Koło godziny 13:00 do sekretariatu LO w Urlach zadzwonił telefon. Nieznana osoba poinformowała dyrekcję szkoły, że w budynku został podłożony ładunek chemiczny, który jest silnie trujący. Ładunek został podłożony w zemście za niesprawiedliwość panującą w szkole. Na szczęście były to jedynie ćwiczenia.
Był to jeden z punktów posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i Komisji Bezpieczeństwa. Celem tego ćwiczenia było sprawdzenie przygotowania personelu szkoły oraz uczniów w razie faktycznego zagrożenia oraz reakcji służb odpowiedzialnych za rozwiązanie takiego problemu. O całej akcji wiedziało jedynie kilka osób, więc osoby znajdujące się w szkole oraz jednostki przybyłe na miejsce zdarzenia traktowały zagrożenie jako prawdziwe. Celem tak ściśle zachowanej tajemnicy było sprawdzenie faktycznego przygotowania grup ratunkowych w naszym powiecie oraz ich reakcja na wynikłą sytuacje.
– Nie żyjemy na szczęśliwej wyspie. Takie wypadki się zdarzają i mogą się zdarzyć w każdym momencie, a naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańca naszego powiatu. Dlatego staramy się organizować takie ćwiczenia, aby wiedzieć jak przygotowane są nasze zespoły – powiedział Naczelnik Wydziału Kryzysowego Michał Kurek.
Przygotowanie naszych służb można uznać za bardzo dobre. Na miejscu zdarzenia już po kilku minutach zjawiła się policja z KP w Jadowie oraz OSP z Jadowa, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Po 20 minutach na miejsce przyjechała PSP z Tłuszcza. W niespełna pół godziny na miejsce przyjechała jednostka z DJCHEM, grupa wzywana do przypadków, w których zagrożeniem są substancje chemiczne. Chemicy swoja siedzibę mają w Wołominie, czyli około 40 km od miejsca zdarzenia.
Naczelnik Michał Kurek w drodze podsumowania powiedział: ? Cieszy taki przebieg akcji. Wszystkie jednostki wezwane na miejsce stawiły się w czasie dobrym a nawet bardzo dobrym. Śmiało mogę powiedzieć, że w razie wystąpienia jakiegoś kryzysu, jesteśmy przygotowani na działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa narażonym osobom. Nie mówię, że uda się ustrzec przed niebezpieczeństwem wszystkich, bo np. kierowcy jadącego 170 km/h nie uda nam się uchronić przed wypadkiem, ale jeśli chodzi o niebezpieczeństwo, które może dotknąć kilkadziesiąt albo kilkaset osób, to podejmiemy wszelkie kroki, aby je zażegnać.
Na posiedzeniu omawiano również kilka ważnych spraw dotyczących bezpieczeństwa w powiecie. Mówiono między innymi o przebiegu programu ?Bezpieczne wakacje 2009?. Sanepid po kontrolach ośrodków kolonijnych ocenia ich stan jako bardzo dobry. PSP nie odnotowała wzrostu wezwań do interwencji. Niezmiernie cieszy spadek przestępstw odnotowanych w pociągach, autobusach oraz na stacjach i przystankach. Było to możliwe dzięki akcji ?bezpieczne autobusy i podróże PKP?, jaką przeprowadziła Policja. Policjanci nawiązali współpracę ze służbami ochrony kolei na trasie Warszawa Wileńska ? Małkinia. Warto również wspomnieć o dofinansowaniu na dwa psy patrolowe, z których jeden będzie przeszkolony pod względem wykrywania narkotyków.
Rafał Skonieczny