Z Andrzejem Siarną, wiceburmistrzem Radzymina rozmawiamy o sytuacji finansowej Radzymina, konieczności dokonania wyboru pomiędzy nową szkołą a kanalizacją Rozmawia Teresa Urbanowska. – Dużo się publicznie mówi o finansach Radzymina, czy mógłby nam Pan powiedzieć jaka tak naprawdę jest sytuacja finansowa gminy, którą Pan współzarządza?
– Mogę zapewnić, że jest bardzo bezpieczna. Zadłużenie jest na poziomie średniej krajowej i na dzień 30 września wyniosło 30%, a nie tak jak mówią niektórzy, że wynosi ono 60% – jest to nieprawda. W tej chwili z całą pewnością płynność finansowa naszej gminy jest zachowana a gmina ma możliwości finansowania przyszłych inwestycji. Dodam może, że dopuszczalna (zgodna z prawem) maksymalna kwota zadłużenia dla samorządów sięga poziomu 60%.
– Skąd więc pojawiające się informacje o wysokiej stopie zadłużenia Radzymina?
– Był taki moment, że musieliśmy podjąć trudną decyzję i mówiło się dużo podczas spotkań z radnymi i sołtysami o konieczności dokonania wyboru, ale może po kolei. Gminy, które sięgnęły po środki unijne musiały zabezpieczyć swój własny udział finansowy w przedsięwzięciu. Tak też było w przypadku Radzymina. Gmina pozyskała z UE kwotę około 40 mln zł i musiała zabezpieczyć swój udział w kwocie 40 mln zł. Dzięki pozyskanej dotacji w ciągu 3 lat miasto Radzymin zostanie skanalizowane. Można było oczywiście podjąć decyzję o rezygnacji z tych pieniędzy i wówczas zadłużenie gminy byłoby na poziomie 8 ? 10%, ale czy byłaby to mądra decyzja? Moim zdaniem nie. Miasto i gmina muszą się rozwijać.
– Czy i jaki wpływ na stan finansów gminnych ma kryzys?
– Kryzys w znaczący sposób dotknął również samorządy. W przypadku Radzymina na dzień 30 września niedobór z podatków wynosi 11 mln 400 000 zł. Znaczy to, że na ten dzień planowany dochód jest mniejszy o taką kwotę. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki trzeba było podjąć decyzję o rezygnacji z części inwestycji, co w praktyce oznacza przesunięcie ich realizacji w czasie.
– Dużo komentarzy dotyczy sytuacji w radzymińskich szkołach i przedszkolach. Z czym wiąże się ta sytuacja?
– W ciągu ostatnich lat Radzymin stał się atrakcyjnym miejscem do zamieszkania. Powstały osiedla mieszkaniowe, wybudowano wiele nowych budynków jednorodzinnych a co za tym idzie do naszego miasta sprowadziło się kilka tysięcy nowych mieszkańców. Miasto rozwija się i na przestrzeni kilku ostatnich lat Radzymin zrobił się za ciasny. W centrum zaczyna brakować parkingów. Powstała wizja rozwiązania tych problemów i w przyszłej kadencji będzie ona zrealizowana. Należy pamiętać, że między innymi dzięki nowym mieszkańcom dochody z 19 mln wzrosły w ciągu ostatnich 8 lat do 60 mln w 2009 roku, ale ze względu na kryzys, o którym pani wspomniała dochody w tym roku zostały przyhamowane i wzrost w tym roku jest mniejszy od zakładanego…
– Wróćmy może jednak do oświaty. Czy chce Pan powiedzieć, że inwestycji oświatowych w mijającej kadencji nie było?
– Oczywiście, że były. Prowadziliśmy remonty bieżące. Trwa budowa sali gimnastycznej w Zespole Szkół Eleonory Czartoryskiej w Radzyminie, trwa rozbudowa Szkoły w Nadmie i Zespołu Szkół w Słupnie. Jedną ze strategicznych inwestycji oświatowych jest budowa Gimnazjum z salą gimnastyczną. Jest to priorytetowe wyzwanie na nadchodząca kadencję. Wartość całej inwestycji, według kosztorysu inwestorskiego wynosi 19 mln zł, dlatego też tę inwestycję przesunęliśmy na nową kadencję. Gdybyśmy, wprowadzając budowę kanalizacji w mieście, uparli się przy rozpoczęciu budowy gimnazjum, doprowadzilibyśmy do zadłużenia gminy na poziomie 60%, co mogłoby spowodować wprowadzenie zarządu komisarycznego i odwołanie burmistrza oraz Rady Miejskiej. Stanęliśmy więc przed wyborem: kanalizacja z udziałem środków unijnych czy gimnazjum. Postawiliśmy na kanalizację. Podsumowując – Kampania wyborcza tak, ale uczciwa dla mieszkańców. Mam nadzieję, że wyjaśniłem wątpliwości przynajmniej części mieszkańców naszej gminy.
2 przemyślenia nt. „Trudne wybory…”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
Budynki mieszkaniowe wybudowali sobie ludzie za własne pieniadze i żadna w tym zasługa samorządów
Osiedle Wiktoria jak i wiele domów wielorodzinnych powstawało od dawna, władze samorządowe w pierwszej kolejności powinny zapewnić godne warunki do nauki dla naszych dzieci. Szkoła nr 1 im. Pisarka – przepełniona po brzegi, dzieci w gimnazjum uczą się do późnych godzin, ponieważ brakuje sal. Mój syn obecnie już student, gdy zaczął uczęszczać do szkoły podstawowej – zapewniano nas rodziców, że priorytetem samorządu będzie budowa gimnazjum. Obecnie nic się w tej kwest5ii nie dzieje a Pan Andrzej Siarna obecny we władzach samorządu od 8 lat nagle stwierdza,że fundusze zostałyby przekroczone, a jak nas zapewniano kilka lat wcześniej budowa gimnazjum i fundusze były zapewnione już wtedy. Co na to odpowie WW.Pan. I jeszcze jedno sąsiadujące Gminy jak np. Dąbrówka potrafią korzystać z funduszy Unijnych ale nie nasi samorządowcy-tam powstały „ORLIKI”, powstały przy szkołach(każdej wiejskiej szkole) sale gimnastyczne, wybudowano wodociągi i kanalizację bez dodatkowych kosztów mieszkańców. My mieszkańcy gminy Radzymin musieliśmy dopłacać do sieci wodociągowej. Uważam, że to już najwyższy czas na zmianę – kredyt zaufania wyczerpany!!!!!!!!!!!!!!!