Tytuł sugeruje rekonstrukcję jednego z licznych zamachów na amerykańską głowę państwa, szczególnie, że dwa lata temu mieliśmy na ekranach film o takim samym tytule o próbie zabójstwa Richarda Nixona. Jednak ?Zabić prezydenta” to nie historyczny wykład, tylko pomysłowe political fiction. Film dotyczy zabójstwa obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych George’a W. Busha w październiku bieżącego roku…
Marcin Pieńkowski
Na tak przewrotny pomysł wpadli realizatorzy brytyjscy, więc nic dziwnego, że film jest zrealizowany w podobnej poetyce, co chociażby dzieła Paula Greengrassa (autor ?Lotu 93″ i ?Krwawej niedzieli”).
W filmie znalazło się wiele materiałów archiwalnych, fragmenty specjalnie zrealizowanego dokumentu oraz liczne sceny zainscenizowane – wszystko zgrabnie pomieszano i podano w paradokumentalnej formie, zupełnie jakby tematem filmu były prawdziwe wydarzenia. Takie zabiegi formalne i narracyjne są charakterystyczne dla ?mockdokumentów”.
Trudno bowiem nazwać film Range’a stricte dokumentalnym. ?Zabić prezydenta” to oczywiście ostra satyra na amerykańską, ostatnio nieco patologiczną sytuację polityczną. Gabriel Range pokazuje skrajne nastroje, jakie panują wśród obywateli i demaskuje pustą demagogię polityków.
?Zabić prezydenta” to również film o mediach, które kreują zafałszowany wizerunek rzeczywistości, mieszają prawdę z fikcją, rządzą masami w świecie ?globalnej wioski”. Kontrowersyjny, jednak nie skandalizujący, film Range’a to symulacja poprzedzona socjologicznymi obserwacjami.
Ale to tylko jedna strona medalu. ?Zabić prezydenta” to również dzieło autotematyczne – odsłania mechanizmy kreowania rzeczywistości w kinie dokumentalnym. Ten zestaw paradoksalnych (ale tylko na pierwszy rzut oka) słów jest tu jak najbardziej na miejscu.
Pod nazwą dokument kryje się specyficzna forma, która jednak nie jest nośnikiem treści, opisujących wiernie rzeczywistość.
Instrumentami manipulacji są już wszakże montaż, ustawienia kamery czy samo podejście do tematu autora filmu. A cóż dopiero począć z dziełami pokroju ?Zabić prezydenta”, które pod powłoką filmu dokumentalnego kryją historię rodem z fabularnych thrillerów politycznych, i opowiadają o wydarzeniach jedynie hipotetycznych?
Wydaje się, że jednym z prekursorów takiego kina jest Woody Allen i jego słynny ?Zelig”. Zaś właściwie od początków kina forma filmu dokumentalnego była używana w celach propagandowych, agitacyjnych, chociażby przez nazistów.
Zabić prezydenta
Wielka Brytania, 2006
Reż.: Gabriel Range
Obsada: Hend Ayoub, Brian Boland, Becky Ann Backer
Dystrybucja: Best Film
90′
Jedno przemyślenie nt. „Zabić Busha”
Możliwość komentowania jest wyłączona.