O debacie pomiędzy Krzysztofem Gawkowskim a burmistrzem Wołomina dotyczącej przyszłości miasta i gminy z Ryszardem Madziarem rozmawia Teresa Urbanowska.
? 28 czerwca to data zaproponowana przez Krzysztofa Gawkowskiego na debatę programową o przyszłości Wołomina, o której obaj panowie wspomnieliście podczas wywiadów udzielonych „Życiu”. Czy ma Pan już wizję tej debaty? Czy ustaliliście Panowie jak ona będzie wyglądała?
? To pierwszy tego typu projekt w naszym mieście, dlatego chcemy go jak najlepiej przygotować. Najważniejsze jest, aby debata była wartością dodaną w naszej publicznej dyskusji. Wspólnie z Krzysztofem Gawkowskim zgadzamy się, iż to spotkanie to możliwość porozmawiania o przeszłości i teraźniejszości naszego miasta, o zmianach, jakie w nim zaszły w ciągu ostatnich lat. Jednak szczególnie ważna jest perspektywa przyszłości. W tej chwili koniec czerwca jest terminem branym pod uwagę.
? Jeśli ta data jest autentyczna, to na przygotowania nie zostało wiele czasu. Czy jest już jakiś scenariusz? Wiadomo gdzie? Wiadomo kto będzie uczestniczył?
? Debaty nie przygotowujemy w blasku fleszy i kamer. W tej chwili wykonujemy pracę związaną z przygotowaniem spotkania, uzgadniamy szczegóły, które podamy w najbliższym czasie.
? Nie ukrywam, że mieszkańcy pytają naszą redakcję o tę zapowiadaną debatę, chcieliby wiedzieć czy już się Panowie spotkaliście i ustaliliście zasady, ale chcą też wiedzieć jakie korzyści z takiej dyskusji wynikną dla miasta i jego mieszkańców?
? Duża część zasad debaty została już ustalona. Dopracowujemy szczegóły. Jako burmistrz Miasta i Gminy Wołomin nigdy nie twierdziłem, że posiadam monopol na decydowanie o kierunkach rozwoju naszej gminy w wszystkich dziedzinach. Wręcz przeciwnie, staram się jak najczęściej konsultować z mieszkańcami decyzje, które mają istotny wpływ na ich przyszłość. Równie ważnym czynnikiem, który miał wpływ na decyzję o przeprowadzeniu debaty właśnie teraz, było nasze doświadczenie samorządowe. Zazwyczaj ?debatuje się? na temat przyszłości naszego miasta w okresie przed- i zaraz powyborczym. Niestety, nie jest to wówczas dyskusja merytoryczna, lecz bardziej uwypuklająca wzajemne animozje, czasami narastające od wielu lat. Dlatego moim zdaniem moment debaty jest jak najbardziej właściwy.
? Podczas jednej z rozmów ze strony przedstawiciela Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Wołominie padła deklaracja użyczenia sali w Cechu na takie spotkanie, to oznacza, że środowisko wołomińskich przedsiębiorców i rzemieślników chce takiej ? myślę programowej ? dyskusji…
? Słyszałem o tym pomyśle. Moje relacje z członkami Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Wołominie są dobre, dlatego też warto rozważyć tę propozycję. I przy okazji może część debaty poświęcić lokalnej przedsiębiorczości.
? Jakich efektów społecznych i politycznych spodziewa się Pan po tego rodzaju konfrontacji poglądów?
? Dyskusja publiczna o kierunkach rozwoju naszego miasta jest jak najbardziej wskazana. Debata – jak wiemy – jest formą przekonywania do swoich racji, a jednocześnie przybliżenia swoich poglądów i pomysłów mieszkańcom na Wołomin, co być może przyczyni się do większego zaangażowania społecznego w sprawy lokalne.