– Szczególny prezent został przedstawiony radnym przez burmistrza Radzymina, w dodatku poparty niekwestionowanym autorytetem radcy prawnego naszego miasta ? mecenas Hanny Żywieckiej. Otóż mamy kupić swoją drogę (gminną) i to okazyjnie, po niskiej cenie! – przekonuje Halina Bonecka, radzymińska radna
Historia potencjalnego zakupu jest bardzo ciekawa. Po raz pierwszy otrzymaliśmy projekt uchwały w sprawie zakupu ul. Kredytowej jeszcze za czasów p. Teresy Przesmyckiej. Działka 17/3 była wówczas bezcenna, tj. w lakonicznym uzasadnieniu do projektu uchwały nie było mowy o cenie ? mieliśmy wyrazić zgodę na jej zakup i już! Informacja dotycząca ceny byłaby tylko zbytecznym obciążaniem głów radnych, bo i po co im ta wiedza? Z jakiegoś powodu ten projekt uchwały nie trafił pod obrady rady, ale na komisjach był rozpatrywany.
Jednakże sprawa wraca jak bumerang ? po raz drugi i po raz trzeci.
Po raz drugi projekt uchwały w sprawie zakupu naszej ulicy Kredytowej, parafowany już przez nowego kierownika Referatu Geodezji i Gospodarki Gruntami, trafił do radnych podczas sesji listopadowej. Projekt tej uchwały został jednak zdjęty z porządku obrad, ponieważ radnym brakowało pełnej wiedzy co do istoty sprawy, a pani Lisiecka, nieobecna na posiedzeniu komisji, nie mogła tych informacji udzielić. Uzgodniono, że zanim uchwała ponownie trafi do radnych, zostaną wyjaśnione kwestie bezpieczeństwa w związku z istniejącą linią wysokiego napięcia. Ten drugi projekt uchwały zawiera już informację o ewentualnej cenie zakupu ? 229 357,00 zł (cena według operatu szacunkowego).
Po raz trzeci projekt uchwały jest proponowany pod obrady rady podczas sesji grudniowej, a że święta za pasem to już po cenie promocyjnej ? za jedyne 151 000,00 zł! Czyż to nie okazja? Kupić swoją drogę za jedyne 151 tys. zł! I znowu niespodzianka ? projekt zostaje zdjęty z porządku obrad. Może to i dobrze? A może po nowym roku będzie jeszcze taniej? Poczekajmy – zobaczymy.
Można byłoby sobie jeszcze dworować, ale sprawa jest nad wyraz poważna i w dodatku raczej nieprzejrzysta, bo niezgodna co najmniej z ustawą Prawo zamówień publicznych, ustawą o gospodarce nieruchomościami, i co być może najważniejsze, z ustawą o drogach publicznych.
Zgodnie z art. 16 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia. Szczegółowe warunki budowy lub przebudowy określa umowa zwierana pomiędzy zarządcą drogi a inwestorem inwestycji niedrogowej. W przypadku, gdy planowana inwestycja i sposób jej połączenia z drogą publiczną (w tym przypadku z gminną ul. Kredytową) wymaga przebudowy lub budowy np. odcinka drogi publicznej, wówczas koszty takiej budowy lub przebudowy obowiązany jest ponieść inwestor. Umowa może przewidywać, że inwestor przekaże odpowiednie środki finansowe zarządcy drogi i ten dokona przebudowy, albo że całość prac wykona i sfinansuje inwestor. Ale takiej umowy w tym przypadku nie ma! Jest jakieś tam pismo, nazwane przez przewodniczącego rady ?świstkiem?, którego kopii nie mogłam otrzymać podczas sesji ? zbyt długo trwałoby kserowanie!
Dla przejrzystości działania w tej delikatnej materii, bo na styku interesów publicznych i interesów inwestorów prywatnych, wielu burmistrzów wprowadza zarządzenie w sprawie zasad i trybu przygotowania i obsługi umów, o których mowa w art. 16 ustawy o drogach publicznych. Zarządzenia zawierają także wzory umów, które podpisuje burmistrz z inwestorem inwestycji niedrogowej.
Należy pamiętać, że podstawą powstania zobowiązania do poniesienia przez inwestora nakładów na inwestycję drogową jest sam fakt, że prowadzona inwestycja niedrogowa wymaga wybudowania, rozbudowania lub przebudowania drogi publicznej. To oznacza, że obowiązek taki powstaje z mocy prawa, a umowa pomiędzy inwestorem a zarządcą drogi powinna określać zakres finansowania realizacji inwestycji drogowej. Art. 16 ustawy o drogach publicznych daje podstawę prawną do obciążenia przez gminę inwestora, który zrealizował inwestycję niedrogową, w naszym przypadku inwestycję przy ul. Kredytowej, a nie odwrotnie ? to inwestor chce nam sprzedać naszą drogę. Cel regulacji wynikający z treści przepisu art. 16 ustawy o drogach publicznych jest jasny ? na inwestorze ciąży obowiązek sfinansowania inwestycji drogowej, a nie obowiązek jej wykonania.
Gdyby, przed wybudowaniem ul. Kredytowej, zostały ustalone szczegóły realizacji tej inwestycji, nie byłoby teraz potrzeby przedkładania Radzie Miejskiej w Radzyminie dość niejasnej uchwały w sprawie nabycia odpłatnie na rzecz gminy prawa własności nieruchomości gruntowej z przeznaczeniem pod drogę ? ul. Kredytową, de facto uchwały w sprawie zakupu przebudowanej drogi gminnej.
Przy tej okazji powstaje pytanie: jaki był udział finansowy dewelopera w kosztach budowy ul. Falandysza, ul. Reymonta, drogi prowadzącej do osiedla Wiktoria, czy też innych osiedli lub marketów budowanych w gminie Radzymin?
Podobna sytuacja dotyczyła również drogi do Mennicy ? kupiliśmy na raty wybudowaną przez Mennicę drogę gminną, a to Mennica powinna partycypować w kosztach budowy tej drogi ? tak stanowi prawo. Ale jak wynika z uchwały budżetowej, zmienionej na grudniowej sesji, zapłacimy Mennicy w tym roku z tego tytułu 150 tys. zł, a miało być płacone po 30 tys. zł przez pięć lat.
Jednakże, jak mawia jeden z obecnych radnych: w tej gminie nie raz działało się na granicy prawa lub łamiąc prawo.
A może morał z tej opowieści płynie taki: deweloperom w Radzyminie dobrze się dzieje, a mieszkańcom kieszeń pustoszeje.
Halina Bonecka
– radna Rady Miejskiej
w Radzyminie