchomości. Przypominam, że jest to jedna z najatrakcyjniejszych działek w naszym mieście.
W związku z takimi sprzecznościami i brakiem konkretów mój Klub Radnych RSP jak i środowiska z nami współpracujące nie zgadzamy się na zamknięcie basenu z dniem 31 stycznia 2010 roku. A podjęta uchwała nie zamyka ostatecznie sprawy naszej pływalni i mogę zapewnić, że Regionalne Stowarzyszenie Prawicy na pewno powróci do tej sprawy.
Szanowna pani Radna kiedy czytam „..Warto pamiętać, że Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna już wiele razy wnioskowała o zamknięcie pływalni, co zawsze spotykało się z protestem pracowników i użytkowników. Jako lekarz pediatra spotykałam się wielokrotnie z prośbami rodziców o to, aby wystawić ich pociechom zwolnienia lekarskie z zajęć WF-u, które odbywały się na basenie. Rodzice argumentowali swoje prośby tym, że ich dzieci miały wiecznie podrażnione oczy, odczyny alergiczne na skórze, bądź zakażenia dróg rodnych w przypadku dziewcząt. Nie muszę chyba nikogo przekonywać jakie konsekwencje w przyszłości takie zakażenia niosą dla 10-letnich dziewcząt.” – ogarnia mnie zgroza. To Pani będąc radną, żeby nie narażać się burmistrzowi wolała ukrywać to wszystko. Pani będąc lekarzem, który powinien stać na straży zdrowia, dla swoich partykularnych interesów robiła takie rzeczy. Dopiero jak burmistrz pani pozwolił pani powiedziała prawdę. Też nie jestem pewny czy całą. Kiedy moja córka wraz z całą klasą chodziła na basen było tak jak pani opisała to garnia mnie zgroza. Ile to trzeba mieć w sobie fałszu, żeby tak postępować. Chyba tylko będąc członkiem PO.
Kazik – ktoś za takie numery powinien korzystać z łaźni na Białołęce i to szybko. Czego jeszcze potrzeba jest łamanie prawa , jest osoba i jest przyznanie się do winy, a więc do pudła. Myślę że chodziło tu o podkreślenie powodu zamknięcia basenu i Pani radna chciała przypodobać się GRUPIE TROJGA – Mikulskiemu, Antczakowi i Żelezikowi przesadziła i teraz powinna ponieść konsekwencje. To jest oczywiste.
W każdym razie ze swoim dzieckiem nigdy do tej pani lekarz(?) bym nie poszedł. Swojemu wrogowi również bym odradził.
Kazik i Stasiek jesteście poprostu głupi. nienawiść do burmistrza zaślepiła was kompletnie. Basen powinien być zamknięty 10 lat temu. Ta Pani radna którą tak tu krytykujecie wraz z innymi radnymi doprowadzili do tego że budowany jest nowy basen na miarę XXI wieku. Tego Panowie już nie raczyli zauważyć. Wam wcale nie chodzi o obronę tego bajorka tylko przypadkiem nazywanego basenem, wam chodzi aby byc przeciw. Judzicie i obrażacie ludzi którzy mają mandat zaufania społecznego, zapewne dlatego że Wam się to nieudało. Na szacunek zasługują właśnie Ci ludzie, którzy nie obawiają się publicznie głosić swoje stanowisko. Tacy jak Wy widziće to tak ,, Kto nie jest z nami jest przeciwko nam,, typowe komunistyczne podejście.
Uzupełniając o Marzenkę (kokoszkę, nwynioskę)otrzymamy „bandę czworga” i wszystko staje się jasne. Wszędzie tam gdzie ta rządzi nie ma miejsca na pluralizm i namiastkę demokracji. Wszystko podporządkowane jest jednemu, a jest nim MAO. Rada jak członkowie komitetu powolni są z chęci lub przymusu. Mamy teś plac tyle, że bez czołgu który stanął w naszym mieście u jego bram. Broni przed wszystkim co napływa z zachodu poza pieniędzmi.Bo te absorbowane przez innych mają służyć MAO i jego propagandzie.
Uzupełniając o Marzenkę (kokoszkę, wynioskę) otrzymamy „bandę czworga” i wszystko jasne. Wszędzie tam gdzie ta rządzi nie ma miejsca na pluralizm i namiastkę demokracji. Wszystko podporządkowane jest jednemu, a jest nim MAO. Rada jak członkowie komitetu powolni są z chęci „zysku” lub przymusu. Mamy również plac tyle, że bez czołgu, ten stanął w naszym mieście u jego bram. Broni przed wszystkim co napływa z zachodu poza pieniędzmi.Bo te absorbowane przez innych mają służyć MAO i jego propagandzie.
P.s. Administrator strony stosuje tak dziwne i nieskuteczne systemy zabezpieczeń, że nie wiemy do końca czy komentarz przeszedł czy nie. Stąd denerwujące powtórki. Sorki
Przykro mi niezdziwiony, że na dodatek jak przystało na akolitę burmistrza jesteś niekumaty.Nie rozumiesz, że w czasach o których mówi radna basen nie spełniał warunków sanitarnych i były dwa wyjścia. Jedno zamknąć drugie doprowadzić do stanu zezwalającego na użytkowanie. Wybrano trzecie zamieciono pod dywan.Wygląda na to, że pani radna aktywnie w tym uczestniczyła nie ujawniając prawdy.Nic jej nie usprawiedliwia i tyle. Jeżeli chodzi o basen XXI wieku to nie rozśmieszaj ludzi. Tu chodzi o 40-o tysięczne miasto, a nie o jakieś zad..ie. Proponuję obejrzyj trochę świata.
Basen zamknięto co i tak było przesądzone i konieczne i nieunuknione, chociażby z tego względu że wkrótce będzie nowy a tyle krzyku. Myślę że wcale nie chodzi o basen jest to najzwyczajniej przedwyborcza próba sił.
Ci ludzie Stasiek,Kazik i inni ich kompani to nie są partnerzy do dyskusji oni poprostu chcą załatwić swoje przedwyborcze sprawy i po to ta cala wrzawa jeszcze zapewne nieraz ich bedziemy czytać na różnych forach gdzie będą przeciwni wszelkim decyzją podjętym przez Burmistrza i Radę.Decyzje które powodują że miasto na szczęscie obiektywnie zmienia się na korzyśc co się nie da nie zauważyć ,a to ich boli.Populistów już wystarczy Panowie włączcie na luz bo z klikania i bycia anonimowym nic Wam się nie uda zrobić to tak jakby puste wasze słowa które tak naprawdę się nie liczą.pozdrowionka
Minona – Ty już wrzuciłaś na luz i jesteś bez anonimowa- gratuluję poczucia humoru. Czy zdajesz sobie sprawę z tego że Mikulski rządzi już 12 lat, a miasto zadłużył jak nikt inny. Temu burmistrzowi już dziękujemy. Myślę że najbardziej trafną decyzją Mikulskiego była fontanna na Patelni czyli Placu 3-go Maja.Czy zdajesz sobie sprawę że ta fontanna więcej się psuje niż pracuje, a tak naprawdę jest szaletem dla psów , kotów i obszczymurków- to wylęgarnia bakterii bez zabezpieczającego muru. Oto wizytówka naszego Wołomina.
Minona sprawy wyborcze interesują mnie na tyle, żeby w przyszłorocznych wyborach burmistrzem i radnymi nie została grupa oszustów, nieudaczników bądź karierowiczów. Bo patrząc na wyniki obecnej ekipy to widać, że cywilizacja oddala się od nas. Uważam, że powinni to być ludzie młodzi wykształceni w porządnych szkołach i odważni. Wójt z czerepachem już nie są do niczego zdolni. Ich czas poprostu minął.Ty występujesz w roli akolity burmistrza zapewne masz jakiś interes. Wystarczy pojechać w dowolnym kirunku od Wołomina wtedy będzie ci łatwiej zrozumieć gdzie jest ten nasz Wołomin. O liście rankingowej Marszałka nie wspomnę.
Minona, a jakie interesy załatwia obecnie władający – czy nie te zgodne z doktryną dziel i rządź. Chcesz powiedzieć że ten osobnik nie jest zainteresowany reelekcją. Wszystkie jego kroki właśnie temu służą. Każdy rozsądny to widzi. Rzeczą naturalną jest rywalizacja i krytyka. Więc nie pozbawiaj innych praw z jakich korzystają rządzący nieudacznicy.
Kaziu gdybym była złośliwa dodałabym do wymogów dla kandydatów na Burmistrza jeszcze doświadczenie i praktykę – jak w cv. Ja uważam, że nie powinny to być osoby pokroju Mikulskiego w stylu sprawowania władzy.
Chciał nie chciał Wołomin w pozyskiwaniu środków zewnętrznych z tego co czytałam jest na 15 miejscu ze wszystkich gmin w Polsce ,a 7 miejsce na mazowszu Panie Kazik i to są fakty chyba że waszym zdaniem znowu to jest kłamstwo , manipulacja i mowienie ludziom że czarne jest białym.Chciałam wyjaśnić że nie występuje w żadnej roli poprostu patrzę na to obiektywnie jako mieszkanka tego miasta,a w Wołominie mieszkam od ok 10 lat i obserwuje jak się miasto zmienia na korzyść i tyle…pozdrowionka
Minona czytałaś zapewne sprawozdanie z konferencji jaką burmistrz zwołał na Moście Siekierkowskim w swojej ulotce przedwyborczej.
Aniu ja pod pojęciem „młody” rozumiem osobę po dziennych studiach na normalnej uczelni i z 5 – 10 letnią praktyką w solidnej firmie. Jeżeli Kazik tak myślał o wołomińskich samorządowcach to mogę go zrozumieć. Rada starców niech zajmuje się czym innym.
Minona, oczywiście, że manipulacją jest to co na bilbordzie lub Wspólnym Wołominie. Z Gminy Wołomin zakwalifikowano w skali kraju 43 wnioski co daje 1012 miejsce. Informacje jakie Tobie i innym sprzedano dotyczą jednego z najgorszych województw. Jest to oczywistą manipilacją. Przez analogię ten sukces to tak jak dalekie miejsce w lidze okręgowej Huraganu Wołomin. Wielkość środków zaabsorbowanych przez władze samorządowe są na poziomie 10% wszystkich pozyskanych w gminie. Gdyby nie były Prezes Andrzej Grochocki – Wodociągi(Fundusz Spójności – 1 wniosek na ponad 50% środków w Gminie) bylibyśmy na szarym końcu również w kategorii outsiderów.
P.s.
Jak z dupą wymalowaną na płocie przy pieszczotach której wbito sobie drzazgę.
TEJ EKIPIE MÓWIMY ZDECYDOWANIE NIE !!!!
Będzięmy o tym już niedługo pamiętać.
W pozyskiwaniu środków na głowę mieszkańca wnioskodawcy z terenu gminy Wołomin (nie Mikulski) zdobyli w skali kraju 194 miejsce (2 315 zł/mieszkańca.
Wszyscy wpadacie w apopleksję na punkcie Mikulskiego ale On żądzi już 12 lat i z mojego punktu widzenia może następne 12 lat. Niewielka grupa krzykaczy może tyle co właśnie tu. Idą wybory Mikulski szykuje się do wyborów i jeśli wyborcy Go nie zechca to nie. Nie widzę sensu w waszych atakach jeśli burmistrz robi żle to Was przeciwników powinno to cieszyć gdyż tym samym zmniejsza swoją szansę na reelekcję. Co do zadłużenia Wołomin nie jest w gorszej sytuacji niż 90% Polskich gmin . Krytykanci nie chcą więc nie widzą że miasto się zmienia i to na dobre. Każdy wie że aby wybudować nowe trzeba zburzyć stare, a żeby wybudować drogę trzeba najpierw zakopac pod nią media( co jest obecnie wykonywane na wielką skalę). To są pozytywy ale nie każdy potrafi lub nie chce tego zauważyć. Nie było jeszcze takiej ekipy rządzącej której wszyscy by sprzyjali i tym razem jest tak samo ale zdecydowane nie okaże się po wyborach.
Droga Pani Beato. Śmiech mnie ogarnia jak stronniczo i to bardzo broni Pani Burmistrza Mikulskiego i Jego EKIPY. Proszę Pani młodziutki bo 25 letni basen który właśnie ekipa Mikulskiego zamyka tylko niechlujstwu tej ekipy i jego GÓRU popadł w dewastację gdyż EKIPA przez jak Pani sama pisze przez 12 lat nie zadbała o jego sukcesywny remont. Ciekaw jestem czy Pan Mikulski również szybko zburzył by swój własny dom o 30 letnim używaniu. Zapewne nie bo ON o swoje dba, co więcej remontuje i zamierza w nim mieszkać jeszcze co najmniej 30 lat , plus dzieci iw wnuki czego Mu życzę. A zatem na razie się burzy a nie remontuje co widać gołym okiem. Miasto jest brudne , bez dojazdu do Warszawy , pamiętam Pana Mikulskiego wizje połączenia Wołomina z mostem siekierkowskim. To PIJAR I TYLKO PIJAR.Na dwanaście lat Jego rządów więcej tworzy się wizjonalnie , komputerowo i propagandowo i to jest FAKT. A już największym nieudacztnictwem EKIPY Mikulskiego jest brak PLANU ZAGOSPODAROWANI dla Wołomina za co osobiście odpowiada burmistrz MIKULSKI. Z tego to powodu w urzędzie każdy petent musi wypełnić stosy papierów , wydać ogromną kasę, zedrzeć kilka par butów i jak Pan Antczak z Panem Mikulskim będą miel dobry humor to może biedny przeczołgany obywatel otrzyma warunki za jakieś pół a może cały rok. To jest fakt BEATO , tak pracuje EKIPA MIKULSKIEGO i BROŃ NAS PANIE BOŻE OD JEGO REELEKCJI. Co do zadłużenia nie ślizgaj się BEATO na innych gminach i napisz ile jest zadłużony Wołomin bo od wysokości 60% zadłużenia podobno wchodzi KOMISARZ , a jeżeli on zaczyna działać to znaczy że jest olbrzymia niegospodarność a MIASTU I GMINIE grozi upadłość. Chyba że zaczniemy pozbywać się sreber rodowych czyli ziemi czytaj basen i działki budowlane co nagminnie się czyni.
Życie w długach i na kredyt jest dowodem rozrzutności oraz braku zaradności. To co dzieje się gdzie indziej nie jest żadnym usprawiedliwieniem. W młodości często spotykałem się z argumentem, że u nas jest lepiej bo w Ameryce biją murzynów. W obliczu braku lepszego pijar jaki stosuje Beata godzien Czerepacha jest iście z tej dawno nie odkurzanej półki. Nerwy komuś puściły i mamy tego efekty spin-doctorze „Milczku”.
P.s.
Jeśli w „zamku” coś się zmienia i buduje, nie jest to sukces „Papkina” i jego „artemizy”. Źródłem wszystkiego jest budżet tworzony przez mieszkańców. Jego zagospodarowanie jest OBOWIĄZKIEM jaki spoczywa na Radzie, Zarządzie i Burmistrzu za apanaże nie przystające do obecnych efektów. Bez względu na to ile zabije „krokodyli” i ile wygra „potyczek” pozostanie buffonem.
Budowa nowego na zgliszczach jest zwyczajem barbarzyńców.Nasze otoczenie jest w nieustającej zmianie niezależnie od przejściowego administratora jakim jest Burmistrz.
Maszynisto i obsługo „Titanica”, rozważcie razem i z osobna – czy warto tonąć z takim „Kapitanem”.
Krzyczcie sobie Panowie a ja wiem że dzięki burmistrzowi i jego ekipie bedzie nowoczesny basen i wcale nie na gruzach starego.
Wypisujesz człowieku kłamstwa że niby zamyka się piękny młodziutki basen. A chodzi o to że on i tak byłby zamknięty i zburzony zgodnie z zaleceniami specjalistów. Sprawa na Sesji dotyczyła jedynie czy stary ma funkcjonować do stycznia czy do czerwca 2010r. Odwracasz człowieku kota ogonem i próbujesz wmówić wszystkim że właśnie tam ma głowe.
Beato to nie są partnerzy do dyskusji poczekamy zobaczymy tak samo było ze szkołą nr 1.Idą wybory i trzeba się uaktywnić biciem piany przecież ta sprawa to typowo polityczna i tu nie chodzi im o dobro ludzi tylko o swoj interes ja ani trochę niewierzę żeby było inaczej.
Mamy tu lokalnego klona
nie pędziwiatra, a strusia,
jegoż to cud co inny dokona,
i w strachu też inny siusia.
Gdy jedno buduje w „chwale”,
drugie w ruinę obraca,
przez lata władzy tak stale,
takie jego czyny i praca.
Od sukcesu do potępienia,
bardzo prosta jest dróżka,
szybko wszystko zmienia
podwinięta w wyborach nóżka
By tak się stało już pracują,
spindoktorzy – łączy opozycja,
gdy chore organy odtrują,
przekona prawd pozycja.
beata:
8 gru 2009 @ 22:31
„Każdy wie że aby wybudować nowe trzeba zburzyć stare,”
amnezja – ( lupus 9.12)-cyt: ,,Budowa nowego na zgliszczach jest zwyczajem barbarzyńców,,
Minono i Beato pozwolę sobie przypomnieć słowa burmistrza z kampanii wyborczej w 2006 roku za Gazeta Wołomińską ” – Podejmowałem liczne inicjatywy mające doprowadzić do poprawy dojazdu do Warszawy. Na dzień dzisiejszy zostały przyjęte i zatwierdzone koncepcje przebudowy tej drogi – mówi Jerzy Mikulski” Pytanie – czy on wiedział co mówił?
absolwent budownictwa:
10 gru 2009 @ 13:17
Złudnie licząc na rzeczowe argumenty oraz skuteczność opozycyjnych radnych w sprawie likwidacji obiektu (nie ma tu miejsca zamknięcie) zabieram głos jako jeden z ostatnich. Likwidacji obiektu dokonuje się z przyczyn: stanu technicznego zagrażającego zdrowiu i życiu, nieuzasadnionej ekonomicznie wysokości kosztów remontu, samowoli budowlanej, przeznaczenia w planie przestrzennym terenu pod inny cel. Zacznę od końca zapowiadanego planu brak od lat, a samowolki nie było bowiem obiekt wybudowano w świetle prawa nawet jeśli wywłaszczeni zostali ?okradzeni? niewspółmiernie niską ceną przejęcia. Przyczyna druga tj. koszt remontu nigdzie nie zostaje ujawniona. Jedyne co padło z ust pseudo-fachowca od wszystkiego (Mikulskiego) jest to, że nie jest to opłacalne w świetle budowy i planów oddania nowego obiektu. Remonty bieżące jak i kapitalne wykonuje każdy z nas w swoim mieszkaniu i wiemy, jest to nieustanna konieczność. Zakres remontu jaki należało dokonać na pływalni jest równie niejasny co jego koszt. Biorąc pod uwagę dopuszczenie obiektu do eksploatacji na kolejne kilka lat (nieznana ogółowi ekspertyza) wnosić należy, że nie ma miejsca zagrożenie katastrofą budowlaną. Okres kilkuletni dotyczyć może wyłącznie urządzeń technologicznych. Jeśli weźmiemy pod uwagę przytaczane trudności w utrzymaniu standardu oraz zagrożenie zdrowia (zagrożenie życia uważam za przesadne, chyba że na pływalni nie ma ratowników) łatwo wskazać, że urządzeniami tymi są filtry i wodno-kanalizacyjne urządzenia towarzyszące. Kiedy metodą analizy dotarliśmy do sedna to je odczarujmy również. Najistotniejszym elementem jaki odpowiada za jakość wody (bezpieczeństwo zdrowotne) jest złoże w filtrze (zwykle jest to żwirek o różnej granulacji i bakterie, podobne stosują wodociągi których nikt nie zamyka z podobnych powodów). Wymiana złoża jest czynnością eksploatacyjną jaką należy wykonywać okresowo, a jej koszt nie jest wysoki. W przypadku Wołomińskiej pływalni takie prace na pewno wykonywano, inaczej Sanepid wstrzymałby eksploatację obiektu. To czego należy dokonać w tym zakresie na pływalni to wymiana zużytych zbiorników i instalacji. I tak trafiliśmy do meritum jakim jest remont kapitalny jaki poprzez analogię odnieść możemy do wymiany kotła z instalacją centralnego ogrzewania w domku jednorodzinnym (relacje, a nie skala). O szmacie , środkach czystości i farbach koniecznych do utrzymania porządku oraz estetyki nie warto nawet wspominać choć ich przyczyny, a raczej brak ich efektów padał również w argumentacji. Zadaję sobie oraz innym pytanie czy i tylko koszty przywrócenia obiektu do dobrego stanu technicznego jaki szacuję na poziomie poniżej 15 procent wartości obiektu przesądził o jego likwidacji i utracie wielomilionowego majątku. Z punktu widzenia biznesowego jest to szkodnictwo gospodarcze jakie kwalifikuje się do skarżenia i ukarania. W omawianym przypadku jest jeszcze jedna, społeczno-polityczna odpowiedzialność z tytułu pozbawienia mieszkańców dostępu do jedynej w gminie pływalni. Budowa nowego obiektu co najwyżej poszerza dostęp i stwarza nowy zakres usług dla 50 tyś. społeczności. Jeśli dwie pływalnie to za dużo to niechaj się Ci Panowie odważą i powiedzą, że budowa pływalni przy każdej szkole jaką realizowali sąsiedzi po zachodniej stronie granicy Polski jest KRETYNIZMEM i zasugerują bratnim samorządom ich likwidację. Twierdzę, jest dokładnie odwrotnie i rzucam w twarz ten zarzut winnym likwidacji obiektu pływalni. Przywołanie tego faktu jako argumentu przemawiającego za likwidacją (zniszczeniem mienia o dużej wartości) świadczy o szkodnictwie jak i stanie zdrowia szkodników (Burmistrzowie Mikulski, Wasilewski oraz grupa radnych koalicji). Kwalifikuje to wymienionych powyżej do leczenia w zamkniętym oddziale szpitalnym (nie wykluczone, że za kratami). O kwalifikacjach do zasiadania i zarządzania organami samorządu nie może być mowy w przypadku tego ?towarzystwa?.
P.s.
Najbardziej zdziwiony jestem przemilczeniem tego co powyżej i koniunkturalizmem u fachowca branżysty za jakiego do tej pory uważałem Pana Saulewicza.
Przy komendach funkcjonowały Wydziały Przestępstw Gospodarczych tzw. PG. Temat powyżej zaprezentowany nie pozostałby niezauważony. Nie wiem jak jest obecnie jeśli takie fakty nikogo nie interesują to źle, a winnych szukać … .
Jeśli wyrządzona szkoda przekracza tysiąckrotną wysokość najniższego miesięcznego wynagrodzenia to taka szkoda majątkowa podpada pod art. 115 KK. Znaczną szkodą majątkową jest według uchw. SN z 21.6.1995 r. ?I KZP 22/95, OSNÓW 1995, Nr 920, poz. 11? ?zarówno uszczerbek w majątku, obejmujący rzeczywistą stratę polegającą na zmniejszeniu się aktywów majątku przez ubytek, utratę lub zniszczenie jego poszczególnych składników albo zwiększeniu się pasywów, jak i utracony zysk, wyrażający się w udaremnieniu powiększenia majątku?. Aby pociągnąć decydentów do odpowiedzialności dowieść należy, że podjęta uchwała rodzi szkodę majątkową która przekracza 1 276 000 zł. co w mojej opinii nie będzie trudne. Sobie i innym zainteresowanym życzę sukcesu w dochodzeniu prawa.
No to mają problem, sama wartość zwracanych działek budowlanych może przekroczyć tą kwotę. Co robi i na co czeka opozycja? Jeśli nie wie o tym czego się tu dowiadujemy z komentarzy zasługuje na to samo co pozostali.
Z tego wynika, że mogą zamknąć nie tylko basen ale i kogoś jeszcze.
Oby rychło, mniej to będzie mieszkańców kosztowało.
Nie wierzę własnym oczom i komputerowi. Wystarczył rozgarnięty i zdolny absolwent by zamknąć usta oraz zablokować klawiatury tubom propagandawym.
ABSOLWENT NA BURMISTRZA
Oglądałam panią radną we wczorajszym programie w TVP. Niestety ani jako lekarz ani jako radna nie sprostała zadaniu którego się podjęła.