W dniach 28 – 30 marca w hali OSiR Huragan w Wołominie rozegrany
zostanie półfinałowy turniej siatkarzy o wejście do II ligi,
w którym wystąpi zespół Junior Stolarki Wołomin.
Obok naszej drużyny w turnieju wystąpią: mistrz okręgu lubelskiego AZS AWF Biała Podlaska, wicemistrz okręgu warmińsko-mazurskiego Gwardia Szczytno i wicemistrz okręgu podlaskiego Żubr Białowieża. Do finału awansują dwa najlepsze zespoły z tego turnieju.
Rywale są na pewno mocni. Siatkarze AZS AWF Biała Podlaska mają podobno apetyty na awans. Gwardia Szczytno to firma od lat znana wołomińskim siatkarzom i właściwie ciągle występująca w II lidze. Przed rokiem zdarzył się jej nieszczęśliwy spadek, ale teraz na pewno będzie chciała do niej powrócić. Żubr Białowieża też nie przyjedzie do Wołomina, żeby oddawać punkty.
Uważamy jednak, że siatkarzy Junior Stolarki stać na znalezienie się w pierwszej dwójce, dającej awans do turnieju finałowego. Mistrz III ligi mazowieckiej nie może być przecież zespołem słabym. Oby tylko wołominiacy mieli w swojej grze jak najmniej przestojów, które niestety im się zdarzają.
W ramach przygotowań do turnieju siatkarze Stolarki grali ostatnio sparing w Garwolinie z Wilgą – czołową drużyną II ligi, w której grają m. in. tacy rutyniarze jak Żuber, Wykowski, Sokołowski. Grano pięć setów, wygrała Wilga 4:1. Trzeba jednak podkreślić, że siatkarze Wilgi grali w całości pierwszą szóstką aż cztery sety, podczas gdy Stolarka tylko jednego (był to pierwszy set). I właśnie ten set w wykonaniu pierwszych szóstek zakończył się wygraną Stolarki 25:22 po dobrej grze.
Jako ciekawostkę warto podać, że z jednym z rywali w turnieju półfinałowym – Żubrem Białowieża, Stolarka w lutym b.r. rozegrała 2 mecze sparingowe. Oba zakończyły się zwycięstwami naszych siatkarzy 4:1 i 3:2. Po tych spotkaniach trener Żubra powiedział, że nie życzył by sobie natknąć się na Stolarkę w półfinale. Potraktujmy tę opinię jako dobry prognostyk przed turniejem w Wołominie.
Przemysław Zakrzewski – atakujący Stolarki powiedział: Obecny sezon jest bardzo obfity w sukcesy dla naszej drużyny. Prawie wszystko do tej pory wygraliśmy. Wielka w tym zasługa naszych trenerów Mariusza Stępczyńskiego i Mariusza Firszta. Również nasz wysiłek i praca na treningach opłaciły się. Smuci nas tylko brak dopingu ze strony kibiców, który jest nam w czasie meczów bardzo potrzebny. Przez to musimy dopingować sami siebie. Mam nadzieję, że w turnieju półfinałowym o II ligę to się zmieni.
Rozkład gier turnieju:
Piątek 28 marca ( początek godz. 17 00 )
Junior Stolarka – Gwardia Szczytno
AZS AWF Biała Podlaska – Żubr Białowieża
Sobota 29 marca ( początek godz. 17 00 )
AZS AWF Biała Podlaska – Gwardia Szczytno
Junior Stolarka – Żubr Białowieża
Niedziela 30 marca
Gwardia Szczytno – Żubr Białowieża
Junior Stolarka – AZS AWF Biała Podlaska
Zbigniew Milewski
Junior Stolarka – Gwardia Szczytno 3;0
AZS AWF Biała Podlaska – Żubr Białowieża 3;0
:)
brawo chłopaki=> oby tak dalej.. szacun dla kapitana
A jak wyniki poszczególnych setów w meczu Stolarki?
Chłopcy daliście czadu!!!!!
Podam orientacyjnie… Bo nie pamiętam :)
1. 25-20
2. 25-11
3. 25-18
Pewny jestem jedynie drugiego seta, bo zrobiłem zdjęcie :)
Brawo dla całego zespołu dobry mecz :) Kuchta no wczoraj wymiatałeś na ataku prawie wszystko co dostałeś to skończyłeś :P
no kuchta to normalnie nie wiem czego sie nażarł ale niech zje to samo dzisiaj to wygrana jest nasza;p
oby tak dalej, nie traćcie wiary w siebie, szanujcie rywala a wszystko będzie ok
AZS AWF Biała Podlaska – Gwardia Szczytno 3:0
Junior Stolarka – Żubr Białowieża 3:1
Chu…z tymi działaczami frajery nic nie pomagają klubowi! nic! a przychodzą sobie tacy na mecz i zbieraja oklaski FRAJERSTWO! Ciekawe czemu od początku nie było ich znami i dla czego spisali nas na straty! LEPIEJ BEDZIE JAK NIE BĘDĄ SIE POKAZYWALI…! NAWET NA STROJE NIE DADZA KASY NA PIERDOLY TAKIE….TO JEST POPROSTU ZAL CO WYCZYNIAJA DZIAłACZE..! SZKODA CHłOPAKóW DLA TAKICH DZIAłACZY.
Nasi działacze a ktoOrzy to bo ja nqwet nie wiem heheh cioty
Ten turniej to poprostu dno ze strony organizacji!!!Zawodnicy nic nie dostali a na zakonczeniu było wymienionych tylu sponsorów!No w sumie działacze musieli mieć za co pić!!!Daliśmy z siebie wszystko na tym turnieju jesteśmy teraz padnieci a nawet nikt nam nie podziękował i nie pogratulował tylko dziekowali sobie nawzajem DNO TOTALNE DNO!!!!!!!!!!!
A ja uważam, że graliście super, było widać że dajecie z siebie wszystko. Dało o sobie znać zmęczenie, było to widać no i przeciwnik też mocny – prawie tak dobry jak Wy.(mieli farta)
A może Ci licznie wymienieni sponsorzy zafundowali by Wam jakąś odnowę biologiczną (po każdym meczu). Ale oni potrafią tylko podczepiać się pod czyjś sukces, my wiemy że to co osiągnęliście zawdzięczacie tylko pracy swojej i trenerów. Gratuluję i dzięki za super emocje.
A gdzie jest wspanialy Szerszen co sprzedali ekstreklase do sosnowca ????
No chyba na „herbatke” poszlo wiecej hajsu niz na „wspaniałe trofea” ;/
Można niekiedy stracic zapał do dalszej pracy, no ale w sumie robimy to dla siebie wiec olejmy ta cala mizerną otoczke
Jeżeli tak „pięknie” piszecie o sponsorach,działaczach, herbatkach to tylko pomagacie ich do końca odstraszyć. Nie rozumiem skąd takie teksty, bo bez sponsorów nie byłoby nawet tych pucharów, nie dostalibyście nowych strojów a po takich wypowiedziach raczej wam już to nie grozi. Żeby o czymś pisać trzeba mieć o tym pojęcie a na następny raz więcej pokory
Poza tym nie zauważyłem też żeby któryś z was podziękował trenerom za awans do finałów. Ale z drugiej strony co rok wam się to zdarza więc ten trener czy inny, co to za różnica. Napiszę jeszcze raz, jak chcecie się wypowiadać publicznie to trochę pomyślcie co piszecie
Słuchaj tylko ze nam sponsorzy nie dali strojów. Kupił nam je ojciec naszego trenera + druzyna zenska! za co dziekuje chociarz na nie mozna liczyc! a sponsorzy nawet sie nie zainteresowali czy czegos potrzebuje…w sumie chu..ich to obchodzi mieli darmową wyzerke i chlanie…czego chciec wiencej prawda panowie sponsorzy? a o radnych nawet nie bede sie wypowiadał bo to zal.pl! tam powiny byc ich twarze!
Osobiscie chciałem podziekowac trenerą naszej druzyny Panu Mariuszowi Stempnczyskiemu oraz Panu Mariuszowi Firsztowi! Całej druzynie która pokazała ze potrafi walczyc i nie jeste taka słaba jak wszyscy mówili na początku! ALE WIELKIE BRAWA NALEZA SIE KIBICą KTóRZY PIEKNIE NAS WSPIERALI SWOIM DOPINGIEM. TO GłóWNIE DLA WAS GRAMY! OBY TAK DALEJ A RAZEM ZAJDZIEMY DALEKO…!:)
Brawo, brawo, brawo ;] ja nawet nie mam zamiaru się wypowiadać na ten temat! Nie jedna sytuacja z tych półfinałów jest warta przemilczenia. Które? Nie ma sensu wymieniać! Tak jak Tadzio napisał: żal.pl ;] ważne, że jedziemy na finały, jest to naprawdę wielki sukces dla naszej drużyny, która na samym początku przez „resztę” była uważana za kompletne zero! Jeszcze pokażemy :]
Oglądałem mecz z AZS i muszę stwierdzić, że pokora zawodnikom przydałaby się nie tylko przy wypowiedziach o sponsorach, działaczach itp. również na boisku. Niektórzy gwiazdorzy typu rozgrywający Milewski chyba zapomnieli po co są, a są po to aby grać i dawać z siebie wszystko a nie bluzgać bo słoneczko świeci w oczy lub że nie potrafił skończyć piłki wystawionej przez Sowę, tłumacząc się że nie jest skrzydłowym i nie powinien atakować choć jak każdy pamięta nie raz to robił. Żałosne … Skąd żeś się chłopcze zerwał. Nie tacy jak ty grali przy takich samych warunkach i wiedząc że coś źle robią nie rzucali się do trenerów, którzy oddają Wam całe serce i pracują za takie pieniądze, że szkoda gadać. Skoro jest tylko garstka osób, która wierzy w was i trenerów pokażcie im że warto jest na was stawiać. Utrzyjcie im nosa a przy okazji szanujcie siebie nawzajem, bo nikt nie będzie się z wami cackał. Pokory i szacunku dla innych !
świetny komentarz powyżej, szczególnie o zachowaniu na boisku.
Myślę, że chłopaki zasługują na trochę pochwały. A to że są rozgoryczeni postawą władz i działaczy to im się nie dziwię. A sponsorzy są jak trzeba wyczytać ich przy rozdaniu pucharów i żeby zebrać oklaski za czyjeś sukcesy. A tak na prawdę to tego półfinału nie byłoby w Wołominie gdyby nie sami zawodnicy to oni wywalczyli swoją grą. A co do nerwówki na boisku to nie ma co się dziwić, presja i zmęczenie dały znać o sobie – myślicie że oni chcieli wejść do finałów z pierwszego miejsca?
Brawo chłopaki i szacuneczek dla Trenerów
Niektórzy poprostu nie potrafią udawać…Ale racja nie można sie zachowywać tak jak „Rozgrywający”.Szczególne podziekowania Trenerom…M.Firsztowi i M.Stepczyńskiemu.Dzięki trenerom jest to co jest…ale nie tylko najwieszky wkład serca na boisku i wysiłku to zasługa „Zawodników”, którzy jeszcze pokarza na co ich stać.Mistrzostwa Polski w Kwietniu,więc chlopaki do boju i dajcie z siebie tam wszystko…każda krople potu lub nawet krwi,która zostawicie na boisku nikt wam tego nie odbierze i mozecie byc dumni że razem możecie zdzialać naprawdę dużo…Jak jest tak jest,ale musicie wiedzieć,że w Siatkówce najważniejsza jest Drużyna i trzeba się wspierać i być ze sobą nawet w najcieższych chwilach.Pozdro dla Całego Teamu…;]
dacie rade i bez sponsorow w sumie nie hajs najwazniejszy w tym wszystkim. wazne ze jest fajna rowna druzyna! tylko zeby tego nie rozwalic bo bez monolitu nie ma sukcesow! rozwalicie te finaly;d pzdr
Sponsorzy też są ważni, bo gdyby nie oni to tego turnieju by nie było. Burmistrz sypnął kasą na miarę turnieju towarzyskiego o zasięgu lokalnym. Bez sponsorów nie dałoby rady zorganizowac tego turnieju.
A na nagrody indywidualne to macie jeszcze czas. Musicie na nie zasłużyć. Czy graliście dla nagród, czy po to aby wejść dalej….no i graliście chyba też dla nas, kibiców…Pokazaliście, że potraficie grać, pomimo spekulacji przed sezonem, że będziecie chłopcami do bicia. To że jesteście w tym miejscu i na tym miejscu to nalepsza nagroda dla Was/nas.
niestety ale wolominskim sporcie nie dzieje sie zbyt dobrze mimo ze druzyny mlodziezowe odnosza sukcesy..siatkarze, koszykarki, koszykarze, siatkarki czy pilkarze.. ale nas lokalni przedsiebiorcy szczypia sie zapalcic jakas sume dla danej dyscyliny..a niestety bez pieniedzy nie ma sportu:( bo co to jest dla takiego „Artura” nie wiem dajmy na to 20 tys zlotych na rok?? nic to jak splunął.. a jest wiele mniejszych firm ktore moglby dawac kase wzamian za rekalma na hali czy na storjach..i nie mowie juz o dizesiatkach tysiecy..bo i 500zl sie rpzyda i 1tys tez nikt nie pogardzi..gratulacje oczywisice sie nalezom zaowdnikom i trenerom.. bo to jest jzu Mały sukces i oby tak dalej.. niestety jest kilk aosob w druzynie ktorzy nie potrafi aokazac szacunku ani kolegom ani nawet trenerom..a i jeszcze jedno Kapitan to zaszczytne stanowisko i osoba ktora powinna wspierac kolegow i byc dla nich wzorem a nie wykinac ich i dolowac… umiesz lepiej to wejdz na atak czy na libero i pokaz a nie tylko sie produkujesz…powodzenia na turnieju finalowym
no niestety, pokory nie maja, do tańca z gwiazdami a siatkówka to nie ten sport.
Powodzenia, chodź jestem sceptyczny.
obserwator..czasem kapitan musi krzyknąć na zespół,powiedzieć kilka mocnych słów.Sam kiedys byłem kapitanem,to wiem,że w trudnych momentach nie ma lepszej moblizacji niż kilka dobitnych i mocnych słów powiedzianym kolegom.
WWL masz rację, ale kapitan jednoczy zespół, a nie go skłóca. I chyba powinień zachowywać się jak facet, a nie jak rozwydrzona panienka, której jak sie nie uda to zwala na słońce, że kolega zle stoi itp.
Na pewno kapitan musi krzyknąć, ale nie bluzgać zarówno do zawodników jak i trenerów. Wielki szacunek dla trenerów, którzy wytrzymują „Fochy” co niektórych. Ale jeśli nawet zawodnicy nie będą okazywać im szacunku i nie powiedzą „Dziękuję” za to czego się nauczyli przez ten rok, może się okazać że w następnym sezonie wróci Doktor i zrobi z nimi porządek, bo obecni trenerzy chyba mają już powoli dość. Nikt w nich nie wierzył a pokazali klasę. Ukształtowali z chłopaków całkiem niezłą ekipę, która musi jedynie pamiętać o tym, że nie jest to gra indywidualna i jak jedno ogniwo zawali to wszystkie inne tego nie nadrobią. Czy to jest odbiór, rozegranie czy pozostałe elementy. Chłopaki Pamiętajcie, że wielu ludzi w Was wierzy – nie rozczarujcie ich. Teraz jest Wasze 5 minut – pokażcie, że na przekór zarządowi, władzom i innym niedowiarkom robicie coś fajnego. Wejdziecie do II ligi – pieniądze się znajdą.
Myślę że zawodnikom nie chodzi tak do końca o kasę, ale o zainteresowanie i wiarę w ich możliwości. Szczerze mówiąc po rozmowie z zawodnikiem przeciwnej drużyny to troszkę im się nie dziwię, bo w innych drużynach jest masażysta, ktoś od odnowy biol. i regeneracji sił. A u nas chłopaki sami muszą sobie radzić. Dobrze że chociaż mają spoko trenerów nie to co Doktor.
A teraz to już prosto do II ligi.
Chciałbym się odnieść do komentarzy wyżej z wulgarną treścią.Chcialbym potepić te osoby które to napisały, ponieważ takim zachowaniem zakłócają nasz sukces zdobyty przecież tak dużym wysiłkiem zarówno na meczach jak i na treningach.W imieniu zespołu dziekuję obydwu trenerom za zaangazowanie w całym sezonie.Dziękujemy również panu Waldemarowi Stepczyńskiemu,który jako jedyny z działaczy był z nami i nas wspierał!A co do komentarzy na mój temat to wszystkie moje reakcje sa spowodowane emocjami i nie uważam sie za żadną gwiazdę choć niektóre reakcje są jeszcze do wyeliminowania ale przyjmuję wszystkie uwagi.Jednak na boisku daję z siebie wszystko zreszta jak cały zespół i nie chciałbym żeby ten incydent pomniejszył nasz wielki sukces jakim jest awans do finałow.
Witam. Czy ktoś wie czy na tej stronie będzie umieszczony mecz Stolarki z Białowieżą? Pozdrawiam i gratuluję awansu
Przyjdzie i na ten mecz pora – ;)
W całości będą mecze:Stolarka Wołomin-Żubr Białowieża
Stolarka Wołomin-Białą Podlaska
oraz dłuższe fragmenty: Białą Podlaską – Żubr i Biała Podlaska – Gwardia Szczytno
sukces jest niebywale.. i Wasz i Trenerów…brawo Panie Kapitanie..w tym momencie poprzez tą wypowiedz zaimponowal mi Pan..oby przelozylo sie to na zachowanie boiskowe czego serdecznie zycze…pozdrawiam i zycze powodzenia na finalach!!a tymczasem trenujcie mocno..
powiem wam tyle.sama kiedyś grałam w siatkę i wierzcie mi ze naprawdę na boisku nie da sie nie przeklinać..bardzo często jest tak ze jedna na druga przeklnie czy cus ale to wszystko jest konstruktywne..wiemy że czasem są takie dni że stoisz i się patrzysz jak to ciele w boisko i nic mimo chęci..i po to są zmiany żeby sobie łatwe pogrzać ale czasem jest tak ze unosisz sie „dumą” i jesteś zarozumiały i myślisz ze wszyscy są gorsi od ciebie to trzeba tą osobę sprowadzić na ziemię…dlatego ja przed każdym meczem z góry przepraszam panienki ze będę na nie kląć z resztą one i tak są przyzwyczajone..;p najlepiej przed finałami iść całą drużyną na „herbatkę”i sobie wszystko wygarnąć pogodzić sie i jazda finały są wasze..
witam całą wołomińska wiarę siatkówke -jak było z dopingiem na pólfinałach??
przeczytajcie sobie artykuł w wieściach… normalnie żal..po przeczytaniu ma sie wrażenie że opisane są te najgorsze momenty i to jeszcze w taki sposób..fakt każdy z zespołu miał lepsze i gorsze akcje ale wygraliście przecież dwa mecze i chyba musieliście zdobyć jakoś te punkty..”Stróżyński oddawał punkty jak na tacy” coś w tym stylu.. ale przecież gdyby nie on wszedł za zakrzaka to nie wiem czy mecz by się skończył naszym zwycięstwem..cieciu odwalił kawał dobrej roboty..nic nie było o waszych obronach zajebistych atakach nic.. tylko błędy..a chyba najbardziej zjechali kapitana..może i przeklinał ale litości miał naprawdę dużo ładnych akcji w obronie no i pierwsze dwa mecze ataki z 2 piłki..Kuchta świetne ataki i nic nikt nie wspomniał.. wygraliście i to powinni opisać a nie jakieś pierdoły..normalnie żal..
….. :]
Czytałem artykuł o którym wyżej wspomniano, oglądałem wszystkie mecze i nie zgadzam sie z powyższą wypowiedzią. Owszem chłopaki wygrali dwa mecze, ale grą nie za specjalnie zachwycali. Owszem było kilka fajnych momentów, ale było i bardzo wiele błędów. Odnieśli sukces i to im się chwali, ale drogi kolego wychodzę z założenia, że żadna prasa nie opisuje jedynie wspaniałych momentów, tylko opisuje również te słabsze i godne porzałowania, a tych było bardzo wiele. Rozmawiałem, ostatnio z dziennikarzem, który opisuje miejscowe zdarzenia w warszawskiej prasie, był może jeden raz na meczu i stwierdził, że tu nie ma o czym pisać. Więc nie ma co głaskać chłopakach po główce i mówić, że jest super choć do końca wcale tak nie jest.
Ja jestem zdania, że autor artykułu trafił w sedno sprawy. Nitk nie lubi jak się pokazuje jego słabe strony. Jakoś nie czytałem nieprzychylnych tekstów tej osoby jeżeli wszystko było ok. Skoro nawet trener stwierdził, że atak wypadł słabo to musiało tak być. A cieciu no cóż… nie było nic rewelacyjnego w tym trójmeczu w jego grze. Lepiej na pewno wypadli Zakrzewski i Czekalski i Kuchta.
witam, to jest oczywiste, ze taki dziennikarz nie ma o czym pisac, skoro w stolicy ma kilka klubów w czołowych ligach. Nie oczekujmy zespołów na poziomie skry bełchatów, tylko na poziomie walki o II ligę… nie spodziewajmy się, że nagle w wołominie ponownie zawita I liga, bez sponsora i transferów to nie nastąpi. Chłopaki grają ambitnie i docierają wysoko. I to im się chwali. Ale dopóki wygrywają, nie można pisać tylko i wyłącznie o mankamentach. Przecież walkowerem tylu spotkań nie wygrali… Musimy się cieszyć z tego co mamy, lepiej mieć takie wydarzenia, aniżeli żadnych. Zastanówmy się lepiej jak tym chlopakom pomóc, żeby mieli lepsze warunki do treningu, a my tylko krytykujemy. Każdy jest trenerem i dziennikarzem sportowym. Nie jest to fair. Gdyby przegrywali mecz za meczem to rozumiem, ale wygrywają, zaliczyli kolejny awans, no nie wiem doprawdy o co chodzi…
Znam się na siatkówce, nie grają porywająco, ale my przyzwyczajeni do siatki z tv oczekujemy na tym poziomie rozgrywek cudów, a przecież to III liga, to czegóż oczekiwac? Potrójnych bloków i asów serwisowych na poziomie serie a? Gratulacje dla zawodników za awans, jesteśmy z Wami.
Tak sobie siedzę i czytam te wszystkie wypowiedzi. I widzę jeden podstawowy plus – obojętnie czy to są wypowiedzi negatywne, czy pozytywne – to co najbardziej cieszy, że siatkówka w Wołominie jaka by nie była to ponownie zaczyna wzbudzać u wielu osób ogromne emocje. Można rozmawiać o dziennikarzach, że widzą więcej negatywów niż pozytywnych sytuacji, ale najważniejsze jest to, że jest w końcu o siatkówce głośno. I oby takich sytuacji było jeszcze więcej. Czasami tych, których oceniamy negatywnie są na prawdę dobrzy w tym co robią czy to jest : „kapitan”, cieciu czy dziennikarz. Są tam gdzie ich miejsce i tego się nie zmieni. Nie ważny jest szerszeń czy inni działacze. Ważne są te osoby, bez których by tych emocji nie było czyli zawodnicy i trenerzy. I możemy skończyć te puste, niektóre wulgarne wypowiedzi – czas pokaże kto jest zły a kto dobry. Kto pomoże a kto okaże się zwykłym „dupkiem”. A tak na koniec WIELKIE DZIĘKI CHŁOPAKI za to co robicie.
znakomita wypowiedź. zgadzam się w stu procentach!!! pozdrawiam.
ktos cos napisal ze bylo duzo bledow albo ze wogule byly. po pierwsze primo to siatkowka to gra bledow;d po drugie sekundo to jak widac bylo mniej bledow niz u przeciwnikow skor awansowalismy a po trzecie tercjo jak nie chcemy ogladac bledow to zapraszam przed tv na mecze pls etc. a pozatym moze statystycznie w ataku nie bylo jakos porywajaco ale zaiste atak to nie wszystko a rzekl bym ze jedynie wisienka na torcie. zgodze sie, co za duzo pochwal to nie zdrowo. lecz biorac pod uwage ze to 1 sezon i odrazu finaly to oczyms to swiadczy;d
AREK
A ja tam wiem, że chłopaki grają z sercem, są zdolni i mają predyspozycje, żeby być coraz lepsi. Tak trzymać a my będziemy dalej kibicować i trzymać kciuki. A jeśli chodzi o ten artykuł to faktycznie mógłby być mniej krytykancki ale Ci co byli na meczu wiedzą jak było, komu należą się szczególne brawa. Kapitan może faktycznie za nerwowy ale przecież musi mieć tak zwaną ikrę żeby zmotywować zespół. Kuchta, Zakrzewski, Czekalski, Rychlewski no i Mileś wielkie brawa.
brawo