Nie wszyscy mieli wakacje – zawodnicy Torstar Naczaj Team (TNT) z Kobyłki ciężko pracowali, by ponownie przywieźć zestaw pucharów z zawodów – tym razem z Młodzieżowej Ligi Spartanwear w Płocku.Organizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Polska Liga Kick-Boxingu w Płocku przy udziale Urzędu Miasta, Miejskiego Zespołu Obiektów Sportowych w Płocku oraz YACHU.pl. Patronat sportowy sprawują: Polski Związek Kick ? Boxingu (PZKB) w Warszawie oraz federacja World Karate and Kickboxing Association (WKA) w Londynie. Młodzieżowa Liga SPARTANWEAR swoje zawody kieruje do młodzieży uprawiającej amatorsko sporty walki takie jak: kickboxing, sandę, muay thai, boks, karate, MMA, jujitsu oraz grappling. Wszystkie pojedynki ligi są rozgrywane na ringu bokserskim, zaś organizatorzy nie pobierają żadnych opłat startowych od uczestników zawodów.
Wszyscy zawodnicy TNT startowali w popularnej ostatnio formule MMA; ich walki otwierały zawody. Pierwszą oglądali jeszcze na zimno, jako kibice: Marcin Buksiński (Gerke MMA Grudziądz) w drugiej minucie i czterdziestej piątej sekundzie drugiej rundy po kapitalnej akcji wykonał duszenie zza pleców i Oskar Kepmiński (Katana Szczytno) odklepał poddanie. Do drugiego pojedynku wszedł na ring wracający po długiej przerwie weteran SPARTANWEAR – Oskar Ślepowroński (TNT Kobyłka). Zaledwie 40 sekund potrzebował Oskar, aby poddać swojego przeciwnika Michała Lisickiego (SSSWiR Katana Szczytno). Wygrał dzięki opanowaniu i przytomności umysłu, a więc doświadczeniu: kilkanaście ciosów na głowę przeciwnika, założone w parterze duszenie trójkątne nogami – zwycięstwo!
Na kolejną walkę czekali nie tylko klubowi koledzy. Mahomed Tulshaev startuje w Lidze regularnie i regularnie odnosi zwycięstwa. Jego przeciwnikiem był Adrian Kurek (FORCA Dęblin). Walka zakończyła się w piętnastej sekundzie drugiej minuty walki po firmowym już uderzeniu kolanem na głowę – sędziowie przerwali walkę, Mohamed kolejny raz zwyciężył przed czasem. W uznaniu stylu sędziowie po raz kolejny uznali Mahomeda za najlepszego zawodnika turnieju w formule MMA.
Sebastian Milczarek, obiecujący zawodnik z Kobyłki, pokonał Jakuba Stefaniaka (Forca Dęblin) w pierwszej minucie pierwszej rundy przez duszenie. Dzhamaleuv Alkmazur – nowa twarz w szeregach naszych zawodników (TNT Łomża), pokonał Sylwestra Szlasa (Gerke MMA Grudziądz) na punkty po wyczerpujących dwóch rundach i dogrywce.
Bartosz Kaca (SSSWiR Katana) pokonał Pawła Klimaszyńskiego (TNT Kobyłka) w kategorii 93 kg przez duszenie zza pleców w trzeciej minucie pierwszej rundy. ?Zabrakło nieco obicia?, jak mawiają zawodnicy.
Mogło być dużo lepiej – na imprezę nie wybrali się grapplerzy i zawodnicy muay thai z kobyłkowskiego Torstar Naczaj Team . Może jeszcze za wcześnie? Od września wszyscy rozpoczą treningi na nowej, przestronnej i profesjonalnie przygotowanej sali. Będzie się działo… Łukasz Rygało