11 lutego o godz. 9.00 rano w miejscowym gimnazjum rywalizację rozpoczęło czterech najmłodszych adeptów badmintona. Wygrał Błażej Krawczyk przed Bartkiem Kaliszewiczem, Kubą Niemirskim i Arturem Cholewskim. W klasyfikacji generalnej na trzy turnieje przed końcem rozgrywek tylko globalny kataklizm mógłby odebrać zwycięstwo Błażejowi. O drugie miejsce zaciekle walczą Kuba i Bartek.
W kategorii klas 4-6 wśród dziewcząt wygrała Kasia Wróblewska przed Weroniką Górniak i Patrycją Płocharczyk, która zwyciężyła po raz pierwszy w historii turnieju. W generalce prowadzi Kasia przed Weroniką Górniak. Nieobecność Izy Gierat kosztowała ją utratę drugiego miejsca… Wśród chłopców zwyciężył Mateusz Sadowski przed Kubą Zdrojewskim, trzeci był Jeremiasz Górniak, który utrzymuje przodownictwo w cyklu przed Karolem Burzykiem, a trzeci, z tą samą ilością punktów, jest Mateusz Sadowski.
Wśród gimnazjalistek wygrała Ola Rudnicka przed Agatą Kietlińską i Weroniką Wojdą. W klasyfikacji generalnej pierwsze niezagrożone miejsce zajmuje Ola przed Weroniką. Agata, mimo że dołączyła do rozgrywek od IV turnieju, jest już czwarta ? z tą samą ilością punktów, co trzecia Karolina Pac. W rozgrywkach gimnazjalistów poziom jest niezwykle wyrównany i mecze są pełne dramaturgii. Lider Kuba Orzęcki i wicelider Patryk Roguski musieli zadowolić się tym razem odpowiednio trzecim i piątym miejscem. Wszystkich pogodził Tomek Mądry, który robi ogromne postępy i drugi raz z rzędu wygrał turniej, wyprzedzając Maxa Górę. W klasyfikacji generalnej przodownictwo utrzymał Kuba Orzęcki, a drugi Patryk Roguski ma tyle samo punktów, co trzeci Tomek Mądry.
W grze podwójnej rywalizację wygrali liderzy: Max Góra i Paweł Kamiński, przed parą, która grała ze sobą pierwszy raz: Kasią Wróblewską i Patrykiem Roguskim oraz Tomkiem Mądrym grającym z Kubą Żochowskim. Po sześciu turniejach z dużą przewagą prowadzą Max i Paweł przed Tomkiem i Kubą oraz Kasią Wróblewską grającą z Izą Gierat.
Wśród mniej zaawansowanych: 22 uczestników i jedna pani utworzyli siedem grup eliminacyjnych. Po kilku godzinach gier ostateczne zwyciężył wracający po kontuzji Łukasz Kulik, który w finale wygrał z liderem Irkiem Wróblewskim. Trzeci był debiutujący w Ząbkach Krystian Kielan. Na trzy turnieje przed końcem ze sporą przewagą prowadzi Irek Wróblewski przed Darkiem Gieratem. Ze sporą stratą za prowadzącą dwójką trzecie miejsce zajmuje… Marek Krawczyk. Na czas rozgrywek open amatorów funkcję sędziego głównego przejmuje Wojtek Nikiel, więc to nie po znajomości! U troszkę bardziej zaawansowanych było równie ciekawie: wygrał debiutujący w naszym Grand Prix w tym sezonie Marek Kopyt, wyprzedzając lidera Jacka Sadrzaka i Marcina Piekarniaka. Po sześciu turniejach prowadzi Jacek Sadzak, drugi Jest Łukasz Orzęcki, a trzeci Marcin Piekarniak.
I na deser gry podwójne. Pierwszy raz zagraliśmy systemem do dwóch porażek. Żadnej porażki nie doznała para Marcin Piekarniak i Marcin Wybierak i wygrali cały turniej. Drugie miejsce zajęli Jacek Sadzak i Marek Kopyt, a trzecie Łukasz Orzęcki i Marek Krawczyk. W klasyfikacji generalnej prowadzi para Orzęcki/Krawczyk przed deblem Wróblewski/Gierat i Sadzak/Piekarniak.
Marek Krawczyk