W niedzielę 14 listopada zakończyła się runda jesienna piłkarskich rozgrywek o mistrzostwo mazowieckiej IV ligi. Była ona udana dla drużyn z naszego powiatu – Huraganu Wołomin i Marcovii Marki. Huragan uplasował się na wysokim 4 miejscu, a beniaminek Marcovia na 8. Zdecydowanym liderem rozgrywek zostali piłkarze Hutnika Warszawa.
W ostatnich 3 kolejkach spotkań rundy jesiennej piłkarze Huraganu dwukrotnie musieli zmierzyć się z zespołami ze ścisłej czołówki tabeli. W sobotę 30 października rywalem wołominiaków był Bug Wyszków.
Już początek meczu wskazywał, że będzie on zacięty i wyrównany. Obie drużyny przystąpiły do walki z mobilizacją i wolą zwycięstwa. Nic dziwnego, wszak było to spotkanie w praktyce za 6 punktów, gdyż spotkali się ze sobą sąsiedzi z tabeli. Piłkarze Huraganu w pierwszej połowie posiadali lekką przewagę i stworzyli więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, niestety bez efektu. M.in. w 34 minucie po świetnej akcji na czystą pozycję wychodził Stępień, jednak został sfaulowany przez piłkarza Bugu. Zawodnik gości otrzymał za to zagranie czerwoną kartkę i zespół Bugu do końca meczu musiał grać w dziesiątkę. Od tego momentu gra się zaostrzyła i na boisku zaczęło robić się coraz bardziej nerwowo. Napięcia nie wytrzymał trener Bugu, który tuż przed przerwą został wyproszony przez sędziego z ławki drużyny gości.
Na drugą połowę zespół Bugu wyszedł skoncentrowany i Huraganowi, mimo gry z przewagą jednego zawodnika, trudniej było konstruować swoje akcje ofensywne. Goście natomiast przeprowadzali groźne kontrataki, pragnąc nawet w osłabieniu strzelić zwycięskiego gola. Udało im się to w 62 min. Piłkarze Huraganu rzucili się natychmiast do odrabiania strat, ale Bug bardzo umiejętnie się bronił i utrzymał prowadzenie do końcowego gwizdka.
Skład Huraganu w tym meczu: Stańczuk, Męczkowski, Górski, Jackiewicz (Dąbrowski), Tokarz, Zasadziński (Kozłowski), Rossa, Bednarczyk, M. Wojdyna, Ndakiza (Jaczewski), Stępień.
Następny mecz piłkarze Huraganu rozegrali 6 listopada w Ciechanowie z miejscowym MKS. Przeciwnik nie z najwyższej półki, ale na swoim terenie zawsze każdy jest groźny. Nasza drużyna zdołała wygrać to spotkanie po ciężkim boju 4:3. Do przerwy było 2:0 dla Huraganu, ale w 75 min. gospodarze doprowadzili do remisu 2:2. Wtedy zaczął się prawdziwy sport. W 80 min. jest 3:2 dla wołominiaków, dwie minuty później ponownie remis 3:3, a za kolejne dwie minuty pada zwycięski gol dla Huraganu. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Jaczewski, Ndakiza, Bednarczyk i M. Wojdyna.
W minioną niedzielę w Wołominie Huragan zagrał z kolejnym sąsiadem w tabeli – drużyną MKS Przasnysz. Po bardzo dobrym meczu piłkarze wołomińscy pokonali groźnego przeciwnika 3:0 (bramki: Rossa – 2 i Stępień).
Bilans Huraganu w rundzie jesiennej: 9 zwycięstw, 2 remisy, 4 porażki. W sumie 29 pkt., stosunek bramek 27:18 i 4 miejsce ze stratą tylko 1 punktu do wicelidera.
Piłkarze Marcovii w ostatnich 3 meczach rundy jesiennej prezentowali zmienną formę. Najpierw po bardzo słabym spotkaniu zremisowali u siebie z niżej notowaną Wkrą Żuromin 1:1 (wyrównujący gol Piórczyńskiego w 90 min.). Tydzień później w Wyszkowie zagrali bardzo dobry mecz, będąc bliscy wygranej, a ostatecznie remisując ze zdecydowanym faworytem – drużyną Bugu 2:2 (bramkę na 1:0 dla Marcovii strzelił Fijołek, a na 2:1 Ryczkowski). Tą formę podtrzymali w ostatnią niedzielę, wygrywając u siebie z MKS Ciechanów 3:1.
W sumie Marcovia miała udaną rundę jesienną, zwłaszcza jak na beniaminka. Bilans to: 6 zwycięstw, 6 remisów, 3 porażki, 24 pkt., stosunek bramek 24:24 i 8 miejsce w tabeli.
Zbigniew Milewski