?Czujemy się tak, jakby nie było państwa? ? mówi w ?Wiadomościach? TVP mieszkanka Sandomierza, miasta, które pozwie rząd PO-PSL do sądu.
Palikot, najbliższy przyjaciel Komorowskiego-myśliwego (obaj czołowi działacze PO) oświadczył publicznie, że zastrzelą oni Jarosława Kaczyńskiego i wypatroszą go jak wilka. Lech zginął w niejasnych okolicznościach, to przynajmniej Jarosław ma szanse zginąć w jasno określony sposób. Platforma nazywa słowa Palikota gafą i wcale się od nich nie odcina. Zupełny horror! Polska stanęła na głowie. Niech więc w tej pozycji idzie teraz do wyborów.