Półgodzinny ryk Palikota na kontrwiecu przy pl. Litewskim w Lublinie zakłócał i zagłuszał wystąpienie kombatanta, majora Mariana Pawełczaka ps. ?Morwa? ze zgrupowania ?Zapory?, który w tym czasie przemawiał na wiecu Jarosława Kaczyńskiego.
?Czułem się po prostu obrażony ? powiedział major Pawełczak. ? My przez tyle lat walczyliśmy o Polskę w partyzantce, ginęli nasi koledzy, mnie komuna zamordowała 3 młodszych braci?? ?To co pokazała Platforma Obywatelska, to było coś haniebnego? ? dodawał inny kombatant, Stanisław Gajewski, ps. ?Staś?.
Zagłuszanie ludzi walczących o Polskę, to nie jest palikotowy wynalazek ani nie dotyczy samej tylko Platformy Obywatelskiej. Czynią to także platformerskie media, nie dopuszczając do mikrofonu i przed kamerę wielu kombatantów, którzy ? nie daj Boże ? powiedzieć by mogli wiele słów prawdy o dzisiejszej Polsce. Nie o taką bowiem Polskę przelewali swoją krew.
Żadne medium nie zainteresowało się takim faktem:
Aby osiągnąć swój cel i zagłuszać wiec kandydata z nie swojej partii człowiek z gumowym penisem i świńskim ryjem musiał zdecydować się na rozstawienie sceny w szczególnym miejscu. Z decyzją się nie wahał. To miejsce to lubelski Grób Nieznanego Żołnierza.
Ten chory człowiek w swojej nienawiści nie cofnie się nawet przed czymś tak ohydnym.
Chory to jest Kaczyński. Skonfliktowqał sie z Tuskiem, Giertychem, Lepperem, Jurkiem i wreszcie z Dornem. Przypadek ? Nie ma takich przypadków. Kłania sie Lekarz.
Czyżbyś „pawka” zapomniał o Rokicie, Olechowskim i Płażyńskim. Zanim skierujesz znanego Tobie lekarza do Kaczyńskiego niechaj dowiedzie swoich umiejętności lecząc Tuska.
Strzykawa – bardzo celna i prawdziwa riposta, gratulacje.Zapomnieliśmy o dożynaniu watahy, o niskim i małym prezydencie, o dyplomatołkach, drzwiach od stodoły, zamachu w Gruzji, i mężu stanu PO, Palikocie. Człowiek tyle jest wart ile jest w stanie ocenić i wyciągnąć wnioski z postępowania drugiego człowieka.
Panie Wacławie: w moim odczuciu Palikot robi wszystko by było o nim głośno. Tacy ludzie są wstanie zrobić każdą zadymę nie ważne gdzie kiedy dlaczego i przeciw komu. Uważam że ten człowiek nie zasługuje na to by o nim pisać. Jest taka zasada: nie ważne co mówią, ważne że mówią. Zapomnijmy o tym panu.