Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Dąbrówka miało dojść do przyjęcia rezygnacji złożonej przez Tadeusza Bulika, wójta Gminy Dąbrówka z pełnienia funkcji i stwierdzenia wygaśnięcia mandatu na to stanowisko. Tak się jednak nie stało.
Pod wpływem złożonych na piśmie, przez część lokalnej społecznosci, wniosków i zadeklarowanego poparcia przez większość radnych Tadeusz Bulik, wójt Dąbrówki, postanowił wycofać złożoną kilka tygodni temu rezygnację z funkcji wójta gminy. Od wtorku 22 stycznia powrócił do pełnienia obowiązków służbowych.
Przed końcem ubiegłego roku dobiegła końca sprawa karna prowadzona przez kilka lat przeciwko wójtowi Tadeuszowi Bulikowi. Wójtowi zarzucono, że że w okresie od lutego 2008 do 30 kwietnia 2009 w miejscowości Dąbrówka, w związku z pełnieniem funkcji publicznej wójta gminy Dąbrówka uzależniał wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej w ten sposób, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w postaci zwiększenia wartości swoich działek budowlanych położonych w miejscowości Dąbrówka i uzyskania gruntów na wytyczenie drogi dojazdowej do tych nieruchomości, w celu skłonienia właściciela sąsiadujących działek Bogdana S. do przekazania aktem notarialnym części jego gruntów w celu utworzenia na nich drogi dojazdowej, wstrzymywał wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę przyłącza energetycznego i wydania decyzji o podziale działek w stosunku do pełnomocnika wyżej wymienionego Jana M. posiadającego nieruchomości w tej samej miejscowości, uzależniając wydanie w jego sprawach decyzji od podpisania aktu notarialnego przez Bogdana S., na mocy którego otrzymałby pas gruntu przeznaczony pod drogę, czym działał na szkodę interesu Bogdana S. i Jana M., tj. o czyn z art. 228 par. 4 kodeksu karnego. Sąd uznał, że jest on winien zarzucanych czynów.
? Powiem szczerze, że czytając akt oskarżenia nie bardzo wiedziałem co jest mi zarzucane ? mówi Tadeusz Bulik.
Tuż po ogłoszeniu wyroku wójt złożył w urzędzie gminy wniosek o udzielenie należnego urlopu oraz pismo w którym stwierdził, że w związku z podjętym wyrokiem rezygnuje z dalszego pełnienia funkcji. Na sesji w dniu 21 stycznia rada miała stwierdzić między innymi wygaśnięcie mandatu wójta. Tak się jednak nie stało. ? Przewodnicząca Rady Gminy wezwała mnie do złożenia wyjaśnień przed Radą. W związku z tym wybrałem się na obrady. W urzędzie czekała na mnie korespondencja od różnych środowisk, z której wynikało, że sołtysi, dyrektorzy szkół, przedszkola jak również inne osoby uważają, że nie powinienem rezygnować z pełnienia funkcji, gdyż będzie to niekorzystne dla naszej gminy ? usłyszeliśmy od wójta Bulika w rozmowie telefonicznej.
W podobnym, do wymienionych tu pism, tonie brzmiały wypowiedzi radnych podczas poniedziałkowej sesji rady gminy. Choć pojawiły się również wypowiedzi mniej przychylne dla wójta, to jednak tych w których przekonywano go do pozostania na urzędzie było więcej. ? cała ta sytuacja spowodowała, że po obszernych wyjaśnieniach podczas rady, wycofałem wcześniejszą rezygnację ze sprawowania funkcji ? mówi Tadeusz Bulik.
Ze szczegółami przebieg obrad Rady opisuje na swoim blogu radna Justyna Wątorska-Parzydło, gdzie czytamy między innymi wypowiedzi wójta: ?W związku z moimi pismami skierowanymi do rady, dotyczącymi złożenia rezygnacji z urzędu wójta gminy Dąbrówka oświadczam, że wycofuję swoją rezygnację. Zmiana mojej decyzji jest odpowiedzią na stanowisko większości radnych oraz na wnioski w tej sprawie sołtysów, strażaków, pracowników i części mieszkańców, a także wynika z faktu, że moje odejście bardzo by skomplikowało funkcjonowanie gminy, w tym realizację wielu zadań inwestycyjnych, na które mamy przyznane dotacje. Jednocześnie oświadczam, że w przypadku uprawomocnienia się w stosunku do mojej osoby wyroku skazującego natychmiast złożę wniosek o rezygnację. W związku z powyższym moja prośba zawarta we wcześniejszych pismach, dotycząca udzielenia urlopu wypoczynkowego jest już nieaktualna. Z uwagi na ogrom zadań, jakie stoją w tym roku przed naszym samorządem chcę jak najszybciej wrócić do pracy? ? tak argumentuje Tadeusz Bulik swoje działania.
W rozmowie telefonicznej z nami wójt podkreślił również że: ? Pomimo wyroku, który został ogłoszony, czuję się niewinny w tej sprawie i będę walczył o udowodnienie swojej niewinności. Opinie mieszkańców i ustne poparcie jakie otrzymałem od radnych przekonały mnie do zmiany decyzji. Tuż po ogłoszeniu wyroku mój obrońca złożył wniosek o przesłanie pisemnego uzasadnienia wyroku. Do chwili obecnej takiego uzasadnienia nie otrzymaliśmy. Gdy tylko je otrzymam będę składał apelację ? zapowiada wójt Bulik.
Organizacje, jednostki gminne i osoby prywatne przekonujące wójta o tym, że powinien pozostać na stanowisku do czasu uprawomocnienia wyroku uważają, że w świetle prawa jest on ciągle osobą niewinną: ?(…) na bieżący rok zaplanowane są ważne inwestycje dla gminy, w tym dofinansowane z funduszy unijnych, które trzeba zrealizować i rozliczyć aby nie stracić przyznanych dotacji, a nie wiadomo kiedy przyjdzie nowy wójt? ? czytamy między innymi w złożonych uzasadnieniach.
Sprawa toczy się już od pięciu lat i podczas ostatnich wyborów samorządowych mieszkańcy wiedzieli o zarzutach jakie są stawiane wójtowi Bulikowi, mimo to oddano na niego taką ilość głosów, która wskazała, że to właśnie on powinien nadal zarządzać Gminą Dąbrówka. Wszystko wskazuje, że na finał tej sprawy trzeba będzie jeszcze poczekać. Ile? Tego nie wie nikt.
Teresa Urbanowska