Wołomiński pub ?Taaka Ryba? to miejsce, w którym można zetknąć się z wystawami obrazów, posłuchać koncertu bądź pośpiewać szanty. W kwietniu odbędzie się tu pierwszy w historii pubu przegląd kapel ?Tarło 2010?.
– W ?Rybie? odbywały się już różne imprezy. Począwszy od wieczorków poezji i wystaw malarstwa, na koncertach kończąc. Co powoduje, że to miejsce przyciąga tylu różnych twórców?
– Myślę, że dzieje się tak dlatego, że nie odmawiamy, jeśli ktoś ma ochotę coś zaprezentować w naszym pubie. Ryba zawsze była otwarta na tego typu działania. Często sami namawiamy niektóre osoby, aby się zaprezentowały, bo uważamy, że to, co robią jest naprawdę świetne. Tak było w przypadku wspomnianego ?Wieczorku Poetyckiego?. Autor wierszy obawiał się, że ludzie nie będą go słuchać. Okazało się, że w pubie nikt się nie odezwał ani słowem, dopóki on nie skończył recytować. Dlatego jeśli ktoś coś robi i chce to zaprezentować ludziom to my, jeśli jest ku temu sposobność, w tym go wspomagamy.
– Za miesiąc w Rybie odbędzie się kolejna impreza. Tym razem ma to być coś dużo większego – przegląd muzyczny ?Tarło?. Skąd wziął się pomysł na jego organizację?
– Trzeba dać ludziom miejsce, gdzie mogliby się zaprezentować. Trzeba pozwolić im wyjść z garaży i piwnic. Przede wszystkim chodzi o to, żeby oni nie grali tylko dla siebie, żeby mogli zaprezentować się publiczności. Nie spodoba się – trudno, przynajmniej mają świadomość, że spróbowali, ale jeśli się spodoba, to wtedy fajnie poczuć, że ktoś docenia to, co robią. W ?Rybie? swoje początki miały zespoły, które są teraz rozpoznawane nie tylko w Wołominie. Tutaj debiutował Killing Silence czy Moron.
– Jak będzie wyglądał sam przegląd? Będą może jakieś eliminacje? Na jakiej zasadzie będą wybierani zwycięzcy i przede wszystkim w jaki sposób można się zgłosić do tego przeglądu?
– Przez cały marzec można się zgłaszać bezpośrednio u nas, w pubie. Jedyne, co trzeba zrobić, to wypełnić formularz zgłoszeniowy. Ważne jest, aby kapela chętna do udziału w naszym ?Tarle? dostarczyła swoje nagranie. Nie oczekujemy jakiegoś profesjonalnego dema czy czegoś w tym stylu. Chodzi przede wszystkim o to, abyśmy mogli usłyszeć, co grają. Na koniec marca jury wybierze osiem kapel, do półfinałowych koncertów. O tym, kto przejdzie do finału, będzie decydować jury oraz głos publiczności, który będzie niezwykle ważny w końcowym rozrachunku. Wszystkiego na temat tej imprezy można dowiedzieć się z naszej strony www.tarlo2010.pl
– Jakie są kryteria do samej muzyki? Czy jest to konkurs otwarty na wszelki rodzaj brzmień?
– Zostawiamy kapelom dość dużo swobody. Może to być: jazz, rock, blues itp. Wiadomo jednak, że nie wystąpią tutaj zespoły, które grają disco polo. Spowodowane jest to tym, że zarówno my jak i nasi goście nie słuchają tego typu muzyki, a w całym tym zamieszaniu chodzi przede wszystkim o dobra zabawę.
Rozmawiał Rafał Skonieczny