?Moherów jest w Polsce dużo więcej, niż się sądzi. To są ludzie przywiązani do polskiego państwa i polskości. Nie ukrywam, że my na nich stawiamy, to zdecydowanie nasz elektorat. Każdy głos przyjmujemy z radością, ale uważamy, iż podstawą budowy porządnego polskiego państwa są właśnie ci ludzie?. To słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. I ma rację, bo ?mohery? to wyjątkowi ludzie!
Problematycznej natomiast jakości, jest w tym duecie, PiS. Wygląda, że zbyt wysoko mierzy.
W miniony piątek, cała Polska obserwowała pijaną posłankę Prawa i Sprawiedliwości Elżbietę Kruk, słaniającą się po sejmowych korytarzach. Nim Pani poseł została wyprowadzona z gmachu, zdążyła jeszcze – i dobrze – wypowiedzieć kilka słów do kamery. Tu już nie było wątpliwości. Pijana! A jednak, po kilku godzinach, Prezes PiS oświadczył, że owszem, był to drobny, nieprzyjemny incydent, ale według niego, posłanka Kruk mogła być po prostu chora. O jakichkolwiek przeprosinach nie może być mowy. Ale pal sześć przeprosiny! Jest to pierwszy w historii polskiego parlamentaryzmu, udokumentowany przypadek wstawionej posłanki. Warto więc poznać tę historyczną postać.
Karierę polityczną zaczęła w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w 1991 roku, którym kierował wówczas Lech Kaczyński. Była jego asystentką i dyrektorem biura. Od tego czasu była jednym z jego najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników. W roku 1992 obydwoje znaleźli się w Najwyższej Izbie Kontroli. I tu też Pani Elżbieta Kruk została asystentką prezesa NIK, Lecha Kaczyńskiego. Później było ministerstwo sprawiedliwości i stanowisko szefa gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości, Lecha Kaczyńskiego. W 2006, prezydent Lech Kaczyński powołał Panią Elżbietę Kruk na stanowisko prezesa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Po roku zrezygnowała, by kandydować w wyborach do Sejmu. Wygrała, ale okazało się, że PiS już nie rządzi a Pan Prezydent jej nie potrzebuje. Tu już były za wysokie progi!
Zakończył się sezon piłkarski. Wołomiński Klub Sportowy ?Huragan? w 16. meczach odniósł dwa zwycięstwa, raz zremisował a 13. razy przegrał. Nie tak źle, bo mógł przegrać wszystkie mecze rundy jesiennej! Te dwa zwycięstwa, jak się dowiedziałem, to prezent wołomińskich graczy dla wiceprezesa klubu, radnego Andrzeja Saulewicza. Pan wiceprezes miał bowiem ciężki sezon, bo organizował 85. rocznicę powstania klubu. Przez kilka miesięcy, co tydzień, udzielał wywiadów lokalnej prasie bądź uczestniczył w sesjach zdjęciowych. Z ogromną umiejętnością podgrzewał atmosferę w mieście, tak, że już w sierpniu, na miesiąc przed uroczystością, o niczym innym nie mówiono jak tylko o wiceprezesie Andrzeju Saulewiczu. Stało się więc to, co się musiało stać. Wylano ?Huragan? z kąpielą! Na uroczystości rocznicowej trybuny świeciły pustkami, bo obawiano się ? i słusznie – że głównym mówcą będzie nie kto inny, jak wiceprezes Andrzej Saulewicz.
Teraz, Pan Radny, wziął się za organizację kolejnej uroczystości. Chce uhonorować statuetką Anioła Stróża Ziemi Wołomińskiej profesora Wiesława Chrzanowskiego. Kandydat godny, ale … w czyim imieniu Andrzej Saulewicz chce odznaczać? Bo jeżeli we własnym i zgromadzonych na imieninach gości, to w porządku, ale jak mówi o ?Ziemi Wołomińskiej? to … za wysokie progi! Ziemię Wołomińską reprezentuje Starosta. Wyłącznie!
Edward M. Urbanowski
Bez ładu i składu. Jak zwykle zresztą.
Dawno czegoś tak chamskiego u pana nie było. Może by pan coś napisał o pijackich wyczynach Drzewieckiego. Nie tylko na Florydzie gdzie natłukł swoją żonę, a ona wezwała policję i wsadzili go do pudła. W zeznaniach łgał jak najęty. Albo jak przyszedł do Polsatu nawalony jak parowóz. Nie wspominając o tym jak pani poseł Kartasińska z PO po pijaku spowodowała wypadek. Może też coś na temat kłamstw gbura – Komorowskiego(patrz teksty Szermietiewa) w prokuraturze. „Piękne” zdanie ” .Ziemię Wołomińską reprezentuje Starosta. Wyłącznie!”. Wyłącznie – to wąż ma ogon. Był taki król, który mówił: Francja to ja. Jak skończył?
Obie partie są siebie warte.
I po co pan ten życiorys cytuje? Bardzo zasłużony. Ale jak się powiedziało a to trzeba powiedzieć b.Powinien pan napisać o pośle Grzegorku /były członek PO/ który leżał rozciągnięty na korytarzu w hotelu sejmowym gdy trwały obrady sejmu. Wszystkich trzeba równą miarką mierzyć Ten widok pokazywały gazety i było na onet.
Pan Saulewicz to już niedługo sam sobie zacznie przyznawać Anioły. W ostatnich Wieściach jest napisane że ” Decyzją Kapituły Przyznano Anioła Panu Chrzanowskiemu ” Pragnę wyjaśnić że to sam Pan Andrzej tak zadecydował i nie było żadnego zebrania Kapituły. Pan Andrzej Saulewicz raczy z członków Kapituły robić frajerów którzy nie mają swojego zdania i ich głos nie jest potrzebny. Teraz widać że polityka wtargnęła do jeszcze nie tak dawno jedynej i narodowej w naszym rejonie nagrody. Tam gdzie się łamie zasady demokracji o kulturze nie ma mowy , o czym Pan Saulewicz raczy zapominać.Jego słowa ja płacę i decyduję to obraza ludzi wchodzących w skład Kapituły. O braku wiarygodności Pana Andrzeja mogliśmy się przekonać przy obchodach 85- rocznicy Huraganu , krętactw z Mszą Św. w intencji rocznicy stanu wojennego w 2007 roku , a także fotomontażami zdjęć z Prezydentem Kaczorowskim w roku 2006 jak i obecnie w Wieściach Podwarszawskich. Takie bez szczelne manipulowanie zdjęciami z Prezydentem RP , wycinaniem innych osób i wstawianie siebie w to miejsce to ewidentna obraza Wieści Podwarszawskich i nie lada kłopot że publikują fałszywki , co bardzo obniża wiarygodność tej gazety. Jeżeli ktoś ma wątpliwości niech poprosi Pana Andrzeja o oryginały tych zdjęć- one są w zakładzie Foto-Elka ale tam gdzie jest Pan Andrzej stoi całkiem inne osoby. Szubrastwo Pana Andrzeja sięga zenitu – na każdym kroku kłamstwo i wywyższanie siebie. Wstyd że taka osoba firmuje tak piękne wyróżnienie jak Anioł Stróż Ziemi Wołominskiej.
I jeszcze jedno. Szefostwo Wieści Podwarszawskich odsyłam do artykułu pt: ” Gazeta tłumaczy się z retuszu zdjęcia ” ostatnia strona” Dziennika” z 26 11 2008 roku.Le Figaro przeprasza za usunięcie ze zdjęcia drogiej biżuterii Rachidy Dati z jej dłoni. Sprawa dotyczy tylko retuszu i konsekwencji jakie wynikły z tej manipulacji.
Panie (obserwator) a raczej Panie A.K.ZYCH wolno panu mieć swoje zdanie ale odwagi panu brak aby sie pod swoimi wypocinami podpisać.
Panie Andrzej S. coś się Panu pokręciło i walisz Pan na oślep jak przystało na gwiazdę prasową. Nie potrzeba odwagi by łgarstwo nazwać łgarstwem. Odsyłam Pana do archiwum Wieści Podwarszawskich Nr.16 z 23 04 2006 roku tam zobaczy Pan swoją odwagę czarno na białym w dokonanych foto-montażach. Mimo tego że jest Pan na 3 zdjęciach to jeszcze znalazło się tam zdjęcie sfałszowane. Myślałem że w tym dniu najważniejszymi gośćmi byli śp. ks. prałat z. Peszkowski z Panem Prezydentem Kaczorowskim , ale się pomyliłem to Pan był SUPER STAR tego dnia. Dziwię się że ma Pan jeszcze czelność zabierać głos , ale na to nic nie poradzę. Proszę nie dopisywać mi faksymili A.K.Zych,choć znam bardzo dobrze tego Pana.Widzi Pan internet to wolne medium tu panskie rządy jeszcze nie sięgają.
„Coś tam, coś tam.” powiedziała posłanka przed kamerami, właściwie to nawet ładnie powiedziała, mogła przecież puścić bąka, beknąć, lub choćby dostać pijackiej czkawki.
Kultura jednak zobowiązuje, szczególnie gdy pomykamy przez ulice w moherowym bereciku.
Moher rządzi, moher radzi, moher nigdy cię nie zdradzi.
Panie Urbanowski w zeszłym roku nie było śniegu a i w tym roku także nie ma. Ja myślę że to też jest wina Saulewicza. Ten to ma wpływy. Na szczęście dowiedziałem się że jego rządy nie sięgają internetu UFFF.
Panowie jestem zarzenowana czytając te głupoty pod adresem Pana Saulewicza, który jest bardzo porządnym i uczynnym człowiekiem. Ludzie opanujcie się przecież to co piszecie to kompletny absurd. Ja osobiście jak i wiele innych osób może wiele dobrego powiedzieć o Panu Andrzeju. Gdybyście panowie swoją zawiść zamienili na czyny to może także coś dobrego byście zrobili.
A ja Wam coś powiem. Saulewicz nie urósł by w piórka gdyby nie Zych. On sam to cienki Bolek. Obejrzałem fotki w Wieściach , i nie potrzeba fachowca by stwierdzić że Pan Saulewicz wcisnął swoją głowę pomiędzy Prezydenta i kobietę stojącą z nimi. Oj nieładnie nawet proporcji nie zachowano. Co na to Wieści i Pani Aleksandra.
Zych wylansował Saulewicza bo sam jest już tak skompromitowany, że wstydzi się publicznie występować. Ale jeżeli jego protegowany ma własne zdanie natychmiast staje się wrogiem. Na dodatek jeżeli wchodzą interesy finansowe (budowa bloków do których nie ma lokatorów) to sprawa wygłąda jeszcze groźniej.
Nie przypominam sobie żeby Zych coś komu ukradł czy pchał się na tzw. strony medii , w przeciwieństwie do jego protegowanego. Ika uciekłaś od meritum, Ziobro pisał o fałszywkach zdjęciowych – jak to widzisz ?.Co tu mają bloki do Aniołów Pana Andrzeja i łamania demokracji w Kapitule , nie rozumiem. Warto by spytać Zych czy Saulewicz jest jego wrogiem , jak piszesz ,to nie pasuje do niego.Ika jak zabierasz zdanie w sprawie to merytorycznie a nie chaotycznie. Dziwię się że bronisz gościa który opublikował zmanipulowane zdjęcia z Prezydentem RP i bardzo znanymi osobistościami a ponadto wiedząc o tym oszukał redakcję gazety by je opublikować. Sama sobie odpowiedz jak byś to nazwała.
Jak tu się nie wkurzyć. Piszecie o jakiś tam aniołach, krukach i kaczorach a tu trzeba lać wosk zobaczymy komu co wyjdzie.A pan Andrzej to majowy czy listopadowy ?.
Zwracam się z prośbą o nie robienie kpin z konkursu ” Anioł Stróż Ziemi Wołominskiej” a przede wszystkim z wielu wspaniałych ludzi naszej ziemi , którzy robią wiele dobrego dla drugiego człowieka i nikt nie raczy tego zauważyć. Szukanie splendoru i robienie kampani sobie i kapitule to po prostu wstyd. Niech Pan Saulewicz zostawi w końcu normalnym ludziom ten laur. Niech otrzymują Ci , którzy na to autentycznie zasługują ludzie ,którzy pomagają chorym i potrzebujacym.A takich „Aniołów” nie brakuje na naszej wołominskiej ziemi.
Czas najwyzszy powołać nowa kapitułę apolitycznych znanych i szanowanych mieszkanców naszego powiatu. Z całym szacunkiem dla marszałka Chrzanowskiego ale przyznanie tej nagrody to jakas kuriozalna pomyłka organizacyjna po prostu brzydka kunktatorska polityka Pana Saulewicza i Jego kolegów.Szanowny panie Saulewicz kończ Waść i wstydu oszczędź.Tak po prostu nie wypada. Jestem tym zażenowany. Krzysztof -Mieszkaniec Wołomina.
Zych stracił popularność przez swoją arogancję, narobił smrodu i szuka winnych wszędzie aby nie u siebie.Nie dziwię się że Saulewicz poprostu go olał. Byłem na wszystkich Aniołach Saulewicza i nie widzę w tym nic żenującego czy złego. Pan Krzysztof nie musi brać w tym udziału jeśli mu się to nie podoba. Widziałem osobiście jak Saulewicz wręczał Anioła prezydentowi Kaczorowskiemu w obecności conajmniej 1000 osób w kościele więc o jakiej manipulacji mowa. Jakieś zdjęcie z przed ponad 2 lat. Też mi argumentacja. Połowa zdjęć w każdym numerze ŻP są zwykłymi wycinankami można także nazwać je zmanipulowanymi i nikogo jakoś to nie obchodzi.
Panie Marcin co za wyszukane słownictwo w pierwszy dzień Adwentu i Pan chodzi do Kościoła – pytam się po co ?. Słowa narobił smrodu,arogancja,olał, wycinanki itd. Szkoda że widzi Pan źdźbło w cudzym oku a we własnym belki nie ustrzega. Manipulacja dwa czy 10 lat temu nigdy się nie dewaluuje.Myśli Pan jak były prezydent Wałęsa ” obaliłem komunę” widziałem osobiście jak Sulewicz wręczał Anioła , a nie widział Pan że to cała grupa osób z Solidarności z Panem Radzio, burmistrz Mikulski, starosta Rytel, Pan Tokarski,Pani Samsal,Pan Zych, Pan Wytrykus i Pan Saulewicz i oczywiście księża dziekan Kamiński ,Sienkiewicz i Sikora przygotowali tą uroczystość by uhonorować Prezydenta i Ks. Peszkowskiego.Panie Marcinie jakby jeszcze mało Pan nałgał to jeszcze czepia się Pan ŻP.Dziwny z Pana katolik , a może tylko obserwator. Uważam że głos w sprawie Pana Krzysztofa jest jak najbardziej stosowny i konkretny.Odbieram wrażenie że komuś chodzi o ośmieszenie tej pięknej sprawy ale sami zainteresowani dają ku temu powody.
Czytelnik! Sprawa jest prosta. Zych miał pomysł, ale potrzebna była kasa, której on nie miał( bo on nigdy nie ma?!), a kasę dał Saulewicz. Zych nie dając kasy chciał decydować i tak się ich drogi rozeszły. To czy Zych pcha się do mediów zostawiam bez komentarza.
Zgadzam się z wpisem nr 7 te „wypociny” pasują do Zycha styl podobny jak u Urbanowskiego – rzucać błotem a nóż do kogoś się przylepi tyle że ten drugi przyznaje się do tego.
Apropos- panie czytelniku moim skromnym zdaniem na temat demokracji panującej w Kapitule to mogą wypowiedzieć się jej członkowie.
Ika piszesz jakieś bzdury.Gorszej głupopty nie słyszałem że Zych nigdy ne ma kasy , musisz Go wyjątkowo nieluieć.Zych zawsze wspira tam gdzie potrzeba , ostatio Hragan , spytajcie A. Boruckego. Ten facet wie ile Hurgan zawdzięcza Zychowi.Twoja teoria że chodzi o kasę jest bardzo błędna. Pierwszą satuetkę Anioła Zych sam kupił i wręczono ją w 2000 roku M.Krzklewskimu.A i na ozostłe wspólnie Soliarnością zbierao kasę. A więc nie kłam Ika.
Grzesiek czy jak ci tam masz rację Adam Borucki potwierdzi że akurat dla Pana Zycha to HURAGAN niczego nie zawdzięcza a już napewno nie wsparcia finansowego. Proszę spytać kogokolwiek z Huraganu kto go naprawdę wspiera i utrzymuje
Ika i Kania tak , tak wrona to olbrzymi ptak. Taka jest wasza nienawistna teoria z ty m biednym jak mysz kościelna waszym jak widać przeciwnikiem. Bawicie się w śledztwo kto co napisał a fakty mówią same za siebie pan Salewicz przecież sam tak postanowił że nie będzie zbierał pięniążków od solidarności czy innych on sam płaci by mu nie utrudniano komu on przyzna Anioła i tak zrobił już kilka razy. Członkowie kapituły są tylko potrzebni jak kwiatek do kożucha , decyzje zapadają jednoosobowo wystarczy spytać pana Salewicza. Czas zmienić szefa tej kapituły i wybrać demokratycznie nowego zaufanego i szanowanego człowieka. Odbieram wrażenie że ktoś chce przejąć tą uroczystość.
……:- łże jak S. widać sam ten co pisze utrzymuje Huragan ,podobnie jak kapitułę, co na to Burmistrz Mikulski ?. Wybory się zbliżają , znalazł się sponsor OSIR.
ja byłam w Paryżu i także kupiłamm statuetkę , dałam ją swojej teściowej i wcale się tym nie chwalę, a ZBIERAC na coś pieniądze to jednak różnica od DAĆ. Krzaklewskiemu bym nie dała ponieważ nigdy za nim nie przepadałam.
Rozumiem rozgoryczenie i poczucie odtrącenia przez Pana, który jest tu w mojej ocenie autorem większości opinii na mój temat ,choć jest ona wstrętna i kompletnie nieprawdziwa to jednak ma prawo do własnej oceny. Takie są prawa demokracji , chociaż jakoby ja jej nie przestrzegam. Zapewniam jednak że dopóki będą ludzie, którzy wspierają mnie w moich działaniach to bedę robił swoje. Tylko tyle pozdrawiam czytelników A.S.
Jest pan bardzo wspaniałomyślny dla siebie. Szkoda że nie wyjaśnił pan andrzeju s. żadnego zarzutu podnoszonego w stosunku do pana w artykule i wpisach, widać demokracja tego nie obejmuje. Ale dopóki będą ludzie to tolerujący to będzie pan robił swoje.Czyżby „Za wysokie progi”?.
a może by tak się Pan trochę obronił panie Andrzeju, a nie sadził farmazony o uciemiężonym saulewiczu.
Szanowny Panie JOHNNY nie czuję potrzeby bronienia się ,nie czuję się też uciemiężony w najmniejszym stopniu.
Tekst Pana Urbanowskiego jest taki jak sam Pan redaktor:
Otóż podczas uroczystości 85-lecia Huraganu przemawiało 7-miu prezesów wołomińskich klubów oraz Pan burmistrz (ja nie przemawiałem jedynie zapowiadałem prelegentów). Pan Urbanowski o tym nie wie gdyż nie był obecny więc kłamstwem są słowa ( że Saulewicz był jedynym mówcą i to był powód niskiej frekfencji) Na sali było zgromadzonych około 160 osób, może to i niewiele , tyle że każdy z 7-klubów miał prawo zaprosić dowolną ilość swoich zwolenników i przedstawicieli. Jeśli taka frekfencja jest moją winą to niech tak będzie ale kłamstwa i insynuacje Pana Urbanowskiego nawet już mnie nie zaskakują. Ponoć według tego Pana w sierpniu brałem udział w sesjach zdjęciowych itp… ponadto tylko o mnie w Wołominie mówiono – szkoda tylko że tego nie widziałem ponieważ akurat w sierpniu byłem na wakacjach.
Niektóre powyzsze komentaże są zwykłym stekiem bzdur.
Kapituła działa na zasadach demokratycznych co nie oznacza jednogłośności ani też mojej wyłączności. Pytam jakim prawem Pan który nie jest członkiem Kapituły puszcza w eter takowe brednie.
Kapituła jest kręgiem osób działających społecznie i z własnej woli i tylko opinie członków Kapituły na ten temat są wiarygodne.
Jeśli naruszane są zasady demokracji w Kapitule to powinni wypowiadać się o tym członkowie a nie jakiś tam OBSERWATOR.
Członkowie Kapituły są władni odwołać despotycznego prezesa ale niestety Pan OBSERWATOR nie – chyba że jest członkiem Kapituły.
Jeszcze jedno do Pana Urbanowskiego- faktem jest że wręczona będzie w grudniu br statuetka panu profesorowi Chrzanowskiemu , gdyż tak zdecydowała większość kapituły wraz ze mną i zrobimy to w imieniu Wołominiaków nawet jeśli Panu się to nie podoba, gdyż są i tacy , którzy życzą sobie tego. Natomiast czy ja ją wręczę czy też kto inny tego jeszcze nie ustaliliśmy, a Pan Urbanowski już wie.
Nie mam zamiaru komentować reszty kalumni pod moim adresem, jestem gotów odpowiedzieć na każdy zarzut dla osoby, która ma odwagę stanąc przedemną nie kryjąc się za wymyślonymi nazwami.
Panie redaktorze wiem dlaczego nie lubi pan mocherów bo oni maja mozg pod mocherami a panu on wywietrzal
Mam zasadnicze pytanie DLACZEGO !!!!!
kapituła nie jest w stanie nagrodzić zwykłych ludźi mieszkanców naszej wołomińskiej ziemi, którzy służą drugiemu człowiekowi, ofiarują bezinteresownie swoje serce i pracę a jest Ich naprawdę wielu.
Czy muszą to być ludzie z „nazwiskami politycznymi” – którzy nie mają nic wspólnego z pomoca bliźnim w naszym powiecie Takie decyzje polityczne niestety dyskwalifikuję kapitułę i jej szefa Pana Saulewicza.Dlatego też czas Panowie powiedzieć ” Dziękujemy” i dać mozliwość innym zacnym Mieszkańcom powiatu, którzy odpolitycznią tego ANIOŁA i przywróca mu prestiż, który niestety raz jeszcze powtórzę sprowadził ta jakże zacną inicjatywą do żenującej farsy kilku panów, którzy w sposób koniukturalny przyznają ten laur. Krzysztof z Wołomina.
Szanowni Państwo zapoznałem się z komentarzami i muszę przyznać że jestem mocno zaskoczony polemiką Pana Andrzeja z Panem Kazimierzem, dotychczas uważałem ich za jedno Przymierze Samorządowe- a tu ci niespodzianka jak duzi chłopcy się kłócą i nie mogą dogadać!.
Sama idea nagrody jest cenna aczkolwiek wygląda z przedstawionych wpisów na to, że mocno subiektywna. Dlatego też wszystkich zainteresowanych tematem zachęcam do reanimowania wspólnymi siłami „Towarzystwa Przyjaciół Wołomina”, które według mojej subiektywnej opinii obecnie znajduje się pod rządami „Samozwańca”, który ponad dobro TPW ceni sobie tytuł Prezesa …
Może to „Ciało” w którego działalność zaangażowani byliby faktycznie mieszkańcy przyznawałoby tego typu nagrodę bez upolitycznienia – co sądzicie-czy to możłiwe …?
Szanowny Pracowniku Urzędu Marszałkowskiego masz rację co do tych dziwnych komentarzy z tym tylko jednym ale. Otóż znając tych panów wnioskuję że jeden z nich złamał zasady prawości i uczciwości i dopuścił się dziecinnych manipulacji na co drugi konserwatysta i stanowczy nie mógł się z tym zgodzić i to trzeba uszanować . Sama nagroda to coś naprawdę wyjątkowego w obecnych moralnie zakłamanych czasach. Więc dla dobra sprawy lepiej ustąpić niż obniżać autorytet tej nagrody. Myślę że jej pomysłodawca to zrozumie i tak postąpi gdyż jest człowiekiem prawym. Zaś o zasadach w dalszym trwaniu kapituły i jej prezesa niech zadecydują członkowie tego gremium. Uważam że TPW winno mieć swojego przedstawiciela w kapitule , zaś jak wiemy nagroda ma swoich pomysłodawców i właścicieli i nie widzę tu potrzeby obdarowywania kogoś tym co inni wymyślili i w dodatku bardzo dobrze. Zawsze bywają burze a po nich pogoda i tym razem tak będzie. TWP niech sobie dalej działa, to jego członkowie o jakości jego mogą decydować.
Sprostowanie TPW Towarzystwo Przyjaciół Wołomina i Kapituła Anioła Ziemi Wołomińskiej to nie to samo to sa dwie różne organizacje nie mające nic wspólnego ze soba
Oj naraził się Saulewicz wołomińskiej razwietce. Oni nie darują.
Ika i tu się z tobą zgadzam Saulewicz ma przechlapane. Pan Zych i jemu podobni uwielbiają osądzać, kompromitować i kopać ale nie darują jak ktoś ich wykopuje a niedaj Panie Boże mają swoje zdanie. Masz pan przes…….e Panie S…….
(edek z s) napisal jaki wspaniały jest zych muwie wam super gość. Pamietacie Majewskiego ktory wprowadzil zycha do solidarnosci a ten dzieki AWS zostal radnym. jesli pan zych jest taki wspanialomyslny to dlaczego jego dawny towazysz klepie dzis biede bez pracy.
kania i marcin nic was nie różni tzn. jesteście jednym ciałem nowomowy. Nic dodać nic ująć tylko załamać ręce i współczuć. Wstyd mi komentować osobę – osoby wywołujące imię Pana Boga nadaremno a broniące kłamczucha Andrzeja S.
OJ utytłał się nasz pan Andrzej w bagnie , ale dalej kąsa nawet przywołując duchy z przed lat.Ale nas interesuje jak to „zwołano kapitułę i gremialnie zagłosowano za Chrzanowskim ” Rozmawiałem z sześcioma członkami kapituły i nikt nic nie wiedział o posiedzeniu kapituły. To jak to było , może kania i marcin wiedzą ?. Pozdrawiam wszystkich dyskutujących . Nad Redaktor.
Pan Adrzej S. w porównaniu z towarzystwem zychopodobnym & Co jest kryształowy.
ktm. Niestety czasami wpada strumień światła i kryształ pęka , co ciekawe chyba kilka razy.
Ludzie dajcie sobie spokój , co ci szlachetni Panowie wam zrobili – dlaczego na siłę chcecie ich skłócić?.
Ludzie , dajcie spokój, podburzac i niszczyć jest łatwo ale nie potraficie docenić że jeszcze są tacy nieliczni jak Saulewicz czy Zych, którzy chca coś robić. Gdyby nie tact ludzie to Wołomin dawno stałby sie prowincja gdzie o zmierzchu szczekają psy a wszyscy inni nie widzą ponad czubek własnego nosa. Tacy jak Urbanowski sa prawdziwymi szkodnikami, którzy nic dobrego nie uczynili a oceniają innych. Panowie którzy poddani sa krytyce mają swoje wady ale nie słyszałam aby uczynili komu kolwiek krzywdę. Ściany biura Pana Andrzeja zawieszone jest kilkudzieśięcioma dyplomami i podziękowaniami za pomoc i wsparcie wielu społecznych instytucji. Nikt nie wmówi mi że to za nic. Wstyd mi za takich redaktorów jak Pan Urbanowski , co to tylko zło dostrzegają.
Ta publiczna dyskusja – niesmaczny spór został sprowadzony do polemiki personalnej, ja myslę, ze najważniejszą rzecza jest przywrócenie godnej rangi nagrodzie „Anioła……”
Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest wybranie nowej kapituły i opracowanie nowych kryteriów przyznawania nagrody tak by uniknąc podobnych „skandali” jak w tym roku.Najwaźniejsze by wszechobecna polityka i politycy zabrali swoje łapki od „Aniołka” to spowoduje, że trafi ona do mieszkańca ziemi wołomińskiej zwykłego, prostego, który pomaga ubogim, niepełnosprawnym czy chorym, a o tym wydaje się, że zapomniano. Smutny polityczny ten tegoroczny Anioł i co gorsza przyznany nie przez kapitułe tylko autokratycznie ( znam niektórych członków kapituły i są tegoroczna decyzja zaskoczeni i zdegustowani) bo jak twierdzą zacna idea tej nagrody przegrała z polityką szefa kapituły.
Tak to super pomysł. rozpędzić tę całą kapitułę. Nową powoła Pan Zych i odtąd będzie już tylko sielsko i ANIELSKO. W końcu aniołki otrzymają jedynie zasłużeni, którzy przejdą oczywiście prawą i sprawiedliwą selekcję Pana Kazimierza Z…
Świetny pomysł . Ciekawe kto na taki wpadł???? Powodzenia Panie Kazimierzu, ktoś w tym mieście musi przecież dbać o wizerunek.
Narodzie. Adwent , cisza i spokój. Jak nie Pan Andrzej to Kazimierz i tak w kółko . Łatwo jest krytykować jak samemu nic się nie robi kolego Marcinie.