W miniony weekend 7 – 8 listopada rozegrano 14 kolejkę spotkań w piłkarskiej IV lidze, jak również w lidze okręgowej. Bardzo dobrze spisali się w niej reprezentanci naszego powiatu Huragan Wołomin i Marcovia Marki. W IV lidze Huragan pokonał na wyjeździe Jutrzenkę Cegłów 4:0, a w lidze okręgowej Marcovia, także na wyjeździe wygrała z Dębem Wieliszew 5:0.
Była to bardzo udana sobota dla piłkarzy wołomińskiego Huraganu i Marcovii Marki. O ile jednak do zwycięstw zespołu Marcovii kibice właściwie już przywykli i nie wyobrażają sobie, żeby mogło być inaczej, o tyle wygrana drużyny Huraganu, tak wysoka w meczu wyjazdowym, musi szczególnie cieszyć. Tym bardziej, że był to mecz zespołów z samego końca tabeli IV ligi (Huragan – 15 miejsce z 8 pkt., Jutrzenka Cegłów – 16 miejsce, również z 8 pkt.), pragnących za wszelką cenę, jak najszybciej wydobyć się ze strefy spadkowej. Wiemy, że takie spotkania są szczególnie ciężkie, zwłaszcza, jeśli się gra na terenie przeciwnika. Piłkarze Huraganu jednak tym razem spisali się naprawdę doskonale, zwyciężając w sposób bezapelacyjny. Już początek meczu był dla Huraganu bardzo pomyślny, gdyż w 1 min. zdobył on gola ze strzału Artura Pazio. Wprawdzie na następne bramki trzeba było poczekać do drugiej połowy, ale warto było, gdyż po przerwie wołominiacy aż 3-krotnie umieścili piłkę w siatce Jutrzenki. Najpierw w 66 min. przy pomocy gospodarzy, którzy strzelili samobójczego gola, ale później, a konkretnie w 82 i 86 min. uczynili to już sami za sprawą Arkadiusza Stępnia. Piłkarz ten zdobył 2 bramki i jest najskuteczniejszym strzelcem Huraganu w rundzie jesiennej.
W sobotę 14 listopada zespół Huraganu rozegra swój ostatni mecz tej jesieni. Przeciwnikiem na stadionie w Wołominie będzie drużyna Błękitnych Gąbin, także zagrożona spadkiem. Znów więc mecz z serii tych szczególnie ciężkich. Jeśli udałoby się wołominiakom wygrać w stylu zbliżonym do wygranej z Jutrzenką Cegłów, to chociaż w części zatarliby fatalne wrażenia z rundy jesiennej.
Ponad normę
Marcovia w lidze okręgowej wygrała 14 mecz z kolei i z kompletem 42 pkt. przewodzi w tabeli, nie mając sobie równych. To, że wygrała, to już jest norma. Ponad normę są rozmiary tego zwycięstwa, gdyż na ogół markowiacy zadowalają się zwycięstwami różnicą 1-2 bramek (nie liczę kilku wyjątków). Tym razem jednak pokonali aż 5:0 na wyjeździe Dąb Wieliszew. Czy zdobędą w rundzie jesiennej komplet 45 pkt., przekonamy się już w najbliższą sobotę 14 listopada.
Zbigniew Milewski
„Ponad normę są rozmiary tego zwycięstwa, gdyż na ogół markowiacy zadowalają się zwycięstwami różnicą 1-2 bramek (nie liczę kilku wyjątków). Tym razem jednak pokonali aż 5:0 na wyjeździe Dąb Wieliszew. ”
Czy autor tego tekstu ma pojęcie o wynikach drużyny z Marek ?
Druga sprawa : Znowu Marki i Wołomin , o Kobyłce Pan notorycznie zapomina . A chyba w naszym powiecie prócz tych dwóch drużyn grają także i inne jak właśnie Wicher Kobyłka .