Edyta Zbieć przez kilka lat pracowała w Urzędzie Miasta w Wołominie, gdzie zajmowała się między innymi zamówieniami publicznymi. Od 1 maja jest sekretarzem w Gminie Strachówka. Twierdzi, że zmiana pozwoliła jej na rozwinięcie skrzydeł, o czym opowiada Teresie Urbanowskiej.
? Pracowała Pani przez kilka lat w wołomińskim urzędzie, od kilku miesięcy można Panią na co dzień spotkać w Strachówce, gdzie wyrasta Pani na lokalną liderkę…
? W ostatnim okresie pracy w Urzędzie Miejskim w Wołominie zajmowałam się zamówieniami publicznymi i pozyskiwaniem środków publicznych, ale jeszcze wcześniej w tym samym urzędzie zajmowałam się kontrolą wewnętrzną, co wymagało ode mnie ciągłego poszerzania wiedzy. Kilka miesięcy temu mogłam tę wiedzę wykorzystać przy pracy dla Urzędu Gminy Strachówka. Teraz wzięłam udział w konkursie na stanowisko sekretarza i dostałam propozycję pracy.
? Mogłoby się wydawać, że praca w wołomińskim urzędzie daje większe możliwości rozwoju, Pani jednak twierdzi, że w Strachówce ma większe możliwości. Dlaczego?
? Zaczęłam pracę w Urzędzie Gminy w Strachówce kilka miesięcy temu na stanowisku kierownika Referatu ds. Rozwoju Gminy, a od 1 maja jestem sekretarzem gminy. W wołomińskim urzędzie byłam jednym z wielu urzędników. Tu moja praca ma inny wymiar.
Z obecnym wójtem mamy podobną wizję rozwoju gminy. Oboje znamy jej atuty i możliwości. Stawiamy na rozwój agroturystyki w gminie i liczymy na to, że Strachówka ? zielona perła Powiatu Wołomińskiego ? będzie coraz bardziej znana ze zdrowej, ekologicznej żywności. Liczymy na to, że coraz więcej ludzi będzie nas odwiedzać, a nawet osiedlać się tu na stałe, do czego serdecznie zachęcam. Tu, w Urzędzie Gminy Strachówka, wykorzystuję zdobytą wiedzę, natomiast zakres oddziaływania mojej pracy jest znacznie szerszy. W małym urzędzie urzędnicy nie są anonimowi. Znamy niemalże wszystkich mieszkańców i ich problemy. To mobilizuje do zaangażowania się w ludzkie problemy.
? Sekretarz urzędu to najważniejsza osoba po wójcie. Czy będzie Pani chciała wprowadzać zmiany organizacyjne w funkcjonowaniu urzędu?
? Oczywiście, że będą potrzebne pewne zmiany organizacyjno-kadrowe, ponieważ pracy przybywa, a nie ubywa. Gmina Strachówka dzięki wójtowi Piotrowi Orzechowskiemu realizuje wiele projektów unijnych i po wielu latach stagnacji po prostu wreszcie się rozwija.
? Strachówkę wreszcie widać i to nie tylko w powiecie. Gmina angażuje się w różne działania. Okazuje się, że mieszka na jej terenie wielu aktywnych ludzi…
? Jak Pani zauważyła, ?Strachówkę widać?. Staramy się, aby działo się tu coraz więcej, dlatego też uczestniczymy w wydarzeniach nie tylko w samej Strachówce. W funkcjonowaniu gminy też wprowadzamy nowinki. Mamy pracownika, który jest w stanie skomunikować się z osobą głuchoniemą. Jest nowa strona internetowa urzędu, a mieszkańcy o wydarzeniach, jakie mają miejsce w gminie, są powiadamiani SMS-ami. Mam nadzieję, że to nie koniec pozytywnych zmian.