Pedagog Gimnazjum nr 3 w Wołominie Maria Wytrykowska od trzech lat organizuje pracę około 60-osobowej grupy dzieci i młodzieży ? wolontariuszy Młodzieżowego Klubu Wolontariatu ?Na Przekór?, która oferuje swoją pomoc w szkołach, ośrodkach i osobom prywatnym.
Pomysł na działalność wolontariacką pojawił się w 2008 r., kiedy Maria Wytrykowska nawiązała współpracę z Fundacją ?Świat na Tak?. Zainspirowana działalnością fundacji zorganizowała w szkole grupę wolontariuszy, których zadaniem miało być pomaganie ludziom starszym i potrzebującym. Grupa ta szybko rozrosła się do kilkudziesięciu osób.
? Członkostwo w fundacji nakłada na nas określone obowiązki: tworzymy plany pracy, piszemy sprawozdania, bierzemy udział w ogólnopolskich akcjach. Kandydaci na wolontariuszy muszą mieć zgodę rodziców na pracę w klubie. Po przydzieleniu zadań dzieciaki dostają kartę pracy wolontariusza, bez niej nie chodzą do podopiecznych. Ale ważne są nie przepracowane godziny, lecz osobiste zaangażowanie i chęć pomagania ? mówi Maria Wytrykowska i dodaje: ? W tym roku mam około 20 wolontariuszek z III Liceum Ogólnokształcącego, większość z nich kontynuuje pracę rozpoczętą w gimnazjum. I to uważam za swój osobisty, ogromny sukces, że udało mi się tak skutecznie zarazić młodych ludzi altruizmem.
W MKW młodzież uczy się obowiązkowości, odpowiedzialności za podjętą pracę i za drugiego człowieka. Każdy może zostać wolontariuszem, jednak nie jest to praca dla wszystkich. ? Praca w klubie jest systematyczna, wykonywana przez określony czas, z potrzeby serca, a nie z obowiązku czy poszukiwania własnych korzyści. Sami wolontariusze wykruszają się rzadko, to raczej ja staram się rozstawać z takimi, którzy nie bardzo się nadają, bo przyszli na przykład tylko po dwa punkty na koniec roku szkolnego ? wyjaśnia opiekunka grupy. ? Na podstawie ustawy o wolontariacie Ministerstwo Oświaty podjęło decyzję, która daje dodatkowe dwa punkty uczniowi na zakończenie szkoły gimnazjalnej, jeśli pracował przez jakiś czas na rzecz innych ? dodaje.
Bycie wolontariuszem to także rozwijanie w sobie życzliwości, umiejętności słuchania innych, cierpliwości. To nie tylko wykonywanie pewnych prac, ale kontakt z człowiekiem, nierzadko tworzenie nici sympatii.
? Moje dzieciaki nie robią tylko tego, co jest przypisane do ich pracy ? mówi Maria Wytrykowska i opowiada o starszej pani, do której wolontariuszki jeżdżą także, gdy przeprowadziła się do Domu Opieki: ? Te dziewczyny zorganizowały jej 90. urodziny! Tort był i zaproszony ksiądz, jej ulubiony.
Aktualnie młodzież pomaga dzieciom w nauce w Świetlicy Środowiskowej nr 1 przy ul. Chrobrego, która jest ulubionym miejscem pracy wolontariuszy z MKW ?Na Przekór?, również w Szkole Podstawowej nr 7 oraz we własnym gimnazjum. Spotkać ich można w przedszkolu Bajka oraz na oddziale dziecięcym Szpitala Powiatowego. Opiekują się starszymi, samotnymi osobami, dotrzymują towarzystwa niepełnosprawnemu chłopcu. Porządkują opuszczone groby na miejscowym cmentarzu. W ubiegłym roku klub nawiązał współpracę z Ośrodkiem Terapii Rodzin Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu, od początku wolontariusze opiekują się dziećmi autystycznymi:
? Jedna z mam autystycznych dzieci mówi, że nie przypuszczała, że jej pociechy tyle osiągną poprzez kontakt z wolontariuszami. A tu przyszedł taki malec, który wcześniej nie reagował na ludzi, wyciągnął do mnie rączkę i się przywitał ? pedagog Gimnazjum nr 3 cieszy się z sukcesów swojej grupy.
Wolontariusze MKW ?Na Przekór? chętnie pomogą osobom starszym lub chorym, również tym, którzy mają wokół siebie kochających bliskich.
? Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, na przykład starsi ludzie, niepełnosprawni, unieruchomieni w łóżku, jeżeli trzeba zakupy zrobić, czy posprzątać, poczytać książkę komuś niedowidzącemu czy chociażby dotrzymać towarzystwa, nie trzeba się wstydzić, można poprosić o pomoc wolontariusza.
Jeśli ktoś chciałby korzystać z regularnej pomocy wolontariuszy czy też poprosić o jednorazową pomoc, może zgłosić się do Gimnazjum nr 3, tel. 787 65 47 (prosić pedagog Marię Wytrykowską).
Janina Stasiszyn